no fakt , gowno , bo takich wywodów o przeszczepach tudziez przyczepiania sie do kazdej wypowiedzi o jakims zwiazku emocjonalnym z obecną Pogonią konstruktywną krytyką nazwać nie można. Zabraniac ci pisania czego kolwiek tez raczej nikt robic nie zamierza gdyz chyba forum sluzy do wyrazania wlasnych opinii na dany temat. A prawda o przeszczepie mnie nie boli ale odnosze wrazenie ze chyba ciebie jednak tak skoro 3/4 twoich wypowiedzi utrzymanych jest w zakresie docinek na temat tej że druzyny, i to wlasnie jest takie nużące.
Poprostu wchodząc w temat " Pogon - Groclin" chciałbym ujrzec opinie innych kibiców na temat meczu , tudziez jakies inne ciekawe spostrzeżenia a nie ciagle czytac o ptakach , piotrcoviach , panikach itd.
Odp: Pogoń Szczecin - Groclin Dyskobolia 1:1 - 12/11/2006 20:33
A pamietacie Pogon za Gondora tam tez grali sami Polacy do dzis jak przypomne se te mecze to krew mnie zalewa rekordy jakie bilismy na wyjezdzie w Zabrzu i pamietny mecz z Odra w Szczecinie. Obym nigdy nie doczekał tych czasów pozdrawiam wszystkich.
Tak nie ukrywam iz boli mnie to strasznie,czytajac niektore posty rece mi opadaja stad tez moje komentarze (zwane przez ciebie inaczej docinkami) wygladaja tak a nie inaczej, przykro mi bardzo ale jeszcze wiele razy bedziesz musial czytac moje jak rowniez innych komentarze dotyczace ptakow,piotrcovii itd. jak to napisales... tak "nawarzylismy sobie piwa musimy je teraz wypic"
...zwiazek emocjonalny z obecna Pogonia?! coz chyba jednak przemilcze...
Pozdrawiam
A pamietacie Pogon za Gondora tam tez grali sami Polacy do dzis jak przypomne se te mecze to krew mnie zalewa rekordy jakie bilismy na wyjezdzie w Zabrzu i pamietny mecz z Odra w Szczecinie. Obym nigdy nie doczekał tych czasów pozdrawiam wszystkich.
ja pamietam i jednak chcialbym zeby takie czasy wrocily, dlaczego? bo nigdy w zyciu sie nie cieszylem i raczej sie juz nie bede cieszyl tak jak po strzelonym golu z Odrą... hehe, bez kitu kiedys ogladalem mecze
Stoi przed nami ogrom zadań. To nasze wspólne brzemię, ale i porywające wyzwanie...
A pamietacie Pogon za Gondora tam tez grali sami Polacy do dzis jak przypomne se te mecze to krew mnie zalewa rekordy jakie bilismy na wyjezdzie w Zabrzu i pamietny mecz z Odra w Szczecinie. Obym nigdy nie doczekał tych czasów pozdrawiam wszystkich.
ja pamietam i jednak chcialbym zeby takie czasy wrocily, dlaczego? bo nigdy w zyciu sie nie cieszylem i raczej sie juz nie bede cieszyl tak jak po strzelonym golu z Odrą... hehe, bez kitu kiedys ogladalem mecze
ah... jedna z nielicznych,ale jaka urodziwa byla ta bramka Kluzka
A pamietacie Pogon za Gondora tam tez grali sami Polacy do dzis jak przypomne se te mecze to krew mnie zalewa rekordy jakie bilismy na wyjezdzie w Zabrzu i pamietny mecz z Odra w Szczecinie. Obym nigdy nie doczekał tych czasów pozdrawiam wszystkich.
ja pamietam i jednak chcialbym zeby takie czasy wrocily, dlaczego? bo nigdy w zyciu sie nie cieszylem i raczej sie juz nie bede cieszyl tak jak po strzelonym golu z Odrą... hehe, bez kitu kiedys ogladalem mecze
ah... jedna z nielicznych,ale jaka urodziwa byla ta bramka Kluzka
PS. Helmut - pamietasz? z gory thx.
