Wszystkie bramki piękne, lub po pięknych akcjach - po wczorajszej kopaninie zaserwowanej przez Polaków i Austriaków jestem zauroczony tym co grała Holandia, oby tak dalej - finał : Holandia - Hiszpania!
dlatego Chorwaci lub Portugalczycy..choc nie zapominajmy o Szkopach omen nomen
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
jeśli nie oni to kto? a tak powaznie jaka mocna jest Hiszpania pokaże mecz z niewygodnym dla wszystkich i niedocenianym zespołem Szwecji..no i mimo wszystko ciekaw co pokażą Ruski bo potencjał mają
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: EURO 2008 - zbiorczy temat piłkarski - 13/06/2008 23:47
Ta gra Włochów to jest przemyślana. Specjalnie przegrali z Holandią, żeby podbudować Holendrów, a dzisiejszy remis był po to żeby uśpić czujność Francuzów przed ostatnim meczem. Także nie widzę innego rozwiązania, jak wygrana Holandii w ostatniej kolejce z Rumunią i wygrana Włochów z Francją, a co za tym idzie awans do ćwierćfinału dla Włochów.
Odp: EURO 2008 - zbiorczy temat piłkarski - 14/06/2008 11:42
Czemy My Polacy, zawsze obarczamy winą innych Gdyby Nasze pseudopiłkarzyki zaaplikowali przed 93 minutą kilka bramek drużynie, która jest 60 miejsc za Nami w rankingu to nie było by problemu.
Mało z Was dostrzega to, iż
1)Roger zdobył bramkę ze spalonego(wtedy jakoś pretensji do sędziego nie mieliście)
2) nasza gra na EURO to jedna wielka farsa(zero pomysłu, niektórzy w ogóle nie walczą, wolni jak muchy w smole - gdzie Oni mają ambicję?! Austriacy odrazu wiedzieli, że umiejętnościami technicznymi nie dorównają innym tak więc postawili na przygotowanie fizyczne - efekty widzieliśmy w meczu z Polską) i nawet gdybyśmy wygrali z austriakami to poprostu byśmy tylko przedłużyli sobie nadzieje do poniedziałku( Chorwacja nawet drugim garniturem nas rozjedzie - wielu uważa, że akurat Polsce odpuszczą - angolom jakoś nie odpuścili i tym bardziej nie widzę powodu dla którego mieli by Nam odpuścić ) - awans Polski z grupy? teoretycznie mamy szansę i bym powiedział, że tylko tyle;]
Pękł balonik, który sami go tak mocno nadmuchaliśmy.
Ostatnio edytowany przez: Ambasador, 14 czerwca 2008, 11:48 [1 raz(y)]
Odp: EURO 2008 - zbiorczy temat piłkarski - 14/06/2008 14:27
WŁAŚNIE WRÓCIŁEM Z WIEDNIA. Na temat tego co na murawie nie wypowiem się ... natomiast co do strony kibicowskiej napisze dwa zdania. Na stadionie siedziałem bezpośrednio za bramką. Od okolic godziny 19 gromkie zbiorowe śpiewy naszych kibiców. Kilka minut pózniej na stadionie pojawiają się nasi piłkarze. Po tym co prezentuja nasi kibice odnosze wrażenie, że naszych piłkarzy zamurowało ... stali jak wryci wpatrzeni w strefe zółtą. Rodziła się obawa czy to skupienie, rozkajerzenie (?) nie bedzie miało wpływu na naszą grę (pierwsze 25 minut meczu pokazało że mogło ..., ale gdzie profesjonalizm ...). Po 20 trybuny zapełniają sie kibicami gospodarzy, którzy "podkręcani" przez spikera zyskują lekką przewage. Mecz się rozpoczął - u nas doping niezły (nas na stadionie ~ kilkanaście tysięcy) choc lekko nieskordynowany. Konsternacja po pierwszym kwadransie gdy powinno byc 3:0 dla Austrii. Lekkie zwątpienie na naszych trybunach, ale ... w pewnym momencie chłopaki z drugiego poziomu wpadli na pomysł aby wybijać rytm o to co było pod flagami Doping, rytm został skordynowany, a po bramce naszych dominujemy i tak praktycznie do dogrywki ... kiedy to na trybunach zapanowała konsternacja, niemoc i poczucie że ktoś nas ... a Austriacy po bramce cieszyli sie jakby zdobyli co najmniej medal - na telebimie dostrzegłem jedną, słabą powtórke, póżniej już tylko powtarzano bramke gospodarzy. Co do kibiców "od nas" to na trasie (bądz wokół niej) spotkałem 2 grupy ze Sz-na (razem z nami można powiedzieć ze byli ludzie z Niebuszewa, Centrum i Bukowego) i jedną z Gryfina. Nie liczę kilku mijanych samochodów na szczecińskich blachach.Dodam jeszcze że ode mnie z grupy "mniejszość" podróżujących , czyli 2 osoby dopingowały naszych w Centrum Wiednia (obok Ratusza) - reszta na stadionie. W Centrum Wiednia wokół praktycznie mieli samych kibiców gospodarzy (niewiele polskich "wysepek"). Co ciekawe chłopaki tak naszych dopingowali że obok towrzystwo lekko sie rozeszło (również tak że " u nas" analogicznie w kraju mogło to sie zakończyć ... , pewnie swoje zrobiły ich ponad 190 centymetrów wzrostu + czapki - co razem dało około 2,30 m ) Ogólnie wrażenia niezapomniane, zeby tylko nie ta dogrywka ...
