JUZ SIE WYJASNILO WSZYSTKO, BEDZIE EKSTRAKlASA ((((((((((((((((

Dalej nic nie wiadomo, a nasi prezesi chcą zrobić dobry interes na Pogoni a ściemniają, że niby 90% kibiców w Szcecinie tego chce

- Zależy nam na rozgrywkach Młodej Ekstraklasy - powiedział nam Dariusz Florczak, ze Stowarzyszenia MKS Pogoń Szczecin, mającego prawo do herbu oraz nazwy szczecińskiego klubu. Rozmawiał Marcin Murawski.

Dzisiaj ukazało się oświadczenie Stowarzyszenia Pogoni Nowej, w którym możemy się dowiedzieć, że jest one przeciwne fuzji Groclinu z Pogonią. Jak odnosi się do tego Wasze Stowarzyszenie?

- Moim zdaniem nie jest to najmądrzejsza decyzja władz tego stowarzyszenia, ale oczywiście szanuję zdanie kolegów z Pogoni Nowej. Jeżeli nie godzą się na taki obrót spraw, niech przedstawią własną propozycję na dalsze prowadzenie klubu, jak oni to dalej widzą.

Posiadacie prawa do herbu i nazwy, czy udostępnicie to Panu Zbigniewowi Drzymale?

- Na dzień dzisiejszy nie mogę wiele powiedzieć. Oczywiście, jeżeli taka będzie wola większości, to nie będzie raczej z tym żadnych problemów. Dziś nie mówię nie. Wszystko okaże się w najbliższym czasie.

Czyli Państwa dalszy pomysł na Pogoń, to "Pogoń w ekstraklasie"?

- Jak wcześniej już powiedziałem nie mówimy nie. Nam nie chodzi głównie o ekstraklasę, tylko o Młodą Ekstraklasę. Nie chcemy pozbywać się zdolnej młodzieży z naszego województwa. Nie może mieć miejsca taka sytuacja, że kilku młodych zawodników szuka sobie innych klubów, bo nie chcą ogrywać sie w "okręgówce". Przyszłość Pogoni będzie zależeć od tych młodych chłopaków, dlatego głównie koncentujemy się na rozgrywkach Młodej Ekstraklasy.

Jak Pan sądzi, jak zareagują kibice na cały obrót sprawy? Większość jest zdecydowanie na tak dla Pogoni w ekstraklasie?

- Tak jak Pan mówi 95% kibiców jest za ekstraklasą. Dzisiaj rozmawiałem z ludźmi Pogoni Nowej, próbowałem się dowiedzieć, ile tak naprawdę osób jest przeciw. Uwierzcie mi Państwo, 10 osób nie może decydować za kilka tysięcy, oczywiście z całym szacunkiem dla ludzi z Pogoni Nowej. Takie jest moje zdanie, nie wiem, może się mylę.