Odp: Karczyński dyrektorem Pogoni ?! WTF ?! - 06/10/2009 23:05
Kurwa żeby dzisiaj był 1 kwietnia to bym przyjął to na miękko.
Lecz dziś kurwa mamy 6 października i nie wydaje mi się to żartem.
Nie po to od kołyski biegałem na Pogoń żeby teraz jakaś milicyjna rura decydowała w moim klubie.
Mam nadzieję, że ta banda chuja, która "rządzi" NASZYM klubem czyta te wszystkie głosy sprzeciwu, bo jeżeli nie to ich koniec nadejdzie szybciej niż się spodziewają.
NIE DLA PSA KIEŁBASA!!
Pamiętaj jedno:
PIES NIGDY NIE BĘDZIE CZŁOWIEKIEM, A CZŁOWIEK NIM ZOSTAJE.. nie z przymusu.. Z WYBORU !!!
Idziec sobie do Arkonii..tam wasze miejsce
A po moich przemysleniach powiem tak:
- słonia nauczyli tańczyć
- papugę (czty. zwierzę) nauczyli gadać
- małpa też upodoabnia sie do człowieka
...ale są wśród nas osoby ponizające się do ZWIERZĘCIA... i mam ich traktować jak ludzi Cyrk to przy Manchatanie lub koło Urzedu Celnego na Heyki, a nie Kurwać na Twardowskiego
Ostatnio edytowany przez: HardcoreCitySzczecin, 6 października 2009, 23:30 [3 raz(y)]
Patrząc na jego działania w 04 śmiem w to wątpić. Wejdzie pewnie do klubu z ubabranymi jakimś psim gównem buciorami i się zacznie. A jak się zacznie to się skończy, tylko nie to co trzeba
Ha ha ha, he he, ho-ho, uh, uh, ha-ha, ha...And I thought my jokes were bad...
1. żaden pies, chocby nawet wierny kundel nie ma oleju w głowie
2. tym bardziej, żaden pies nie ma honoru
3. karierowicz będzie dążył ku górze, bo nie mając nawet kropli zaufania, poparcia, wspomagania i wcześniej wspomnianego honoru będzie zadufanym w sobie psem, który będzie uważał (tylko będzie się uważał, bo nim nigdy ale to przenigdy nie będzie)się za człowieka niezbędnego
Chcecie Nam zrobić drugą Anglię.. proszę bardzo ... ale na płaszczyźnie kopaczy i zarobków, a nie na bazie skorumpowanych oficjeli, wszech-umiejących psów, stronniczych dziennikarzy i skorumpowanych polityków.
Nie mogę wypić schłodzonego piwa(w parku, na skwerze), bo jestem ... menelem
Nie mogę zapalić fajki (na przystanku), bo jestem... śmierdzielem i zatruwam środowisko
Nie mogę iść na mecz (zajmę złe miejsce, zapalę fajkę), bo jestem...chuliganem
...wiec co mogę... mogę:
usiąść w fotelu, zapalic fajkę, wypić piwo i ... patrzeć na ten żenujący, skormpowany, zazwyczaj zakodowany (C+, Polsat), komunistyczny, skurwiały, wiejący nudą futbol słuchająć nędznych, stronniczych, bezsensownych wywodów naszych zajebistych komentatorów...
KURWA NIE !!! Platini zabieraj te skurwiale Euro 2012 i w ten sposób uratoj polska piłkę, bo autostrad i tak nie będzie !!!
Odp: Karczyński dyrektorem Pogoni ?! WTF ?! - 07/10/2009 00:19
wydaje mi się że chce jakiegos transparentu moze pozazdroscił Grześkowi L. większość pewnie pamięta co było nie pamiętam przy okazji jakiego meczu.. troche lat temu.. "jebany pies z pistoletem w ręku chce bym się bał ja nie czuje lęku... jestem huliganem i już się nie zmienie..." HWDP
Odp: Karczyński dyrektorem Pogoni ?! WTF ?! - 07/10/2009 01:25
Gdy trzy lata temu rozpoczynała się odbudowa klubu od zera na ZDROWYCH (!!) zasadach, deklarowanych później przez zarząd nowej spółki - jako kibic nigdy nie wymagałem żebyśmy byli jakimiś wielkimi faworytami rozgrywek, awansowali rok po roku do ekstraklasy czy też mieli drużyne złożoną z piłkarzy z pierwszej półki.
Ale no żesz kurwa skoro klub na zdrowych na zdrowych zasadach to chyba oczywistym powinno być:
NIE dla fuzji, przenosin i innego tego typu gówna !!
NIE dla psiarni na kierowniczych stanowiskach w klubie !!!! co to w ogóle za jakiś poroniony pomysł !! i to w momencie (jak już wspomniało wcześniej pare osób) gdy wydawało się że po paru błędach z poprzednich lat wszystko jednak idzie w dobrą strone :/ no brak mi słów. Naprawde, oby to była jakaś debilna plota.
Odp: Karczyński dyrektorem Pogoni ?! WTF ?! - 07/10/2009 02:12
Po co to komu ?
Jak niby wszystko idzie w dobrą stronę to co jakis czas wywołuje się awanturę -gdzie tu sens?
Wywoła awanturę, a za tydzień o niej zapomni, niestety ludzie pamiętają. Czasami się zastanawiam czy po to, żeby móc rozmawiać o niewidzięczności kibiców, niezrozumieniu, nieufności, nie przywiązaniu do klubu, czy nie chodzeniu na mecze. Przecież jedną taką wypowiedzią traci się zaufanie tysięcy osób. Tak to działa zburzyć coś mozna w sekundę na wybudowanie trzeba lat.
To jakaś paranoja po poprzednim systemie. Przecież to jest takie proste, jak kibice Real-u nie chcą Ronaldo to co robi klub; sprzedaje go, nie za formę czy inne cuda tylko dlatego, że klient tak chce.
Jak klient nie chce Drumlaka to się go nie zatrudnia, jak klient nie chce policjanta to również. Tak to działa kibice to klient klubu, a klient ma zawsze rację (nawet jak nie ma).
Czasami w firmach jest inaczej, ale trzeba mieć wtedy bardzo dużo pieniędzy, żeby było nas stać na fanaberie których nie chcą klienci. ITI oficjalnie twierdzi, że na konflikcie z kibicami traci 10 mln rocznie, ale twierdzi też, że ich stać. Pogoń już wystarczjąco straciła na głupich pomysłach - czy nas też stać ?
Ostatnio edytowany przez: ROJ, 7 października 2009, 02:46 [1 raz(y)]
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Cyrk to przy Manchatanie lub koło Urzedu Celnego na Heyki, a nie Kurwać na Twardowskiego
moze pozazdroscił Grześkowi L.
