Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 17:25
Do niedawna Wyborcza i TVN lansowały tezę, że protest przeciwko PZPNowi prowadzony przez OZSK - brak dopingu w I połowach meczy - jest bez sensu, szkodzi klubom ich sponsorom i gerneralnie polskiej piłce. Teraz bojkot reprezentacji, brak dopingu jest panaceum na całe zło.
I ten brak dopingu promuje stacja TVN, będąca własnością koncernu ITI, który od 2 lat ma permanentny konflikty z własnymi kibicami, z którymi prowadzi otwartą wojnę.
Być może chodzi nie tylko o konfitury z EURO ale o bardziej przyziemne cele - od maja ITI będzie miało do zapełnienia 3 trybuny nowego stadionu. Może to jest okazja do "kupienia" sobie nowych kibiców pod krawatem pod przykrywką walki z "leśnymi dziadkami", bo kibic w krawacie jest mniej awanturujący się, parafrazując klasyka.
Tak na koniec już - pan Gieleciński ma bardzo mikre pojęcie o sprawach związanych z szeroko rozumianym ruchem kibicowskim, stąd m.in. te odezwy mające na celu wciągnięcie "kumatej wiary" do jego inicjatywy, co przejawia się aktywnością na klubowych forach i próbach pozyskania sympatii czy poparcia OZSK.
Tak na marginesie - na razie nie ma żadnego Stowarzyszenia "SOS dla pp" jest co najwyżej "komitet założycielski" -
Znając z autopsji ile to czasu zajmuje - ciekaw jestem czy TVN zastosuje "szybką ścieżkę" ;-)
Ostatnio edytowany przez: RAFek, 22 października 2009, 17:34 [1 raz(y)]
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 17:42
Nie uważacie że gdyby to był jeden wielki spisek, rzucono by na pierwszy plan kogoś o czyściutkiej przeszłości - bez żadnych politycznych historii (tym bardziej z SLD) , podejrzanej pracy ?
I czemu nagonka zaczęła się dopiero od artykułu tego śmiesznego redaktorka ? Przeszłość SLD'owska może i wyszła dopiero teraz ale bardziej rozchodzi sie przecież o ITI, a w TVNie już od dawna sie pokazywał.
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 17:46
eM w takim razie co radzisz guru-zostawic stary ład i porządek? przecież to było to przewidzenia że każdy bedzie chcial to wykorzytac i ugrac swoj polityczny i nie tylko kapitał. zauważyłem że jak ktos ma inne zdanie od Twojego,jedziesz z nim na maxa. To że jesteś pisowcem ,przynajmniej tak to odczuwam .Twoim prawem jechać po rządzie i lewicy-ale troche umiaru i dystansu do wszystkiego. Każdy ma prawo do swojego zdania,po to jest forum. Tak sam że trzeba łapać wszystkich metod by w koncu rozgonic ten pzprowki beton który mamy w piłce nożnej.
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 17:51
Rzucono agencję marketingową która w takich akcjach się specjalizuje, dostali dostęp do mediów, prasy, a że zwykli ludzie są wqrwieni na PZPN to i poszła lawina.
Ten Twój zjazd założycielski w Łodzi liczył 23 osoby ;-)
A jako mały dowód dziwnych spraw które mogą mieć nie takie podłoże o jakim myśli te 300 000 zarejestrowanych internautów jeszcze raz cytat który już wklejałem i jego rozwinięcie:
Pytanie za 100 pkt - z który Stowarzyszeniem wolałby współpracować towarzysz Walter i Wejchert jeżeli udało by się przejąć PZPN ;-)
Aha - to powyżej to pytanie retoryczne ;-)
Co zaś się tyczy samego PZPNu i jego przyszłości - problem to nie sama centrala, tylko teren i OZPNy. Jedna ze spraw sądowych z Olsztyna np, może rozwalić aktualny Zarząd w cholerę - już niedługo zresztą.
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 17:59
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, prezes piłkarskiej centrali podał nazwiska trenerów którzy kandyduja do objęcia teki stałego selekcjonera kadry. Są to: Smuda, Kasperczak,Majewski,Janas, Skorża i ... Piotr Nowak, Alberto Zaccheroni, Dan Petrescu, Avram Grant, Javier Aguirre, Lawrie Sanchez. Głos Szczeciński
Stawiam na Smude. Jemu należy dac szanse. A tak wogóle jebać PZPN.