To było piekne uderzenie z daleka chyba po rykoszecie na 1:3
Odp: Pogoń Szczecin - Groclin Dyskobolia 1:1 - 13/11/2006 00:15
Z całym szacunkiem do prywatności poglądów to mówienie z tesknota o czasach Gondora to chyba objaw jakiegoś zaćmienia.Ani zwycięstwo 4:1 nad KSZO,bramka Kluzka,czy walka z Wisłą Kraków do ostatnich minut nie zaleczą wstydu po 0:9 w Zabrzu,1:7 z Odrą,czy 0:6 w Poznaniu.Ja dla odmiany cały czas mam przed oczami te porażki i śmiech "życzliwych"z całej Polski.To będzie w kronikach klubu na zawsze jako największa kompromitacja.Mimo wszysto wole oglądać rozjechane spojrzenie Ptaka niż śmiejącego się kbicom w twarz Werdera i głupawego Gondora który zostajac Prezesem mówi że piłka go nie interesuje.
]cyt.[Pogoń Nowa to szczecińska prawdziwa Pogoń? A Pogoń 04 twrzona dwa lata temu,mająca być alternatywą dla ptakowej nie była szczecińską? Wiem teraz jest w futsalu,ale wcześniej chyba inne były założenia odnośnie tej drużyny? Pogoń N. wejdzie do czwartej ligii gdzie zaczyna się gra zawodowa i nikt nie będzie grał za zbiórki meczowe, ale już za konkretne pieniądze. Skończą się zywcieństwa po pięć zero,i chłopaki zaczną baty dostawać. Droga do 1 ligi będzie długa, jak Lechi Gdańsk. A przecież oni już od 10 lat sami próbują. Staniemy się piłkarskim zadupiem z frekwencją 1000 osób na mecz. Bedziemy tęsknili za pierwszą ligą i marzenia nam zostaną. Kto pamięta czasy drugiej ligii ten wie,że to jest dobre przez sezon,góra dwa. Później chuj człowieka strzela].
...i to jest wg.mnie wersja optymistyczna.Nie mamy w Szczecinie Filipiaka,Cupiała czy Drzymały i patrząć co dzieje się w naszym regionie to długo się nie doczekamy.Skazani jesteśmy albo na czwartą lige na lata albo transfer sponsora z innego regionu.Co to oznacza widać od kilku lat.Bekdas i Gondor chcieli tereny,Ptak zrobił sobie poligon do spelnienia swojego życiowego marzenia "znalezienia drugiego Ronaldinio i opylenia go do np.Realu za 50 mln.euro.
Z współczuciem patrze na ambicje niektórych forumowiczów i optymizm oderwany od rzeczywistości .
Prawda jest brutalna:I,II i III liga jest dla bogatych.Mówienie i myślenie że gra latami na poziomie czwartej ligi bez szans na więcej i los Stali Mielec,Górnika Wałbrzych czy Stomilu Olsztyn jest lwystarczające to mżonki.
P.S.Krzystek który prawdopodobnie zostanie prezydentem już zaciera ręce na myśl o upadku Pogoni.Wówczas bez problemu wyprowadzi Klub z terenów Pogodna,tak jak jego nauczyciel (Sochański)zabrał giełde i żródlo utrzymania klubu a resztkę"naiwnych" kibiców omami nowym stadionem który tradycyjnie zostanie zbudowany....ze sklejki i styropianu na metrowym blacie.
.i jeszcze jedno słowo o sędzach..takich to bym zajebał na miejscu..co to kurwa miało być??!! Gwizdał (i nie gwizadł) kiedy chciał..wypaczył spotkanie i mnie osobiście mocno wkurwił
a wedlug mnie sedziowanie w tym meczu bylo dobre. bramka nieuznana prawidlowo. ogolnie za duzo bledow nie popenil pan szydlowski i dostanie ocene od obserwatora w przedziale 7,8 - 8,00.
a dla was placzkow sedzia zawsze bedzie tym zlym, bo druzyna sama nie potrafi wygrac. wtedy wini sie sedziego.
p.s. z gory nie zawsze widac wszystko tak jak z perspektywy boiska, wiem to z doswiadczenia. tak wiec pzrestancie plakac.
nie oszukujmy sie...za te symulacje to chyba trzeba bylo jakies upomnienia..a faule na Brazylianie to chyhba tez nalezaloby zauwazac...nie bron sedziow bo lista Fryzjera jest dluga...
