taka opcja jest w nowszej wersji do której nigdzie niemoge znaleźć klucza:/
Mówicie że jesteśmy rasistami, mówicie że jesteśmy faszystami, to dlaczego nie dajecie swych córek arabom a synów nie żenicie z murzynkami, czy chciał byś by twój syn chodził w turbanie? czy chciał byś by twa córka zasłaniała twarz? czy chciał byś by w twym bloku mieszkali cyganie? spójrz mi prosto w oczy nim odpowiesz tak!!!
"Wisła Kraków SSA informuje, że z dniem 20 grudnia 2004 roku aż do odwołania zawiesiła współpracę z panem Henrykiem Kasperczakiem jako trenerem i menedżerem pierwszego zespołu Wisły" - tak zaczyna się komunikat Wisły.
W dalszej części komunikatu napisano: "Jednocześnie informujemy, że Wisła nadal będzie wypłacać panu Kasperczakowi miesięczne wynagrodzenie w wysokości i na warunkach umowy wiążącej go z klubem do 30 czerwca 2008 roku. Wyrażamy podziękowanie za dotychczasową pracę pana Kasperczaka w klubie Wisła Kraków i życzymy mu kolejnych sukcesów".
Wisła podjęła więc próbę zażegnania konfliktu (o którym głośno w kraju i poza jego granicami) pomiędzy spółką i Henrykiem Kasperczakiem. Spór powstał po odsunięciu szkoleniowca od prowadzenia pierwszej drużyny i zatrudnieniu jako trenera Czecha Wernera Liczki. Formalnie do tej pory w klubie było więc dwóch trenerów drużyny mistrza Polski, ale teraz tylko jeden - Werner Liczka, ma zgodę zarządu na pracę z drużyną.
Wisła nie zdecydowała się na wypowiedzenie pracy Henrykowi Kasperczakowi, bo musiałaby wypłacić mu blisko 900 tys. euro odszkodowania, zgodnie z zapisami kontraktu, za przedterminowe zerwanie umowy. Ponieważ klub ma dziurę budżetową w wysokości 7 mln zł, nie chce jej powiększać, płacąc Kasperczakowi jednorazowo tak dużą sumę. Wisła zdecydowała się więc na pozostawienie trenera na liście płac, ale bez obowiązku wykonywania pracy.
Kasperczak, nic nie robiąc, będzie otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w wysokości 20 tys. euro. Nie będzie mógł jednak podjąć pracy w innym klubie. Został więc skazany na bezczynność zawodową. Czy się na to zgodzi? Czy takie rozwiązanie, jakie w poniedziałek podjęła Wisła, jest zgodne z kontraktem, który podpisały obydwie strony? Na to pytanie będą musieli odpowiedzieć prawnicy.
"Nic nie wiem o decyzji zarządu Wisły i dlatego nie będę się na razie wypowiadał w tej sprawie - powiedział Henryk Kasperczak. - Jeśli rzeczywiście jest taka decyzja, to będę się musiał nad tym zastanowić, bo to są dla mnie bardzo ważne sprawy. Teraz jestem na wakacjach i odpoczywam".
12,3 promila alkoholu stwierdzono we krwi 45- letniego mieszkańca jednej ze wsi pod Skierniewicami. Mężczyzna w stanie upojenia alkoholowego wracając z libacji został potrącony przez samochód.
Przeżył zarówno wypadek, jak i ilość wypitego alkoholu, mimo że śmiertelną dawkę alkoholu przekroczył - według specjalistów - trzykrotnie.
Jak poinformował PAP w poniedziałek Arnold Lorenc z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, 45-letni mężczyzna wracał na początku grudnia wieczorem z libacji środkiem drogi. Nadjeżdżający skodą 20-latek nie zauważył pijanego i potrącił go. W wyniku wypadku pieszy znalazł się w szpitalu z urazem głowy oraz wieloodłamowym złamaniem podudzia.
"Pierwszego dnia nie był w stanie odpowiedzieć na żadne pytanie. Nazajutrz powiedział jedynie jak się nazywa, bo całej sytuacji, która sprowadziła go do szpitala, jak i wcześniejszego alkoholowego upajania, nie pamiętał" - powiedział Lorenc.
