niech moją odpowiedzią będzie kawełek materiału z Głosu Szczecińskiego, pod którym podpisuje się rękami i nogami
W pamięci kibiców Pogoni jest jeszcze mecz z Wisłą za czasów trenera Bogusława Baniak. Wówczas Portowcy przez pół godziny atakowali i mieli przewagę optyczną, lecz zostali skarceni kontrami szybkich krakowian. Ostatecznie skończyło się na 0:5...
- To była inna Wisła i inna Pogoń – wspomina Baniak. – Wówczas popełniłem ten błąd, że nastawiłem zespół ofensywnie i pressing stosowaliśmy bardzo wysoko. Rywale po pewnym czasie zaczęli sobie z tym radzić i choć graliśmy ładnie dla oka, to nadzialiśmy się na zabójcze kontry. Teraz Wisła jest do ogrania. Dziś ustawiłbym zespół ostrożniej, grałbym średnim pressingiem z atakami z głębi pola. Mecz zapowiada się bardzo atrakcyjnie i życzę kibicom, piłkarzom oraz trenerowi Panikowi zwycięstwa, w które wierzę.
Również Bohumil Panik nie zapowiada huraganowych ataków.
- We współczesnym futbolu nie można grać cały czas w ataku lub obronie – mówi Czech.- W pewnych fragmentach meczu trzeba będzie mocniej zaatakować, w innych wzmocnić tyły. Trzeba zachować proporcje.
więc o czym mówimy, o efektownej otwartej grze przeciwko Wiśle, jak teraz gra tak gra, ale jest aktualnym mistrzem Polski, czy o taktyce przeciwko silniejszemu rywalowi, śmiem twierdzić taktyce o ktorej na tą chwilę nie mają pojęcia piłkarze z Brazylii.
czytam chcemy Kasperczaka, wczesniej Wdowczyka itd...
sa to trenerzy, ktorzy nazwisko wyrobili sobie na druzynach (Wisła i Polonia/Legia), w ktorych grali/grają reprezentanci Polski, co by nie powiedziec o klase lepsi od obecnych w Pogoni.
Zadajmy sobie jedno pytanie czy przyjeliby oni kierunek Brazylijski w jakim zakochal się Antoni Ptak? wydaje mi sie, ze nie!
A zapomniałeś już o tym co Kasperczak zrobił z reprezentacją Mali Albo bodajże pracując we Francji z Metz To chyba dobry przykład na to ze jest to wysokiej klasy szkoleniowec, a to co wyprawia Panik jest śmieszne ... Zobacz ile sytuacji mieliśmy w 2. połowie Chyba tylko jedna Ediego w ostatnich minutach a to jest raczej nie wystarczające... No ale może i owszem, z Wisłą nie można się zbytnio odkrywać bo można przegrać dużo wyżej ... Ale zauważ że my tak gramy z każdym więc z kim tutaj wygrać skoro po strzeleniu jednej bramki cofamy się a trener wprowadza obrońców... Wole przegrać 3 mecze i wygrać 2 niż obejrzeć 5 nudnych remisów/porażek ...
Zgadza się, nasz trener po strzeleniu bramki przez Pogon przeprowdza super zmiany, których sens zna tylko on ( Wprowadza 3 obronców na 30 minut przed meczem, albo ściąga nominalnych napastników). Drużyna sie cofa i wtedy stwarza sie znakominta okazja dla przeciwnika na zmianę rezultatu. Bronic wyniku (korzystnego oczywiście) można zacząc okolo 10 minut przed koncem meczu, a nie przez 30 minut jeszcze z takim zespolem jak Wisła. A wiadomo, że najlepszą obroną jest atak. Zreszta było widać, żę gdy Wisłe zmusi się do obrony to zaczyna sie gubić. Oczywiście nie można zapominać o obronie, ale u Panika istnieje tylko obrona. On zapomina o ataku...
...zbyt wielkich nadziei nie ma co pokładać, im wyżej wejdziesz tym dłużej będziesz spadać...
Ja nie widzialem w piatek zadnej roznicy w wyszkoleniu pilkarzy Wisly i Pogoni.
Panik spieprzyl sprawe i cala filozofia. Jak mozna przy stanie 1:1, majac na przeciwko siebie slabo grajaca Wisle wpuszczac obronce za pomocnika, chwile potem kolejnego obronce, wykorzystujac jednoczesnie limit zmian w 65 minucie !?!?!
Odp: Na Wisle z białymi chusteczakami ? - 27/03/2006 12:41
To była inna Wisła i inna Pogoń – wspomina Baniak.
To najważniejsze zdanie z tego co zacytowałeś z głosu na które nie zwróciłes uwagi.
W tamtej Wiśle grali Żurawski,Frankowski..itp. ludzie którzy stanowią o ofensywie naszej reprezentacji!