Wasza nienawiść daje mi siłę, żebym stał się mocniejszy!Na zawsze w moim sercu tylko MKS Pogoń Szczecin!
Odp: Pogoń Szczecin - Groclin Dyskobolia 1:1 - 13/11/2006 00:57
W temacie (nie na temat): Ptakovia czy Pogon?
Powtarzanie wciaz tej samej spiewki o tragedii jaka spadla na Pogon w postaci Antoniego to juz dla niektorych nalog. Ale na cholere strzepic o tym jezyk przy okazji KAZDEGO tematu na forum skoro kazdy i tak ma swoje zdanie a Ptaka gowno ono obchodzi Zwlaszcza ze powtarzaja to ludzie, ktorzy dla Pogoni nie sa w stanie zrobic praktycznie nic. Mowie to oczywiscie z finansowego punktu widzenia: dopoki nikt z tego Forum nie bedzie w stanie odkupic od Ptaka 100% udzialow, to mozemy sobie plakac i rece zalamywac ile wlezie.
Z kolei spor, czy lepsza Pogon w IV lidze czy Ptacovia w I, kazdy rozstrzyga zgodnie ze swoim sentymentem, ze swoimi przekonaniami. Warto jednak pamietac, ze im nizej spada klub, tym trudniej o solidnego sponsora, a kazdy sie zgodzi ze takiego Pogon potrzebuje. Juz miedzy I a II liga jest przepasc -- ktos kto nie ma sentymentu do Pogoni jako takiej, a wiec sponsor spoza Szna, nie bedzie wykladal 2razy wiecej kasy tylko po to zeby wyciagnac MKS z III czy II ligi. Tacy ludzie chca klubu z OE, ktory istnieje medialnie i ma odpowiedni prestiz i potencjal. A mimo ze kibice Pogoni to zawsze byla czolowka, kto mi zagwarantuje ze po 2-3 sezonach niebytu w I lidze na Twardowskiego bedzie przychodzilo wiecej niz 1000 osob? a przeciez pobyt poza OE to brak "klasykow" z zaprzyjaznionymi i nienawidzonymi druzynami, brak kibicow przyjezdnych, inna ranga spotkan, gorsze widowisko etc. Wiec paradoksalnie im dluzej Ptak wyklada kase na Pogon w I lidze tym wieksza szansa ze znajdzie sie inny sponsor. I moze tak to traktujmy -- bo mimo ze Pogon tjkwi obecnie w gownie po uszy, to jak Ptak w ciagu 48h spakuje pilkarzykow i opusci Szn, to klub sie w tym gownie ostatecznie utopi. Na spalonej ziemi trudno cokolwiek odbudowac niestety.
a gdybym miał urodzić się znów, to tylko w Szczecinie i tylko tu!!!
www.merx.biz.pl
W temacie (nie na temat): Ptakovia czy Pogon?
Powtarzanie wciaz tej samej spiewki o tragedii jaka spadla na Pogon w postaci Antoniego to juz dla niektorych nalog. Ale na cholere strzepic o tym jezyk przy okazji KAZDEGO tematu na forum skoro kazdy i tak ma swoje zdanie a Ptaka gowno ono obchodzi Zwlaszcza ze powtarzaja to ludzie, ktorzy dla Pogoni nie sa w stanie zrobic praktycznie nic. Mowie to oczywiscie z finansowego punktu widzenia: dopoki nikt z tego Forum nie bedzie w stanie odkupic od Ptaka 100% udzialow, to mozemy sobie plakac i rece zalamywac ile wlezie.