Ponieważ mężczyzna nie był w stanie dmuchać w alkomat, pobrano od niego krew i przesłano ją do badania w laboratorium Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Badanie wykazało, że mężczyzna miał 12,3 promila alkoholu we krwi. Przekroczył dawkę śmiertelną trzykrotnie - według specjalistów śmiertelna dawka to 4- 4,5 promila alkoholu. Mężczyzna wciąż przebywa w szpitalu.
żrodło: onet.pl
niezly gosciu musial miec super melanz
Odp: temat ogórkowy - 20/12/2004 23:00
"Rasiak w Premiership?
Reprezentant Polski Grzegorz Rasiak, grający w pierwszoligowym angielskim Derby County, ma kilka propozycji z klubów Premiership. W kolejce po byłego napastnika Groclinu Grodzisk Wielkopolski ustawiły się Norwich City, Southampton i West Bromwich Albion."
źródło aktivsport.pl
"...patrzę na własne odbicie w witrynie i widzę to, że jest realne, nie będąc hologramem przypomina po której stronie się znalazłem i w jakim celu tak naprawdę..."
wogole to sie tak zastanawialem po 12 bronkach ile promili jest
To zalezy od organizmu każdego człowieka
wynik 12 promili na pewno nie osiagnal w ciagu jednego dnia, tylko musial pic przez dluzszy okres codziennie.
i na pewno nie mial tyle w wydychanym powietrzu - gdyby mial, to by umarl - bo jak pisza - dawla smiertelna wynosi 4 promile. w krwi alkohol siedzi troche dluzej niz w zoladku ;] pewnie pare dni pil non stop i sie tak nazbieralo.
/* 2200 post w temacie */
... lecz nie patrze na przeszkody i fałszywość gnoji, przeciwność losu boli - my idziemy ku swej woli ...
tatatadam! || głos pokolenia - cios ogłupienia, hołd potępienia, mord zrozumienia ||
Odp: temat ogórkowy - 21/12/2004 10:28
Polska chce - jako pierwsza w świecie - wprowadzić analizę wideo podczas meczów. - Będę przekonywał Seppa Blattera, by FIFA pozwoliła nam na taki eksperyment - mówi "Gazecie Wyborczej" prezes PZPN Michał Listkiewicza
Jak to możliwe? FIFA raz na jakiś czas zgadza się - na wniosek federacji narodowych - na wprowadzanie nowinek regulaminowych. - Na przykład w niższych ligach Belgii i Finlandii wprowadzono dwóch sędziów głównych. Próbowano też wykopywać piłki z autu. FIFA przysłała do tych krajów ekspertów, którzy oceniali, jak to działa. Ocenili negatywnie, ale na eksperyment FIFA dała zgodę bez problemu - opowiada Michał Listkiewicz.
Na podobnej zasadzie byłoby możliwe wprowadzenie w polskiej lidze analizy kontrowersyjnych sytuacji na wideo. Pomysł wyszedł od prezesa Groclinu Zbigniewa Drzymały, któremu udało się przekonać Listkiewicza. W styczniu razem spotkają się z szefem FIFA Seppem Blatterem. - Szansa jest spora, bo nie chcemy zmieniać przepisów, tylko mówimy na razie o wypróbowaniu - mówi Listkiewicz.
Jakby to wyglądało w praktyce? We współpracy z telewizją na każdym stadionie powstałoby stanowisko dla obserwatora sędziowskiego, który na bieżąco analizowałby mecz na monitorze. W określonych przypadkach, takich jak kontrowersyjny rzut karny, bramka czy faul, podbiegałby do niego sędzia główny i oglądał sytuację na powtórce. Decyzję podejmowałby po obejrzeniu zapisu wideo.
Ale szczerze mówiąc ten rysunekczek odzwierciedla warunki panujące na stadionie :-). Jeden klaszcze a reszta sie patrzy jak to fajnie wychodzi :-)
no niestety emotki za plotem się nie ruszają co moze oznaczać, że kibice stoją i patrzą tylko
ale z drugiej strony musimy sobie wyobrazić, ze na przykład śpiewają
dziś kolejna odsłona nowej emotki
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.