Odp: Lech-Pogoń 1:1 - 26/11/2005 09:37
A ja sie ciesze z wyniku (co prawda moglo byc lepiej, ale nie jest zle) chlopaki powalczyli, wystarczylo wiecej serca do gry i od razu sa lepsze wyniki Bardzo ladna bramka Radka. Teraz z optymizmem czekam na mecz z Wisla P.
(BTW pochawale sie trafilem wynik meczu - tylko strzelca niee)
Odp: Lech-Pogoń 1:1 - 26/11/2005 10:22
no to mecz, nawet mi sie spodobal, wkoncu Divecky sie przelamal, oby tak dalej strzelal brameczki. na dobra ocene zasluguje Peskovic bo mial kilka dobrych interwencji, szczegolnie przy karnym(uratowal nam tylek), Edi ladne podanie poczym gol Diveckiego. Tavares,Julcimar,Grzelak,Matlak tez zasluguja na wyroznienie oby tak jak grali w II polowie zagrali z Wisła Płock
Odp: Lech-Pogoń 1:1 - 26/11/2005 10:41
Bluzgi były, ale tylko forma Pogoń Śledzie....,były też białe chusteczki dla Zarządu Lecha.
Ludzi mało,mobilizacji w postaci naszych brak, stadion rozorany.
Odp: Lech-Pogoń 1:1 - 26/11/2005 11:43
no i wymęczyli ten remis, trzeba przyznać, że o ile gra (poza pierwszymi 15-ma minutami) była wyrównana, to sytuacje znacznie lepsze miał Lech i trzeba uznać ten remis za szczęśliwy.
Jak Panik wpuścił Milara za Michalskiego to myślałem, że oczopląsu dostane, i to przy stanie 1-1 ! Chyba Panik bał się Celebana wpuścić, po jego słabym występie z Kujawiakiem.
Lol meczu to sytuacja z 92 minuty, kiedy liniowy odbił przypadkowo piłkę i zamiast autu dostaliśmy róg
Pesković - Miał mnóstwo szczęścia w tym meczu, ale choćby przy rzucie karnym pokazał, że potrafi bronić, a to był jego dzień. Bez winy przy stracie gola. Jedyny błąd, to gdy około 30min dał się uprzedzić Gajtkowskiemu i ten głową posłał piłkę tuż obok spojenia.
Michalski - Średnio - ciężko było się połapać, gdzie on naprawdę gra, bo raz z prawej, raz z lewej. Kilka razy najgroźniejsze dośrodkowania wychodziły z lewej strony, gdy właśnie Michalski nie zawsze sobie tam radził.
Julcimar - Jak zwykle kierował defensywą, jak zwykle solidny, ale przy bramce część winy musi obciążyć też jego konto - rolą środkowego obrońcy jest pokryć Iwana na środku pola karnego.
Magdoń - Jeden ze słabszych jego meczów - o ile za karnego bym go specjalnie nie winił, bo nie miał on szans w pojedynku biegowym z Gajtkowskim (błąd byłwcześniej) to kilka innych interwencji miał nieudanych.
Tavares - nie wyróżnił się niczym szczególnym poza dużą ilością fauli.
Łabędzki - W pierwszej połowie lepiej wychodziło mu wspomaganie Grzelaka niż gra w destrukcji, w drugiej gdzieś zniknął z pola widzenia. To chyba on nie sięgnął piłki, gdy ta doszła do Gajtkowskiego i był karny.
Matlak - Bardzo waleczny, zdeterminowany i ofensywnie nastawiony. Jego szarże lewą stroną były groźne. Wspomagał też kolegów w defensywie.
Trałka - Na swoim stałym poziomie, czyli słabizna. I jeszcze głupia kartka (ręka).
(Elokan) - Nieco lepiej wychodziła mu gra na szpicy niż Diveckiemu, walczył i szczególnie był przydatny w końcówce przy kontrach.
