Paparazzi - 02/11/2014 22:23
Witam. W każdym temacie praktycznie co mecz oskarżenia ze widzieli tego czy tamtego jak chlał wódę. W dzisiejszej dobie telefonii komórkowej nie problem o dobrą fotę. Zapraszam dzielcie się zdobyczami to i może się chłopaki ogarną.
jestes pewien? Jesli robisz zdjecie miejsca publicznego to na pewno nie musisz miec zadnej zgody. A jesli przypadkiem na tym zdjeciu jest jakis pilkarz to juz jego pech.
Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych, art. 81 ust. 2.
Odp: Paparazzi - 03/11/2014 15:49
po pierwsze wrzucanie tu jakis przepisów i kodeksów czy chuj wie czego to jest smieszne, co wy z policji ? a po drugie - jak juz widzisz najebusa który mieni się piłkarzem Pogoni, to nie rób fotek z partyzanta a podejdz i wytlumacz co cie dręczy. gwarantuje bedzie lepszy efekt jak mu zwrocisz uwage niz jak wrzucisz fotke na neta
niby dlaczego smieszne? To ogolna wiedza, ktora moze sie komus przydac niekoniecznie w zwiazku z pilkarzami.
A czy zwrocenie uwagi zadziala to chyba zalezy troche od postury zwracajacego uwage . Poza tym jesli pilkarz nie jest pijany to niech sobie imprezuje a jak jest narabany jak swinia to i tak nie zrozumie uwag wiec skuteczne to nie bedzie.
Odp: Paparazzi - 03/11/2014 17:19
Piłkarz też człowiek, chce niech pije, ważne by zapierdalał na boisku. Co Wy kurwa z redakcji pudelka jesteście, że będziecie po mieście z telefonami latali i zdjęcia robili? Żenująca akcja
Możesz cykać i publikować foty piłkarzy z meczu czy treningu, ale wara Tobie od ich życia prywatnego - z tytułu prawnej ochrony wizerunku na takie coś potrzebujesz pozwolenia od zainteresowanego.
I sądzisz, że jak walnie 0,5 w tygodniu to jego słaba dyspozycjaw meczu jest tym spowodowana? Widać, że bezpośrednio ze sportem miałeś mało do czynienia. W Anglii profesjonalni gracze palą nałogowo papierosy, w Niemczech piją piwo i nikt tam problemu nie widzi. Polskie społeczeństwo już takie jest, że zawsze będzie szukać dziury w całym i wymyślać kolejne teorie spiskowe. Jak zawodnik będzie bawił się w klubie do 3 nad ranem a dwa dni późnieji strzeli hattricka w meczu z lechem to też Ci to nagle będzie przeszkadzało, czy udasz, że incydentu nie było i będziesz nosił go na rękach? Może czasami warto poszukać innej przyczyny słabej dyspozycji gracza, a nie bawić się w detektywa.
Jeśli kolesie nie maja sił na 90 minut to niestety trzeba "dziury w całym " doszukiwać się wszędzie. Wtedy sami piłkarze powinni wiedzieć, że coś jest nie tak i przystopować z wyskokami na balety czy codziennie po browarka. To się nazywa profesjonalizm .... za to im się płaci. Zawsze mogą robić w fabryce i ładować nawet 2 czteropaki dziennie w gardła. I nie chodzi tutaj o jakieś ich pilnowanie - oni sami powinni wiedzieć że to się odbija na ich formie bo chyba co do tego że balety do 3 nad ranem i wlanie w siebie 0,7 nie dodają więcej umiejętności czy kondycji to chyba nie trzeba nikogo przekonywać.
Co do jakiś fotek - dajcie sobie spokój- to nie pudelek fakt czy jakiś super express . Zresztą ostatnimi czasy troszkę te forum schodzi "na psy" jak nie jakieś kłótnie na 10 stron to dziwne pomysły. Jak dla mnie temat do kasacji
"pkt. 2
osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza."
Robisz zdjecie publicznej imprezy. Przypadkiem na niej jest pilkarz i sie na jedno zdjecie zalapuje. Nie robisz mu zdjecia portretowego, po prostu przypadkiem zalapuje sie w kadr. Wtedy nie musisz go prosic o zgode jesli nie on jest glownym motywem zdjecia. To jest kwestia odpowiedniego wykonania zdjecia.
Gdyby tak nie bylo to bys nigdy nie mogl zadnego zdjecia upublicznic, na ktorym bylyby widoczne jakiekolwiek osoby.