Ostatnio edytowany przez: Arti, 14 czerwca 2008, 14:34 [1 raz(y)]
Odp: EURO 2008 - zbiorczy temat piłkarski - 14/06/2008 16:13
w kontekście wyjścia z grupy jednak, na trzeźwo, trzeba przynać że nawet jakbyśmy wygrali to jedyne co by było w tym pięknego to sama radość z wygranej na mistrzostwach. Bo te 3 pkt i tak moglibyśmy sobie o kant dupy rozbić (i tak musielibysmy wygrac z Chorwatami i liczyć potknięcie Niemców i tak).
W sumie za tydzien i tak każdy zapomni o tej całej sytuacji...
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
Odp: EURO 2008 - zbiorczy temat piłkarski - 14/06/2008 19:31
Uwazam ze nasze szanse na awans sie nie zmiejszyly po remisie z Austrią. (Zmiejszyly sie po przegranej z Niemcami ; ) )
Chorwacja gra o nic i wystawia rezerwy, moze nawet sie podlozyc, by ewentualnie spotkac sie pozniej z nami a nie z Niemcami. A Austria nie odpusci Niemcom bo sama tez ma szanse na awans, jakby Polska z nimi wygrala to Austria grala by o nic i pewnie swoim dobrym sasiadom dali by strzelic tyle goli ile by Niemcy potrzebowali. A Polska z Chorwacja grajaca o awans nie byla by wstanie wysoko wygrac(jezeli wogole byla by wstanie). Jesli Austria poprawi celnosc, jest w stanie z Niemcami wygrac, szczegolnie po tym co pokazali Niemcy w meczu z kims silniejszym od Polski..
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
powtarzam do znudzenia...nie zapominajmy o szkopach...no i kluczowy mecz Czechy Turcja bo i ta para z tej drabinki może zamieszać..a z drabinki grup c i d Rumunia jak wyjdzie z grupy...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: EURO 2008 - zbiorczy temat piłkarski - 14/06/2008 20:45
Rozgoryczeni remisem z Austrią, polscy kibice wyładowali frustrację na 62-letnim inżynierze z Rotherham, którego łączy przypadkowa zbieżność imienia i nazwiska z Howardem Webbem sędziującym czwartkowy mecz .Inżynier elektryk, blisko dwa razy starszy od sędziego, którego w ogóle nie zna, mieszka w Rotherham w pobliżu Sheffield w północnej Anglii i zajmuje się świetlną sygnalizacją uliczną. W reakcji na telefoniczne i e-mailowe pogróżki pod jego adresem został otoczony policyjną ochroną.
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194:
SELECT
s.sesja_uzytkownik,
s.sesja_zalogowany
FROM
forum_sesje as s,
forum_uzytkownicy as u
WHERE
1763388571 - UNIX_TIMESTAMP(sesja_czas) < 180
AND
s.sesja_uzytkownik = u.id
AND
s.sesja_zalogowany = 'tak'
ORDER BY
u.nick ASC
Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/36;
!
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194: Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/50;
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
a wielka szkoda
![:]](grafika/emoticons/krzywy.gif)
Gdyby Nasze pseudopiłkarzyki zaaplikowali przed 93 minutą kilka bramek drużynie, która jest 60 miejsc za Nami w rankingu to nie było by problemu.
Doping, rytm został skordynowany, a po bramce naszych dominujemy i tak praktycznie do dogrywki ... kiedy to na trybunach zapanowała konsternacja, niemoc i poczucie że ktoś nas ... a Austriacy po bramce cieszyli sie jakby zdobyli co najmniej medal - na telebimie dostrzegłem jedną, słabą powtórke, póżniej już tylko powtarzano bramke gospodarzy. Co do kibiców "od nas" to na trasie (bądz wokół niej) spotkałem 2 grupy ze Sz-na (razem z nami można powiedzieć ze byli ludzie z Niebuszewa, Centrum i Bukowego) i jedną z Gryfina. Nie liczę kilku mijanych samochodów na szczecińskich blachach.Dodam jeszcze że ode mnie z grupy "mniejszość" podróżujących , czyli 2 osoby dopingowały naszych w Centrum Wiednia (obok Ratusza) - reszta na stadionie. W Centrum Wiednia wokół praktycznie mieli samych kibiców gospodarzy (niewiele polskich "wysepek"). Co ciekawe chłopaki tak naszych dopingowali że obok towrzystwo lekko sie rozeszło (również tak że " u nas" analogicznie w kraju mogło to sie zakończyć ... , pewnie swoje zrobiły ich ponad 190 centymetrów wzrostu + czapki - co razem dało około 2,30 m 