Z kolei spor, czy lepsza Pogon w IV lidze czy Ptacovia w I, kazdy rozstrzyga zgodnie ze swoim sentymentem, ze swoimi przekonaniami. Warto jednak pamietac, ze im nizej spada klub, tym trudniej o solidnego sponsora, a kazdy sie zgodzi ze takiego Pogon potrzebuje. Juz miedzy I a II liga jest przepasc -- ktos kto nie ma sentymentu do Pogoni jako takiej, a wiec sponsor spoza Szna, nie bedzie wykladal 2razy wiecej kasy tylko po to zeby wyciagnac MKS z III czy II ligi. Tacy ludzie chca klubu z OE, ktory istnieje medialnie i ma odpowiedni prestiz i potencjal. A mimo ze kibice Pogoni to zawsze byla czolowka, kto mi zagwarantuje ze po 2-3 sezonach niebytu w I lidze na Twardowskiego bedzie przychodzilo wiecej niz 1000 osob? a przeciez pobyt poza OE to brak "klasykow" z zaprzyjaznionymi i nienawidzonymi druzynami, brak kibicow przyjezdnych, inna ranga spotkan, gorsze widowisko etc. Wiec paradoksalnie im dluzej Ptak wyklada kase na Pogon w I lidze tym wieksza szansa ze znajdzie sie inny sponsor. I moze tak to traktujmy -- bo mimo ze Pogon tjkwi obecnie w gownie po uszy, to jak Ptak w ciagu 48h spakuje pilkarzykow i opusci Szn, to klub sie w tym gownie ostatecznie utopi. Na spalonej ziemi trudno cokolwiek odbudowac niestety.
Sponsor nie patrzy przewaznie na klase rozgrywkowa tylko na potencjal danego miasta, frekwencje, mozliwosc inwestycji, dogadanie sie z radnymi, przychylnosc spoleczna, wiez regionu z druzyna bo to gwarantuje zarobek, a nawet latwiej jest pozyskac sponsora w nizszych ligach jak np GKS Belchatow i z czasem budzet klubu rosnie.Mnie zawsze zastanawialo czemu inwestuje sie w wioski typu -Grodzisk,kiedys Wronki,Czermno,Unia Janikowo i kilka innych a nie lozy sie pieniedzy na uznane marki typu np Zawisza ,odpowiedz moze byc zawarta w skomplikowanych procedurach miejskich, zadluzeniach albo po prostu brakiem woli ludzkiej..
Odp: Pogoń Szczecin - Groclin Dyskobolia 1:1 - 13/11/2006 11:48
Tylko że np Groclin jest tworem Drzymały jeszcze bardziej jak ta Pogoń Ptaka. Nazwa, częste zmiany trenerow, tez niejasna przyszlosc i zmiennosc nastrojow wlasciciela nie wrozą nic dobrego Grodziskowi. W dodatku gosc woli tenis od piłki, śni mu się zrobienie kortów na boisku itd. Wątpie zeby Unia Janikowo cokolwiek osiagnela. Na dluzszą metę piłki nie robi sie w małych miejscowosciach a jest za to dobrą trampoliną reklamową.
Sponsor nie patrzy przewaznie na klase rozgrywkowa tylko na potencjal danego miasta, frekwencje, mozliwosc inwestycji, dogadanie sie z radnymi, przychylnosc spoleczna, wiez regionu z druzyna bo to gwarantuje zarobek, a nawet latwiej jest pozyskac sponsora w nizszych ligach jak np GKS Belchatow i z czasem budzet klubu rosnie.Mnie zawsze zastanawialo czemu inwestuje sie w wioski typu -Grodzisk,kiedys Wronki,Czermno,Unia Janikowo i kilka innych a nie lozy sie pieniedzy na uznane marki typu np Zawisza ,odpowiedz moze byc zawarta w skomplikowanych procedurach miejskich, zadluzeniach albo po prostu brakiem woli ludzkiej..
Potencjal, frekwencja -- masz racje. Ale tak jak napisalem: co zostanie z frekwencji i potencjalu po 2-3 sezonach poza OE? juz teraz na trybunach widac trend spadkowy.
