Masz rację. Prawo zabrania używania słów powszechnie uznanych za wulgaryzmy w miejscach publicznych. Bugaj mógłby zgłosić doniesienie ale ... Co z nami kibicami. Kto z Was z ręką na sercu może przyznać, że nie przeklina na meczu?
Inna sprawa, że Małek nie ma co jechać do Wronek. Tak drukował dla kuchenek, że przegrały.

W czasie jednej soboty mieliśmy tyle wpadek, ile we wszystkich poprzednich kolejkach. Musimy jednak oddzielić sprawę sędziego Cwaliny od innych, którzy popełnili tylko po jednym błędzie - mówi przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN Janusz Hańderek. - Z Tomaszem Cwaliną mamy poważny problem. 8 listopada zajmiemy się oceną jego pracy - dodaje.
(...) - Myślimy o wprowadzeniu testów psychologicznych. Musimy zobaczyć, jak reagują w sytuacjach stresowych. Proszę się nie śmiać, ale moim zdaniem wpływ na ich postawę w minioną sobotę miał silny wiatr, wiejący w całej Polsce. Przecież udowodniono, że w czasie takiej pogody wzmaga się agresja ludzi - uważa Janusz Hańderek. (źródło - Życie Warszawy)

No i już wiadomo o co chodzi, to wszystko przez ten nieszczęsny wiatr biedni nieszczęśliwi sędziowie się stresują jak im wicherek zawiewa po grzywce i dlatego tak sędziują

zadaje sobie pytanie od czego jest opcja ''szukaj''