Ta Wisła jest na dzień dzisiejszy zupełnie inna i napewno kilku innych ligowców to nie długo udowodni.
Baniak wtedy zaatakował zbyt odważnie ale zaczoł to robić od stanu 0:0 od pierwszej minuty meczu!!
A Panic zaczął bronić w sposób idiotyczny remisu kiedy to my panowaliśmy w środku pola i nic nie zapowiadało porażki.Nikt nie mówi że trzeba było sie rzucić na Wisłe cała jedenastką ale jeśli ktoś przegrywa mecz i zostaje niewiele czasu do końca to stara się atakować bo liczą sie punkty a nie to czy przegra się jedną czy też pięcioma golami.
To co robi Panic to coś w rodzaju sabotażu zabijajkącego w zawodnikach chęć wygrywania,wiary we własne siły i działania które niszczą motywacje a doprowadzają do podziałów i konfliktów(czy naprawdę Grzelak jest tak słaby by nie mieścić się w meczowej 18?).Wszyscy widzą że dany zawodnik gra dobrze a inny żle, tylko Panic widzi odwrotnie!!Mam znajomego trenera który prowadzi jedną z drużyn niemieckiej oberligi i jak mu opowiadałem o pomysłach taktycznych czeskiego imbecyla to najzwyklej nie wierzył w to co mówie!!Można by długo jeszcze prowadzić tą debatę.
p.s.
i jeszcze kilka tekstów czeskiej zakały:
**Przegraliśmy niestety przez rzut karny. a ja myśle że przez zmianę taktyki w nieodpowiednim momencie
** Kibiców martwi co innego - że Pogoń pod wodzą Panika znów będzie grała futbol nastawiony na defensywę. Trener zaprzecza.(to mówił przed meczem z Wisłą)
- Nie da się zrobić z Brazylijczyków zawodników grających zachowawczo. Stawiamy na atak pozycyjny, grę piłką. Nie będziemy czekać z uderzeniem przeciwnika - tłumaczy.
** Nie widzę problemu. Rafał grał zresztą w pierwszym składzie z Amicą Wronki. Zmieniłem go, bo zmieniliśmy taktykę - odpowiada i uspokaja Panik. zmieniłerś zdejmując ofensywnie grających Grzelaka i Juniora co w pełni zrozumiałe jest bo po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0:2 a nie 0:22 co w twoim mniemani oznacza niezły wynik .Efekty były aż nadto widoczne w drugiej części meczu.
i tu się zgodze, oprocz tego licza sie umiejetnosci pilkarzy, wiec nwoi Brazylijczycy bede musieli je miec albo nie, w tej drugiej wersji w maju połowa z nich moze wyjechac do domku
jeszcze za wczesnie zeby robic podsumowanie i oceniac pilkarzy, trenerowi pierwszemu sie obrywa i on zawsze jest winny
Kazdemu nastepnemu trenerowi dam duzy kredyt zaufania i nie bede obwinial o porazki jesli nie bedzie:
a) wprowadzal obroncow za naspastnikow i wyczerpywal limit zmian po godzinie gry w meczu ktorego nie wygrywamy
b) odsuwal najlepszego pilkarza od skladu, usprawiedliwiajac sie jego slaba forma podczas gdy jest w formie naprawde wysokiej
c) skupial gry tylko i wylacznie na defensywie (nie mowie tu o super radosnym futbolu tylko kiedy proporcje sa wywazone)
d) jezeli jego wypowiedzi beda odzwierciedlaly rzeczywisty stan rzeczy (czyli krotko: zeby nie zamylal i nie gadal glupot... no i potrafil przyznac sie do bledu)
Tyle na szybko mi wpadlo do glowy, jesli chodzi o Panika to moge znalezc duzo wiecej argumentow. Jest po prostu slabym trenerem... ma kompleks gry w defensywie, a na stanowisku jest tylko dzieki temu ze ulega Ptakowi we wszystkim.
Jesli mowisz o Grzelaku, to ja slyszalem ze jakis tam konflikt pomiedzy Nim a Panikiem jest - jasnym wydaje sie to ze nie chca o tym informowac calego swiata a w szczegolnosci mediow ktore rozdmuchaly by sprawe jak zwykle.
Ad a) - limit zmian został wyczerpany bo Ze Roberto prosił o zmiane - ucierpiał po prostu w starciu z jednym z Wiślaków - został zamieniony po prostu obrońca na obrońce - każde inne posunięcie w tym momencie byłoby niepoważne.
Nie jestem pewny ale Lilo także chyba odczuł skutki jakiegoś starcia i przez to został zmieniony.
ad b) jak mniemam chodzi Ci o Grzelaka. I Ty naprawde sie dziwisz, że on został odsunięty od meczowej osiemnastki po takiej wypowiedzi jak taka z piątkowej GW? To by było normalne w kazdym europejskim klubie niezależnie jak dobry byłby to zawodnik.