Odp: Paparazzi - 03/11/2014 20:03
Tak, tylko że nie publikujesz tego zdjęcia jako całość, a opatrujesz komentarzem i jasno wytykasz konkretną osobę - śliska sprawa jeśli robiłbyś to w tym temacie. Poza tym przytaczając wypowiedź z innego tematu: "Tak, był tam Japończyk, ale to nie był akurat Murayama". Musiałbyś mieć naprawdę dobry sprzęt albo świetne wyczucie aby tak uchwycić imprezę, aby nie było wątpliwości kto tam w tłumie siedzi. W rzeczywistości zapewne będziesz miał jedno/dwa podejścia do fotki, bez odpowiedniego podglądu wykonanego zdjęcia, do tego z komórki przy niskiej jakości oraz słabym oświetleniu - dlatego po prostu przestrzegam tych wszystkich, którzy chcieliby komórki wciskać piłkarzom przed nos.
Po pierwsze ja nie mam zamiaru czegos takiego robic . Po drugie nie trzeba zadnego komentarza a zdjecie nie musi byc na forum Pogoni.
wystarczy pare osob na fotce i juz nie jest glownym motywem zdjecia .
No ale tak czy siak sam bym czegos takiego nie zrobil a poza tym jakos jeszcze nie trafilem na pijanego pilkarza. Ostatni pilkarz jakiego spotkalem na miescie to byl Janukiewicz w Rockerze ale pil tylko cole i bardzo grzeczny byl. Takze moze te opowiesci o chlejacych pilkarzach sa przesadzone...
Odp: Paparazzi - 03/11/2014 20:41
A kiedy widziałeś Janukiewicza w tym Rokerze z cola? To jeden z nielicznych zawodników Pogoni ktory nie łazi po lokalach. Zastanów sie zanim komuś niesłusznie przykleisz latke baleciarza.
0,5 wódki raz w tygodniu ma wpływ na formę zawodnika i jego kondycję. Są ewenementy którym to niby nie przeszkadza, ale na dłuższą metę i im by to zaszkodziło. Rzadko kiedy tylko się pije przeważnie do tego dochodzi nie zdrowe jedzenie.
Na marginesie czy to nie Murawski i Ślusarski stracił wakat w lechu właśnie po takiej fotce?
„Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.”
a gdzie przykleilem latke baleciarza? Przeciez napisalem, ze byl w Rockerze i nie pil alkoholu. Tylko i wylacznie siedzial w rogu i pil jakas cole albo cos w tym stylu. Z nikim nawet nie gadal ani nie tanczyl. Posiedzial z godzinke i poszedl. No i bylo to jeszcze w poprzednim sezonie.
A co w tym zlego, ze ktos wybierze sie do klubu? To raczej bylo jako pozytywny przyklad, ze byl wieczorem na miescie i nie pil. To, ze pilkarz jest gdzies widziany w pubie czy na dyskotece jak widac wcale nie musi oznaczac, ze pije alkohol albo "zle sie prowadzi".
Tak czy siak chlanie w Rockerze byloby wyjatkowym idiotyzmem ze strony pilkarzy albo oznaczaloby przyzwolenie Smolnego na takie zabawy.
Przecież nie mówię o 0,5 wódki co tydzień, tylko przykładowo raz w miesiącu. Co niektórzy tu to myślą, że jak zobaczą jakiegoś zawodnika na mieście w pubie jak pije piwo, to przez to jedno piwo słabo gra przez następnych pięć meczów. Najlepiej, żeby zawodnicy siedzieli cały dzień w domu i biegali naokoło pokoju, żeby kondycji nie stracili. Na Sotirovicia też były wrzuty, że niby w kfc cały czas siedzi, a jak bramki strzelał to spusty nad jego formą były
Odp: Paparazzi - 03/11/2014 21:42
No tak, ale grając mecz co tydzień to wypijając raz w miesiącu te pół litra, w jednym meczu na pewno to odczujesz. Co innego jak jest przerwa między rundami, wtedy reset nawet jest wskazany. Ich sprawa są zawodnicy którzy grają do 38 lat i trzymają poziom, a są tacy że 30-33 lata i robią papa ekstraklaso człapiąc się osłabiając budżety 1 czy 2 ligowych drużyn.
„Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.”
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
. Poza tym jesli pilkarz nie jest pijany to niech sobie imprezuje a jak jest narabany jak swinia to i tak nie zrozumie uwag wiec skuteczne to nie bedzie.
![:]](grafika/emoticons/krzywy.gif)