" Choćby Was tu było, jak na drzewach liści, będziecie spierdalać idą POGONIŚCI"
Widzisz , przeczytaj jeszcze raz dokładnie zadane przez ciebie pytanie i zastanów się na spokojnie dlaczego dopiero teraz(po ukazaniu się artykułu w GP) zaczeła się ta nagonka? Dlaczego Wyborcza i TVN twierdzące wszem i wobeż iż kibice to przyczyna wszelkiego zła jeszcze nie zbombardowały tego projektu?
Spytam poraz kolejny: Nie wydaje Ci się dziwne kiedy media zawsze krytykujące środowisko kibicowskie , nagle popierają ten dziwny twór?
„Smieszny redaktorek” o którym piszesz to osoba od lat związana ze światem kibicowskim , fan Lecha Poznań. Nie jest on dziennikarzem „gazetki” , więc stara się pisac prawde a nie to co mu każą przełożeni. Zainteresował się założycielami witryny koniecpzpn.pl , napisał artykuł w którym zawarł wiele ciekawych argumentów + krótkie komentarze osób z OZSK. Rozumiem że wolisz aby brał z toba udział w durnej „akcji znicz” ale niestety jak widać chłopak ma własne zdanie i nie da zrobić się w balona. Nagonka więc według mnie jest jak najbardziej słuszna a zaczeła się ponieważ Lisiewicz dopatrzył się kilku kompromitujących Gielecińskiego faktów.Powinieneś więc mu podziękować , bo jego tekst wielu osobom otworzył oczy.
Teraz tzn kiedy?Przeszłośc SLD-owska wyszła wcześniej , wystarczy jak spojrzysz na drugą strone tego tematu , bodajże 13 pazdziernika , już wtedy o tym pisałem.
Miło że tak wysoko mnie oceniasz. A więc radze nie ulegac manipulacjom agencj marketingowej i jakiegoś typka z SLD.
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 18:21
Nie ulegam manipulacjom,dlatego nie chodze na wybory. Tak samo jak w tej gestii,co by teraz nie zrobiono,to albo bedzie ktoś zabity,albo dwóch rannych. Tajemnicą poliszynela jest to,że beton możemy skruszyć tylko my,kibice. Było to bardzo proste,no ale to wina stowarzyszen kibicowskich,na to wychodzi,ze wczesniej nie wpadły na cos takiego jak bojkot wszystkiego co jest związane z naszą reprezentacją i pzpn-em. i nie co pisać że brak siły przebicia,brak popracia. Piłka nożna to biznes-zachowanie sponsowów czyt wycofywanie ichne przeciez nie jest robione dla dobra naszej kopanej czy dlatego że ktos im każe. Wiedzą że im sie nie opłaca,tracą reputacje i tyle.
Myślisz że ludzie z OZSK mieliby takie same poparcie w mediach jak Gieleciński? Zapraszaliby ich do TVN-u? Pisano by wychwalające ta inicjatywe teksty na łamach Gazety Wyborczej a spocony Janek piałby z zachwytu mówiąc o akcji pusty stadion?
Chyba jednak nie...
RAFek z reszta już pisał jak reagowały dziennikarzyny na protest w Ekstraklasie...
Wszyscy płakali iż to uderza w piłkarzy a brak dopingu w pierwszej połowie jest zupełnie bez sensu!
To tylko kolejny dowód świądczący o tym że koniecpzpn.pl to jakiś wałek.