Przyklad GKS Belchatow jest nietrafiony. BOT Belchatow to firma zwiazana z miastem. To nie jest inwestor z drugiego konca Polski. Grodzisk, Wronki -- to ten sam przypadek. Podobnie jak Wisla Plock, Zaglebie Lubin, Cracovia, Wisla. To wszystko sa kluby sponsorowane przez lokalny biznes. W Szczecinie nie widze niestety firm o rownie wielkim potencjale co Telefonika, Orlen, KGHM, Comarch, czy IT z Legii. I dlatego wierzyc mi sie nie chce ze ktos "nie stad" wylozy kase bo Pogon IIIligowa ma superfajoskich kibicow i warto byloby pomoc tej druzynie. To jest albo sentyment do klubu prezesa danej fiormy (Filpiak np.), albo naturalna koniecznosc geograficvzna (Orlen-Wisla P, GKS B - BOT B, Zaglebie - KGHM) albo czysty biznes, co widac na przykladzie Legii -- Walter podobno nie lubi osobiscie (kibicowsko) Legii, ale Legia to jest supoer produkt: najwazniejszy klub najwiekszego miasta Polski, promowany za darmo przez wszystkie stacje TV z siedziba w Wawie (wystarczy poogladac troche programow sportowych), z FC w calym kraju, z tradycjami europejskimi. Pogon to niestety nie jest rownie atrakcyjna kandydatka...
Fakt, podejscie wladz ma duze znaczenie, ale jednak latwiej jest tym, ktorzy maja superbogatego sponsora za miedza, po drugiej stron ie ulicy. My mozemy liczyc na razie na szemranych biznsmenow, ktorych intencje sa co najmniej dwuznaczne, a poszanowanie dla tradycji Klubu zerowe. I niestety, wciaz najwazniejsza karta przetargowa sa tereny wokol stadionu. Nie kibice i nie DUma Pomorza.
a gdybym miał urodzić się znów, to tylko w Szczecinie i tylko tu!!!
www.merx.biz.pl
Sponsor nie patrzy przewaznie na klase rozgrywkowa tylko na potencjal danego miasta, frekwencje, mozliwosc inwestycji, dogadanie sie z radnymi, przychylnosc spoleczna, wiez regionu z druzyna bo to gwarantuje zarobek, a nawet latwiej jest pozyskac sponsora w nizszych ligach jak np GKS Belchatow i z czasem budzet klubu rosnie.Mnie zawsze zastanawialo czemu inwestuje sie w wioski typu -Grodzisk,kiedys Wronki,Czermno,Unia Janikowo i kilka innych a nie lozy sie pieniedzy na uznane marki typu np Zawisza ,odpowiedz moze byc zawarta w skomplikowanych procedurach miejskich, zadluzeniach albo po prostu brakiem woli ludzkiej..
Potencjal, frekwencja -- masz racje. Ale tak jak napisalem: co zostanie z frekwencji i potencjalu po 2-3 sezonach poza OE? juz teraz na trybunach widac trend spadkowy.
Przyklad GKS Belchatow jest nietrafiony. BOT Belchatow to firma zwiazana z miastem. To nie jest inwestor z drugiego konca Polski. Grodzisk, Wronki -- to ten sam przypadek. Podobnie jak Wisla Plock, Zaglebie Lubin, Cracovia, Wisla. To wszystko sa kluby sponsorowane przez lokalny biznes. W Szczecinie nie widze niestety firm o rownie wielkim potencjale co Telefonika, Orlen, KGHM, Comarch, czy IT z Legii. I dlatego wierzyc mi sie nie chce ze ktos "nie stad" wylozy kase bo Pogon IIIligowa ma superfajoskich kibicow i warto byloby pomoc tej druzynie. To jest albo sentyment do klubu prezesa danej fiormy (Filpiak np.), albo naturalna koniecznosc geograficvzna (Orlen-Wisla P, GKS B - BOT B, Zaglebie - KGHM) albo czysty biznes, co widac na przykladzie Legii -- Walter podobno nie lubi osobiscie (kibicowsko) Legii, ale Legia to jest supoer produkt: najwazniejszy klub najwiekszego miasta Polski, promowany za darmo przez wszystkie stacje TV z siedziba w Wawie (wystarczy poogladac troche programow sportowych), z FC w calym kraju, z tradycjami europejskimi. Pogon to niestety nie jest rownie atrakcyjna kandydatka...