On nie miał prawa tak się wypowiadać do prasy.
Dobrze, że jeszcze nie dostał jeszcze kary finansowej żadnej.
Nooo z c i d to jeszcze się mogę ewentualnie zgodzić.
a) - limit zmian został wyczerpany bo Ze Roberto prosił o zmiane - ucierpiał po prostu w starciu z jednym z Wiślaków - został zamieniony po prostu obrońca na obrońce - każde inne posunięcie w tym momencie byłoby niepoważne.
Nie jestem pewny ale Lilo także chyba odczuł skutki jakiegoś starcia i przez to został zmieniony.
ad b) jak mniemam chodzi Ci o Grzelaka. I Ty naprawde sie dziwisz, że on został odsunięty od meczowej osiemnastki po takiej wypowiedzi jak taka z piątkowej GW? To by było normalne w kazdym europejskim klubie niezależnie jak dobry byłby to zawodnik.
On nie miał prawa tak się wypowiadać do prasy.
Dobrze, że jeszcze nie dostał jeszcze kary finansowej żadnej.
Nooo z c i d to jeszcze się mogę ewentualnie zgodzić.
Ad. a) zmiany są te najlepszym przykładem na to co robi Panik .. może powiesz że Grzelak, Junior byli do zmiany w meczu z Amica Ale to tylko przykłady oczywyscie bo było ich o wiele więcej,
ad. B no to oczywiście się zgadzam choć nie słyszałem dokładnie co powiedział
A co do wypowiedzi Cobra_S i eF^ ... Może i owszem taktyką nie wygramy no ale przecież nie powiecie mi że to nasi zawodnicy specjalnie cofneli się i zostali zdominowani przez Wisłe .. Oczywiscie tak nagle po 1. niezłej połowie w 2. tworzą jedną sytuacje ... A na Amice gramy 1 napastnikiem , nie tworzymy sytuacji a i tak przegrywamy aż 3:0 (chociaż za mecz z Amicą nie może mieć zbyt dużych prenensji.)
Myśle że jak około 65-70 minucie bedziemy w nieciekawej sytuacji to można podziękowac temu trenerowi i moze zasugerwac coś o lepszym (Kasperczak ) no ale myśle że to raczej napewno nie przejdzie jak już wcześniej pisałem
Odp: Na Wisle z białymi chusteczakami ? - 28/03/2006 16:18
Na poczatku drugiej polowy jeszcze jakies zalazki dobrych akcji byly, nie wygladalo to fantastycznie ale zapowiadalo sie najgorzej, dopiero po karnym i pozniejszej stracie zawodnika znaczaco zauwazalna stala sie taktyka " cofniecie ". W sumie kiedy Pogon grala w 10 Wisla nie potrafila duzo razy zagrozic bramce (napewno nie wiecej razy niz w 11) wiec mozna powiedziec ze taktyka wcale taka tragiczna nie byla (mowie tylko o tym meczu)
Ad a) - limit zmian został wyczerpany bo Ze Roberto prosił o zmiane - ucierpiał po prostu w starciu z jednym z Wiślaków - został zamieniony po prostu obrońca na obrońce - każde inne posunięcie w tym momencie byłoby niepoważne.
Nie jestem pewny ale Lilo także chyba odczuł skutki jakiegoś starcia i przez to został zmieniony.
ad b) jak mniemam chodzi Ci o Grzelaka. I Ty naprawde sie dziwisz, że on został odsunięty od meczowej osiemnastki po takiej wypowiedzi jak taka z piątkowej GW? To by było normalne w kazdym europejskim klubie niezależnie jak dobry byłby to zawodnik.
On nie miał prawa tak się wypowiadać do prasy.
Dobrze, że jeszcze nie dostał jeszcze kary finansowej żadnej.
Nooo z c i d to jeszcze się mogę ewentualnie zgodzić.
a) nie mowie tu tylko o meczu z Wisla, lecz takze o meczach z zeszlego sezonu.
b) chodzi mi o Grzelaka z poczatku rundy wiosennej w zeszlym sezonie.
Odp: Na Wisle z białymi chusteczakami ? - 28/03/2006 22:16
Zapytano trenera Zagłębia, czy podjąłby się pracy w "brazylijskiej" Pogoni? Odpowiedź była jeszcze bardziej zaskakująca: - Powiem szczerze. Wszystko "biorę". Trzecią ligę, partyzantkę, ale tutaj, w tym klubie... przepraszam, źle to to ująłęm - w klubie tak, ale z tymi właścicielami to na pewno nie. Pogoń.v.pl
widać że Smuda sie ceni i nie lubi ptaszka.po zwyciestwie nadal nie lubie Panika i uważam ze to nie jest trener.Chyba został z trerów Stawowy...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.