Autor |
Wiadomość |  |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Odp: Real Madryt - Barcelona - 23/12/2007 21:50
Jak dla mnie bieda totalna nie tylko dlatego że Barca przejebała ale ogólny poziom"widowiska"
Ronaldinhio przwracał się jak pijane dziecko z upośledzeniem umysłowym to żałosne dla takiego piłkarza grac w takim stylu na plus jedynie Iniesta, Puyol i dobra gra choć w krótkim okresie Krcica to że Ronaldinhio gra cienizne na poziomie poniżej zera to jedno ale dlaczego debil rajkard go nie zmienił dlaczego nie grał Henry dlaczego nie grał Gudjonsen którego ogólnie sam nie bardzo lubię ale ponoć jest w formie.
Real wygrał zasłużenie ale nie dlatego że tak dobrze grał tylko dlatego że Barca grała tak źle że nawet ptakowe asy by ją dziś pokonały.
|
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Odp: Real Madryt - Barcelona - 26/12/2007 20:34
moim bezstronnym okiem wygladalo to tak, ze gdyby Blaugrana strzelila bramke miedzy 15-35 minuta, czyli w okresie miazdzacej przewagi (Real nie istnial w tym przedziale kilka razy wyszli z wlasnej polowy) to skonczylo by sie pogromem Los Biedacos czyt. Real Poziom meczu slaby, staralem sie przypomniec kiedy byly ostatnie takie "Gran Derbi" i jakos nie moglem a stan upojenia alkoholowego az taki duzy nie byl Z pilkarzy podobala mi sie gra Yaya Toure praktycznie wszystko czyscil, Krkic po wejsciu rozruszal atak Barcy, Iniesta sredniawo a Ronaldinho i Deco - Zenada..... w Realu standardowo dobrze bronil Casilass i wreszcie jak za gry w Porto dobrze zagral Pepe. To by bylo na tyle
|
|
|
|
|
- 1
- 2
-
|