Grzelak - Zdecydowanie najlepszy piłkarz Pogoni, reżyser. Tym razem często grał w środku i świetnie rozdzielał piłki (zwłaszcza kilka świetnych crossów na lewą stronę). Większość pojedynków 1 na 1 udanych, sam też próbował strzelać. Oby więcej takich meczów, bo ja np. nie zauważyłem dzięki niemu braku Kaźmierczaka. W końcówce opadł z sił, ale jak się haruje za pół drużyny, to nic dziwnego.
Edi - Tym razem w cieniu Grzelaka, ale zagrał poprawnie. Miał asystę przy bramce, wcześniej sam ładnie strzelił, ale był na spalonym.
Divecki - Jako wysunięty napastnik był bezproduktywny, znacznie bardziej pożyteczny w grze defensywnej i pewnie nie mógł by zaliczyć meczu do udanych, gdyby nie piękna bramka. Myślę, że pomoc to miejsce gdzie Radek powinien grać, a nie atak. Bo w ataku Panik robi z niego "tarana" mającego rozpychać rywali.
M.Ryszka - Myślę, że sędziował poprawnie - najważniejsze decyzje były słuszne (kartki, karny, spalony Ediego, pozostałe spalone).
Odp: Lech-Pogoń 1:1 - 26/11/2005 11:58
Wczoraj jako jeden z nielicznych opuszczałem stadion zadowolony ... kosztowało to troszke stresu i cierpliwości ale warto było pojechać i obejrzeć bramke Pepiczka , swoją droga ma chłopak szczęscie do Lecha ostatni razem Piatek mu tak pięknie piłke wyłożył wczoraj Kotorowski był bez szans , kolejny słaby mecz Magdonia chyba pora poszukać kogoś na jego pozycje , liczyłem na Grzelaka ... a co do sytuacji Ediego to wydaje mi sie , że nie było spalonego moge jednak sie mylić .
Odp: Lech-Pogoń 1:1 - 26/11/2005 12:01
spalony był, było to widać w TV.... Edi stał dokładnie na linii pola karnego, a obrońca jakieś pół metra przed linią.
Odp: Lech-Pogoń 1:1 - 26/11/2005 13:35
nie przypominam sobie abyśmy bylo kolegami ... nie byłeś na meczu nie widziałes koleżanka siedziała gdzie indziej
Mysle ze bylo nawet wiecje niz 40osob bo duzo znajomych twarzy sie przewinelo,mysle ze ok.50-55 osob.Jeszcze byly bluzgi w formie "paprykarze ch...".Zadziwilo mnie jak jechali swoje bozyszcze P.Reissa.Czesc osob wychodzila przed koncem meczu,wiec nie tylko tacy ludzie sa u nas..Fajny motyw z pozdrawianiem zgod na dwie strony.Pozdro dla spotkanych chlopakow ze Szczecinai najwazniejsze CHWD kanara
Odp: Lech-Pogoń 1:1 - 26/11/2005 14:01
Hehe tak jestem winny poszedłem na mecz z koleżanka która miała szal lecha zabijcie mnie teraz ... gdybym ją chociaż pobił i zgwałcił może by mi wybaczono
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194:
SELECT
s.sesja_uzytkownik,
s.sesja_zalogowany
FROM
forum_sesje as s,
forum_uzytkownicy as u
WHERE
1758400236 - UNIX_TIMESTAMP(sesja_czas) < 180
AND
s.sesja_uzytkownik = u.id
AND
s.sesja_zalogowany = 'tak'
ORDER BY
u.nick ASC
Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/36;
!
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194: Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/50;
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Bardzo ladna bramka Radka. Teraz z optymizmem czekam na mecz z Wisla P.
, oby tak dalej strzelal brameczki. na dobra ocene zasluguje Peskovic bo mial kilka dobrych interwencji, szczegolnie przy karnym(uratowal nam tylek)
nie byłeś na meczu nie widziałes koleżanka siedziała gdzie indziej