Ostatnio edytowany przez: eM, 22 października 2009, 18:34 [2 raz(y)]
Co Ty ześ sie uparł na ten TVN? Nie ma innych nośników informacji? No ale publiczna jest np za betonem,co dał przykład tendencyjnego zachowanie sie Szpakowskiego,Szaranowicza i innego betonu nomen omen z publicznej. Przeciez to taka sama zaraza jak TVN tylko ze ITI walczy z kibicami,a ci na nich żerują i generalnie mają w dupie piłke nozną. Nie wiem co gorsze. A teraz kamyk ,wielki głaz do obozu szczecinskich kibiców-było to już poruszane ale jeszcze raz-trzeba było isc na ten badziew który nam "zafundował" pzpn w ramach substytutu za odebranie nam meczu kadry,gwiazdy polskiej ligi kontra obcokrajowcy. To własnie wtedy była okazja do wykazania swojej dezaprobaty i uniesienia sie honorem. A wyszła że pzpn nas wyruchał bezpośrednio a myśmy sie jeszcze im ulegle nastawili. Co sie dziwimy że ktoś na tym chce zbić kapitał? Wszyscy wiemy że pzpn chce dotrwac w takiej postaci do tego nieszczęsnego euro a potem co bedzie to bedzie. Tort jest gotów, tylko mich do konsumpcji za duzo. I nie wiadomo kto bedzie gasił na nim świeczki. Wierz lub nie wierz-kto by teraz sie nie wziął za polska piłke,nie bedzie mial szczerych intencji. To tak jak w polityce-czy lewica czy prawica-pod przykrywką pustych haseł,idei i sloganów to te same pasożyty. Pis,POczy sld jeden chuj. tak samo jak w piłce-czy to placzyński czy lato czy walter czy boniek czy inny badziew,tu chodzi tylko o interesy. A na koncu tego łancucha jesteśmy my kibice. tak jak w polityce wyborcy. Jesteśmy traktowani instrumentalnie wiec albo godzisz sie na pewne reguły albo wysiadasz. A to drugie jest mało realne bo pośrednio i tak te rzeczy będą wpływały na Twoje zycie.
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 19:05
Zgadzam sie z nowa od nowa niewazne kto teraz przejmie wladze to bedzie chodzilo o kase bo to komercyjny biznes a nie kosciol ale chodzi teraz glownie o to zeby rozkruszyc beton na piasek i rozdmuchac go w cztery strony swiata.
Akcje koniecpzpn ktos porownal do Solidarnosci i wlasnie tak samo jak w tamtych czasach jest teraz ludzie glosowali by nawet na samego diabla w pierwszych wolnych wyborach zeby tylko glosowac przeciwko komunie.
Niech cię nie niepokoją
Cierpienia twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie
By naprzód wciąż iść śmiało
Dobre porównanie. Pamiętacie kto wtedy stał na czele "Solidarności"?
Pytanie czy gdyby ludzie wiedzieli kim jest Lechu dalej stawialiby na niego?
Kolejna sprawa- czy rzeczywiscie teraz mamy to o co walczyli nasi rodzice/dziadkowie za komuny?
Troche wątek sie rozmył,choć... tak po prawdzie to ludzie którzy walczyli z komuną,byli internowani,tak po prawdzie wiedząc jak to jest,nie brali sie do polityki. Są ludzie typu Gwiazda,który nie może odżałować że został wysiudany,mści sie na Wałęsie,ale nigdy nie wiadomo o co tak na prawde chodzi. Tu jak zostało napisane-nie idzie o ideały tylko o władze i z uprzywilejowaniami z nią związanymi. Wygląda że wielu prominentnych działaczy było umoczonych w jakies tam koneksje z komuchami, ale wydaje mi sie że tylko w ten sposób dało sie ich odsunąć od władzy (pamiętajmy że było tam sporo ludzi związanych dziś z PISem). I myśle że będzie podobnie z PZPN-em.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 20:33
Tu nie ma co politykować, tylko oddzielić ziarno od plew. Akurat w moich wypowiedziach nie ma polityki, tylko suche fakty. Koleś z koniecpzpn jest znikąd, choć nagle okazuje się, że bez przypadek jest pracownikiem agencji reklamowej znanej właśnie z takich niestandardowych akcji - vide Orange Warsow Festiwal, promującej oczywiście nie Warszawę a sieć Orange, byłego zresztą sponsora ekstraklasy.
Akcja z poparciem głównych mediów w Polsce, co więcej akcja organizowana przez "kibiców", którzy akurat dla tych mediów zawsze byli bandytami i dewiantami vide akcja "widelec 741"
Za dużo tych przypadków...
Jestem ciekaw co pisała by Wyborcza i co by było w TVN, gdyby OZSK zaordynował bojkot meczy ligowych...
Ostatnio edytowany przez: RAFek, 22 października 2009, 20:46 [2 raz(y)]
Tylko cały myk w tym,że dziś orange jest sponsorem kadry. Wszystko takie dziwne...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 22:01
Sprawa jest co najmniej nie jasna. Spróbuję to wyjaśnić.
