Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 11:53
Jeżeli chodzi o warunki gry to nie wiem w jaki sposob boisko Legii jest podgrzewane? Opady sniegu - ok , ale ogladajac mecze Bundesligi przy takich samych opadach murawa pozostaje w lepszym stanie. Co do gry naszych zawodników:
Peskovic - bronil przyzwoicie, kika razy wyciagnał grożne pilki, ogolnie dobry występ(kupił,sprzedał - chuj z tym - ważne żeby dobrze bronił - a do napinaczy netowych co tylko bluzgaja sprzedawczyk,itp. - przymknąć kasty bo sami w tej sytuacji jaka była jak byście sie zachowali? Jak bylo naprawde nikt nie wie do konca)
Michalski - TRAGEDIA!!! Wiekszość akcji Legii szła skrzydałami, w rundzie jesiennej o wiele lepiej grał
Magdoń - nie za dobry wystep, sadze za Masternak byłby lepszy
Julcimar- niby pewnie ale nie jakos malo zdecydowanie w wiekszości sytuacji
Poledica - słaby wystep, niepotrzebny transfer - na lewa obrone bardziej pasuje Matlak
Edi - był ale go nie było - poczekamy na zieloną murawe - wtedy sie zobaczy co jest naprawde wart
Kaźmierczak - słabo, nie widoczny w srodku, mało dokładnych podan
Adriano - niech jeszcze sie aklimatyzuje
Kuchar - to samo co Kaźmierczak
Matlak - waleczny ale to wszysko
Divecky - najlepszy w drużynie, bedzie jeszcze z niego pociecha
Grzelak - cień zawodnika, powinien ostro wziaść się za siebe a jak nie to wyjazd - z niewolnika nie ma pracownika
Milar i Parzy - troche rozruszali drużyne ale to juz była musztarda po obiedzie.
Ogolnie I połowa dobra - II katastrofa.
Co do oceny transferów trzeba poczekać jeszzce z 2-3 mecze( puchar Podbeskidzie, liga Górnik i Lech), pożyjemy zobaczymy.
Sędziowanie i komentarze na Anal + - jak zwykle żenujący poziom i stronniczość
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 12:32
Przegrać mecz z Legią- żaden wstyd. Przegrać mecz bez walki- hańba.
Widać było brak zgrania. Za krótko jednak ze sobą trenowali. Ale dlaczego w takim razie nie postawić na sprawdzonych zawodników (Łabędzkli, Parzy, Grzelak) a ewentualnych "gwiazdorów" wpuścić w zależności od sytuacji na boisku?
Jeden plus meczu. Sprowadzenie do rzeczywistości gwiazdorów z zagranicy. Ptak wmawiał wszystkim, że takich zawodnuików jeszcze w Polsce nie było. Może to i prawda, przekonamy się za jakiś czas o tym. Ale ci potencjalni gwiazdorzy przynajmniej uzmysłowili sobie, że są w Polsce też ludzie potrafiacy grać w piłkę i że żeby zostać gwiazdą trzeba jednak trochę się wysilić.
Oby to procentowało w przyszłości.
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 12:40
Heh obudzilem sie niedawno. Z tego co na zywo bylo widac czyli nie wiele (ten snieg byl straszny) bramka dla Pogoni powinna byc i nie wiem czy przy 1 bramce dla Legii Włodar na spalonym nie był. No coz juz po meczu troszke sedzia byl wkurwiajacy. Ale na trybunach sie dzialo... wojna... na sniezki!!
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 14:21
Ja tak od siebie napiszę tylko, że Kaźmierczak zagrał tragicznie (moim zdaniem był najgorszy na boisku). Panik źle ustawił drużynę, no i sędzia to palant (sytuacja z Saganowskim mnie najbardziej wkur****).
"Zdziwiłbym się gdybym tylko potrafił się jeszcze zdziwić..."
"Jakie blaski, jakie cienie, o czym jest ta mowa? - CHCWD za nieprzemyślane słowa..."
1. Dobra gra Divecky`ego, który nie boi się pojedynku 1 na 1, nie boi się wbiec między dwóch obrońców i z łatwością ich minąć (akcja z pierwszej połowy, gdzie minąć 2 obrońców przy linii końcowej i strzelił minimalnie niecelnie w boczną siatke) lub wymusić faul. Warunki i umiejętności ma - i udowodnił to.