Fakt, podejscie wladz ma duze znaczenie, ale jednak latwiej jest tym, ktorzy maja superbogatego sponsora za miedza, po drugiej stron ie ulicy. My mozemy liczyc na razie na szemranych biznsmenow, ktorych intencje sa co najmniej dwuznaczne, a poszanowanie dla tradycji Klubu zerowe. I niestety, wciaz najwazniejsza karta przetargowa sa tereny wokol stadionu. Nie kibice i nie DUma Pomorza.
Cuda sie zdarzaja np Zaglebie Sosnowiec - wloski inwestor i duze szanse wejscia do I ligi, a co do Dyskobolii nie jest to twor Drzymaly, bo klub powstal jak mnie pamiec nie myli w 1922 roku, tworem Drzymaly jest Groclin a to nie klub a firma i to jest roznica..
A pamietacie Pogon za Gondora tam tez grali sami Polacy do dzis jak przypomne se te mecze to krew mnie zalewa rekordy jakie bilismy na wyjezdzie w Zabrzu i pamietny mecz z Odra w Szczecinie. Obym nigdy nie doczekał tych czasów pozdrawiam wszystkich.
ja pamietam i jednak chcialbym zeby takie czasy wrocily, dlaczego? bo nigdy w zyciu sie nie cieszylem i raczej sie juz nie bede cieszyl tak jak po strzelonym golu z Odrą... hehe, bez kitu kiedys ogladalem mecze
ah... jedna z nielicznych,ale jaka urodziwa byla ta bramka Kluzka
PS. Helmut - pamietasz? z gory thx.
To było piekne uderzenie z daleka chyba po rykoszecie na 1:3
NIE ZAPOMNIANE PRZEŻYCIE
autentycznie czułem sie wtedy jakbyśmy zdobyli Mistrza Polski... mimo niewielu ludzi na stadionie zapanowała taka euforia, że jest to aż jest to trudne do opisania
Może kiedyś jeszcze dane nam bedzie przeżyc coś podobnego, bo to czego teraz doswiadczamy cięzko do czegokolwiek porównywac
Cuda sie zdarzaja np Zaglebie Sosnowiec - wloski inwestor i duze szanse wejscia do I ligi, a co do Dyskobolii nie jest to twor Drzymaly, bo klub powstal jak mnie pamiec nie myli w 1922 roku, tworem Drzymaly jest Groclin a to nie klub a firma i to jest roznica..
Problem w tym ze na cud mozna czekac rok, 5 albo nawet 100 lat. A przyklad takiej chocby Jagiellonii, ktra rok w rok puka do drzwi OE, mimo ze caly region kibicuje i wspiera, pokazuje ze albo powazne $$$ albo mozna zapomniec o pilce przez duze P. A jakos nie widze na horyzoncie nawet potecjalnych chetnych na kupno MKSu.
Co do wnioskow plynacych z wynikow I tury prezydenckiej i rzekomego rensansu Ptaka -- wcale bym sie nie dziwil gdyby tak bylo, bez wzgledu kto by ostatecznie wygral wybory. Zeby wyrzucic jednego sponsora, trzeba miec zastepstwo na jego miejsce. A jak wspomnialem wyzej -- nastepcow nie widac, a co miesiac trzeba placic ludziom pieniadze za gre, organizacje klubu, transport, odzywki i inne duperele ktorych sie nie widzi ale sa niezbedne w prof pilce.
a gdybym miał urodzić się znów, to tylko w Szczecinie i tylko tu!!!
www.merx.biz.pl
Odp: Pogoń Szczecin - Groclin Dyskobolia 1:1 - 13/11/2006 20:35
Dyskobolia powstała w 1922 a Groclin wraz z przyjściem Drzymały. Razem z nim zaczely sie sukcesy najpierw w II pozniej w I lidze a nawet pucharach. Wlasnie o to chodzi. Bez niego wiekszosc z nas nie znalaby takiego klubu bo miasteczko jest pipidowką jakich w Polsce pełno.
Dyskobolia powstała w 1922 a Groclin wraz z przyjściem Drzymały. Razem z nim zaczely sie sukcesy najpierw w II pozniej w I lidze a nawet pucharach. Wlasnie o to chodzi. Bez niego wiekszosc z nas nie znalaby takiego klubu bo miasteczko jest pipidowką jakich w Polsce pełno.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.