Odp: PSonTour Warszawa! - 26/11/2013 16:42
Trochę nie ten temat, ale wyjaśnię już. Wszystko zależy od miejsca na koniec sezonu zasadniczego. Po tym następuje taki podział (dla grupy mistrzowskiej):
Odp: PSonTour Warszawa! - 27/11/2013 00:17
"Miejmy w dupie tych śmierdzieli z południa" - jak powiedział jeden z gniazdowych jeszcze na dworcu Warszawa Zachodnia
Ale rzuciło mi się w oczy ciekawe zjawisko. Na początku drugiej połowy Zagłębie i BKS coś tam śpiewa na Pogoń - Legia cicho. Legia tańczy labada - syfnowiec stoi smutno z boku i ani drgnie. A w 80 minucie praktycznie wszyscy wychodzą ze stadionu - zostaje garstka, która zwija flagi.
Ktoś wie coś więcej na ten temat?
Dawno czekałem na mozliwość zapisania sie na forum, ale opcja była niedostępna. Jako wierny fan Pogoni bardzo ubolewam że nie jestem w stanie oglądać każdego meczu na żywo bowiem jestem na emigracji Niestety sytuacja mnie do tego zmusiła. Wcześniej jedank sporo meczyków Pogoni się oglądało. Zresztą nie ważne nie będę marudzić hehe.
Pragnę nawiązać do sytuacji kibic vs Dariusz Wdowczyk, gdyż sytuacja ta strasznie mnie zabolała i nasunęło mi się parę wniosków. Mam nadzieję iż mogę swobodnie tutaj pisać. Napinać się nie mam zamiaru bo dzieciakiem już nie jestem. Wcześniej podobnie napisałem w komentarzu na innej nieoficjalnej stronce Pogoni Szczecin. Do rzeczy.
W Warszawie obawiają się i będą obawiać Pogonii, wszak drużyna zrobiła progres. Pogoń piłkarsko zaczyna zagrażać Legii lub będzie zagrażać. Jest po prostu szansa na coś pieknego w Szczecinie... Tyczy się to tylko tych najzwyklejszych kibiców czego efektem jest ten "kibic", podwarszawski wieśniak, który zapomniał lub nie wiedział o historii trenera Wdowczyka w Legii... Mamy temperamentnego trenera z doświadczeniem i dzieki Bogu za to!
Inna sprawa. Oficjalnie zgoda się skończyła i nie będzie już głaskania po główkach. Sytuacja z trenerem może być tego przykładem. Wiem że to tylko pojedyńczy kibic zrobił a nie np. pół stadionu. Niesmak pozostaje. Raczej wątpię by sytuacja ta miałaby miejsce gdyby zgoda ciągle miała miejsce. Póki co będzie jakiś tam szacunek, który z czasem będzie znikał, a w najlepszym przypadku będzie neutralność między kibicami. Nie mówię o prywatnych kontaktach bo te na pewno pozostaną. Nie ulega wątpliwości, iż owa sytuacja może namieszać. Plus ta niezrozumiała prowokacja z paleniem barw, której link jeden z forumowiczów zamieścił. Oby więcej nic takiego nie miało miejsca... Efekty mogą być widoczne podczas najbliższego meczu w Szczecinie. To tak byłoby wszystko. Kamień z serca mi spadł, że mogłem się wypisać. Chociaż wolałbym wygadać
Pozdro dla normalnych.
Daleko od Szczecina, ale miłość jeszcze większa! Tylko Pogoń!
Odp: PSonTour Warszawa! - 28/11/2013 21:30
Myślę że lepiej przełożyć swój zapał i emocje na codzienną pracę ku chwale wielkiej Pogoni niż na spoglądanie w kierunku nic nie znaczących brudasów
Odp: PSonTour Warszawa! - 28/11/2013 21:34
Trochę czasu już minęło, emocje opadły, więc można pokusić się o komentarz. Ten mecz i prowokacje Legionistów utwierdzają mnie w przekonaniu, że osoby decyzyjne od nas podjęły słuszną decyzje. Nigdy bym nie pomyślał, że napisze coś takiego, bo zawsze byłem całym sercem za zgodą. Po prostu odkąd zaczeła się moja przygoda z Pogonią (97rok), Legia była z nami, a my z Legią. Ciężko mi przypomnieć sobie jakiś wyjazd, na którym byłem i nie spotkałem nikogo z Legii. Teraz jest inaczej i trzeba to przyjąć do wiadomości. Ciesze się, że nie daliśmy się sprowokować. Jestem dumny z tego, że jestem Pogoniarzem. Pierwsze moje odczucia, po informacji o zerwaniu zgody, to złość i niedowierzanie. Teraz mam szacunek do ludzi, którzy podjęli tak ciężką decyzje.