Jest kilka wątków tej sprawy. Jeden taki podstawowy, że OZSK jest stowarzyszeniem kibiców klubów pilkarskich i jako taki ma reprezentować kibiców klubów. Jest to o tyle ważne, że do tej OZSK zajmuje się tylko sprawami zwiazanymi z relacjami na lini kibice klubów- PZPN- kluby- sponsorzy lig- organizatorzy rozgrywek(Ekstraklasa, 1 liga itp.). Tłumacząc jasniej nie był powołany do spraw reprezentacji Polski. To może się niedługo zmienić, jeżeli będzie taka wola kibiców wszystkich klubów.
Po drugie wszyscy chcą zmian w PZPN; chce ich również OZSK. Nieufność do "koniecPZPN" wynika z prostej przyczyny; osoby, które zakładają to stowarzyszenie są nie znane ani jako kibice w swoich miejscowościach, ani jako kibice reprezentacji. Każdy kto jeździ czy chodzi na mecze swojego klubu czy reprezentacji wie, że jest to nie możliwe, żeby być aktywnym kibicem i żeby cię nikt nie znał (choć z widzenia). Nikt nie twierdzi, że w "koniecPZPN" nie ma osób którym zależy na pozytywnych zmianach, jednak są też osoby, które jak same przyznają na mecze nie chodzą, więc skąd ta nagła miłość do piłki. Następna sprawa to same zmiany. Jak ktoś patrzy na to z zewnątrz to wydaje mu się, że jakakolwiek zmiana może byc tylko na lepsze. Otóż nie jest to prawda. Może trudno to sobie wyobrazić, ale istnieje szansa, że zmiany będa na jeszcze gorsze. To tak jak u nas po Gondorze też wydawało się, ze może być tylko lepiej (sam przyznaję tak myślałem) jednak Ptak pokazał, że mamy za mała fantazję. Tutaj wygląda to podobnie "koniec PZPN" w klubach i PZPN popierają osoby przy których zmiany mogą być jak zmiana Gondora na Ptaka. OZSK jest sumą doświadczeń kibiców ligowych i uwierzcie mi, że nawet my jako kibice Pogoni nie przerobiliśmy jeszcze wszystkiego czego doświadczyli inni i dlatego jest taka duża ostrożność. Tak samo jest ze sponsorami PZPN czy kadry; jest grupa która nie chce zmian, są tacy którzy chcą zmian koniecznie bo tylko zmiana ukladu (nie ważne jaka) da im dostęp do koryta. Są również tacy którym zależy na pozytywnych zmianach bo kasę da im tylko rozwój piłki w Polsce. Nikt nie popiera nikogo charytatywnie tylko, żeby ugrać jakieś swoje intersy, jednak są firmy, które mogą zarobić tylko jak będzie lepiej.
To słynne ostatnie spotkanie OZSK nie dotyczyło w ogóle spraw związanych z reprezentacją czy zmianami w PZPN. Dotyczyło problemów na lini kibice klubów- PZPN -Ekstraklasa, choć przez sponsorów był poruszony problem reprezentacji. W tych rozmowach jak i wcześniejszych praktycznie wszystkie głupie pomysły, jak i problemy z ich zlikwidowaniem wychodza ze spółki Ekstraklasa (PZPN pewnie ze wzgledu na sytuację na większość się zgadza). To jest w tej chwili główny hamulcowy rozmów dotyczących wszelkich rozgrywek ligowych i wszystkiego co jest z tym związane. Zarządowi Ekstraklasy generalnie chodzi o tzw. "wciągnięcie drabiny"; doprowadzenie do sytuacji jak np. w Portugalii gdzie większość kasy idzie do 3-4 klubów, a reszta może tylko walczyć o miejsce 5. Głównym sprawcą tej nowej polityki jest Legia (dokładnie ITI), która narzuca innym swoje rozwiązania, a popierają ją kluby które liczą, że się do tej 3-4 załapią. Jak mówi stare przysłowie jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. ITI wierzy, że przejmując razem z Polsatem transmisje (lub kasę z nich) i wprowadzając znane wszystkim zmiany doprowadzą do systuacji gdy to oni będą rozdawać karty. ITI przecież nie kryje, że chce wymiany publiki na stadionach. Jest to prosta kalkulacja wymianę taką przeżyje ITI (tak przynajmniej twierdzą), ale na pewno nie przeżyje tego ich konkurencja. Prosty przykład jak wszędzie w Polsce bilety będa po 30 złotych to frekwencja będzie w miarę wyrównana na kilku stadionach; jak będa po 150 złotych to różnica między miastami będzie ogromna. Co za tym idzie wpływy z transmisji czy sponsorów. Mnie tylko dziwi jedno, że część zmian popiera częśc kibiców bo uważają, że te zmiany ich nie dotyczą. Niestety prędzej czy później dowiedzą się, że mówienie o zmianie publiki nie dotyczą 10-20% jej części tylko 95%. Na mecze po prostu nie będzie ich stać; ewentuelnie zasiądą przed telewizorem gdzie na platformie jak zapłacą to sobie kupią ogladanie pojedyńczego meczu.