Jako że jest to mój pierwszy post na forum pragnę się przywitać więc witam!
Dawno czekałem na mozliwość zapisania sie na forum, ale opcja była niedostępna. Jako wierny fan Pogoni bardzo ubolewam że nie jestem w stanie oglądać każdego meczu na żywo bowiem jestem na emigracji Niestety sytuacja mnie do tego zmusiła. Wcześniej jedank sporo meczyków Pogoni się oglądało. Zresztą nie ważne nie będę marudzić hehe.
Pragnę nawiązać do sytuacji kibic vs Dariusz Wdowczyk, gdyż sytuacja ta strasznie mnie zabolała i nasunęło mi się parę wniosków. Mam nadzieję iż mogę swobodnie tutaj pisać. Napinać się nie mam zamiaru bo dzieciakiem już nie jestem. Wcześniej podobnie napisałem w komentarzu na innej nieoficjalnej stronce Pogoni Szczecin. Do rzeczy.
W Warszawie obawiają się i będą obawiać Pogonii, wszak drużyna zrobiła progres. Pogoń piłkarsko zaczyna zagrażać Legii lub będzie zagrażać. Jest po prostu szansa na coś pieknego w Szczecinie... Tyczy się to tylko tych najzwyklejszych kibiców czego efektem jest ten "kibic", podwarszawski wieśniak, który zapomniał lub nie wiedział o historii trenera Wdowczyka w Legii... Mamy temperamentnego trenera z doświadczeniem i dzieki Bogu za to!
Inna sprawa. Oficjalnie zgoda się skończyła i nie będzie już głaskania po główkach. Sytuacja z trenerem może być tego przykładem. Wiem że to tylko pojedyńczy kibic zrobił a nie np. pół stadionu. Niesmak pozostaje. Raczej wątpię by sytuacja ta miałaby miejsce gdyby zgoda ciągle miała miejsce. Póki co będzie jakiś tam szacunek, który z czasem będzie znikał, a w najlepszym przypadku będzie neutralność między kibicami. Nie mówię o prywatnych kontaktach bo te na pewno pozostaną. Nie ulega wątpliwości, iż owa sytuacja może namieszać. Plus ta niezrozumiała prowokacja z paleniem barw, której link jeden z forumowiczów zamieścił. Oby więcej nic takiego nie miało miejsca... Efekty mogą być widoczne podczas najbliższego meczu w Szczecinie. To tak byłoby wszystko. Kamień z serca mi spadł, że mogłem się wypisać. Chociaż wolałbym wygadać
Pozdro dla normalnych.
A moim zdaniem Twoje przemyslenia rownie dobrze moglyby nie ujrzec swiatla dziennego.
Prowokacja z paleniem barw??Przeciez to tylko jakies brudasy w barwach Legii.
SYtuacja jednego kibica do naszego trenera? Czlowieku, w zyciu wiele takich.I u nas.
I juz szukanie usprawiedliwienia ze u nas na stadionie moze sie to zemscic??Jak ludzie nie beda tzrymac fasonu i sie wyrywac, jak to nieraz ma miejsce to moze byc roznie, ale pieprzenie, ze to dlatego ze ktos wkleil zdjecie lub konfident nakrzyczal na naszego ternera to bzdura.
Trochę czasu już minęło, emocje opadły, więc można pokusić się o komentarz. Ten mecz i prowokacje Legionistów utwierdzają mnie w przekonaniu, że osoby decyzyjne od nas podjęły słuszną decyzje. Nigdy bym nie pomyślał, że napisze coś takiego, bo zawsze byłem całym sercem za zgodą. Po prostu odkąd zaczeła się moja przygoda z Pogonią (97rok), Legia była z nami, a my z Legią. Ciężko mi przypomnieć sobie jakiś wyjazd, na którym byłem i nie spotkałem nikogo z Legii. Teraz jest inaczej i trzeba to przyjąć do wiadomości. Ciesze się, że nie daliśmy się sprowokować. Jestem dumny z tego, że jestem Pogoniarzem. Pierwsze moje odczucia, po informacji o zerwaniu zgody, to złość i niedowierzanie. Teraz mam szacunek do ludzi, którzy podjęli tak ciężką decyzje.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.