Dlatego to ITI głownie stoi za nową ustawą o kibicach, uchwałami o transach, okrzykach, wyjazdach itp., Media to popierają -co nie jest dziwne. Popiera to PZPN - choć już chyba zaczyna czaić; nie myśli o kibicach, tylko swojej kasie,Popiera to część społeczeństwa -wystarczy tylko sprzedawać jako walką z bandytami, a nie walkę o kasę. Popiera część klubów -choć, część również wie o co chodzi tylko, że same się zapędziły w ślepy róg i nie wiedzą jak z tego wybrnąć. Jedni mają interesy z ITI czy Polsatem inni liczą się się załapią, a część boi się, że będa pokazywane jako te które sprzyjają "bandytą'.
Stąd ostrożność co do 'koniecPZPN', ponieważ ich popierają osoby związane z Ekstraklasą S.A. Dlatego sugeruję, żeby zanim cokolwiek poprzecie (nie tylko w piłce) to dowiedzcie się o co w tym wszyskim może chodzić.
Ostatnio edytowany przez: ROJ, 22 października 2009, 22:54 [5 raz(y)]
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 22:53
Nie wiem jakie wyksztalcenie maja i czym zajmuja sie ludze zwiazani z koniecpzpn, ale wiem,ze w nowych strukturach nie powinno byc politykow ani innych przypadkowych ludzi, kibice rowniez nie powinni rzadzic pilka. Jesli sa to ludzie z odpowiednimi kompetencjami i sa w stanie zrobic cos dla dobra polskiego futbolu to ja jestem w stanie dac im kredyt zaufania, bo gorzej byc juz nie moze.
Odp: Kibice vs PZPN - 22/10/2009 23:52
W strukturach PZPN, Ekstraklasy powinni być kibice, działacze, byli piłkarze, trenerzy, tylko tym ludziom musi zależeć na poprawie stanu polskiej piłki. A nie Walter i spółka.
siłą PZPN są okręgowe związki, więc i te trzeba by rozpierdolić.
I teraz pojawia się problem. O ile do zarządzania tym, czym zajmuje się PZPN znalazłoby się wielu kompetentnych menadżerów (to jedyna metoda!) o tyle do ogarnięcia nędzy w okręgowych ZPN już nie.
I co z nimi zrobić?
A tam dopiero są leśne dziadki! dopóki takie struktury jak ozpn'u będą działały na zasadzie stowarzyszeń każdy będzie robił co tylko zechce. A wszystko pod przykrywką pracy społecznej, niezarobkowej bo o ile na papierze ten twór ma szlachetne założenia, o tyle w praktyce jest przykrywką dla najbardziej wyrafinowanych metod czerpania kasy bez ruszania tyłka
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Był Dziurowicz , potem Listkiewicz , następnie Lato.Zmiany "po chuju" .
Ciekawe kogo teraz wylansuje agencja reklamowa tudzież koniecpzpn.pl.
Walter? Może Miklas czy Błedowski?
Spocony Janek , wielki autorytet stawiał na tego pierwszego.Zobaczymy jak będzie
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
;-)
bo o ile na papierze ten twór ma szlachetne założenia, o tyle w praktyce jest przykrywką dla najbardziej wyrafinowanych metod czerpania kasy bez ruszania tyłka