2. Prostopadłe podania na wolne pole - za dużo ich nie było (pisze o pierwszej połowie), ale jak już były to bardzo dokładne. Raz Adriano w tempo podał do Divecky`ego, który wyszedł prawie na "sam na sam", dwa razy Edi (na początku, po podaniu faul na Divecky`im [chyba to była pierwsza akcja meczu] i później jeszcze raz do Divecky`ego, który był bardzo ruchliwy w tym meczu). Raz też Kaźmierczak bardzo dobrze na wolne pole w tempo podał chyba do Matlaka. W pierwszej połowie więc, gdy mieliśmy troszke wolnego miejsca (co niestety rzadko się zdarzało), prostopadłe podania wychodziły bardzo dobrze.
3. Dobra gra Peskovicia na przedpolu. Nie bał się wyjść, rzucić pod nogi. Pare razy takimi wyjściami uratował nam dupe... Na tą chwile, to nawet dobrze wychodziło jego "zgranie" z obroną...
Było jednak troszke więcej negatywów...:
1. Pomocnicy, a zadania defensywne - w tym elemencie wyglądało to nadspodziewanie kiepsko. W pierwszej połowie funkcjonowało to słabo, w drugiej kompletnie nie istniało. Oglądając mecz, miało się wrażenie że środek pomocy nie wiedział, jakie ma zadania do wykonania na boisku...
2. Boki obrony. Poledica w pierwszej połowie miał kilka ładych odbiorów, ale jak już przyszło zrobić dokładne podanie do przodu, to efekt był tragiczny.
Michalski pare razy bardzo łatwo ograny, nie było asekuracji...
3. Boki pomocy. Nie wierze, że trener klasy Panika (bo uważam go za dobrego trenera), kazał grać na prawej stronie lewonożnemu Edi`emu. I do tego jeszcze jego bezsensowne podania na środek pola, wprost pod nogi Legionistów. A co do Matlaka...lepiej wygląda jego gra w obronie, chociaż nie był wczoraj najgorszy na boisku. Dostroił się do poziomu całego zespołu...
4. "Brak krótkich podań", jak to w wywiadzie mówił po sparingu z Wisłą Adriano. Wiadomo, że jak gra się z dużo lepszym przeciwnikiem, to długie piłki to jedyna opcja, ale Legia na dzień dzisiejszy była w naszym zasięgu. Gdyby funkcjonowały u nas krótkie piłki, moim zdaniem wyglądało by to o wiele lepiej, chociaż takie warunki jakie panowały wczoraj nie sprzyjały grze właśnie krótkimi podaniami i z pierwszej piłki. Legia ograniczyła długie piłki do minimum i efekty tego znamy...
Każdy wie po wczorajszych doświadczeniach, że więcej jest negatywów niż pozytywów w grze naszego zespołu, ale ja i tak jestem dobrej myśli co do reszty tego sezonu...Z Edi`ego, Adriano i Kuchara napewno będzie jeszcze wiele pożytku, a Divecky już udowonił, że bez niego atak nie funkcjonuje.
"...satysfakcja jest chwilowa - trwa moment, bo za chwilę będziesz chciał to zrobić jeszcze lepiej ziomek. Jeśli nie, to nie rozwiniesz się...'
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 15:25
Obejrzalem sobie dzis jeszcze raz mecz na spokojnie. Doszedlem do wniosku ze Brazylijczycy i Kuchar wcale nie zagrali tak zle jak jeszcze myslalem o tym wczoraj. Najslabszymi ogniwami druzyny byli zdecydowanie Kaźmierczak i boczni obroncy.
Zastanawiam sie dlaczego Poledica jest lewym obronca? Koles nie potrafi porzadnie kopnac pilki, nie mowiac juz o "rajdach" lewa strona. Jesli juz to powinien grac obok Julcimara na srodku, bo Magdon to sie zbytnio tez nie nadaje. Pomylka bylo wystawienie Matlaka na lewym skrzydle. To jest pilkarz skonkstruowany przede wszystkim do atakowania z glebi.
Zastanawiam sie tylko teraz. Co te Ptaki robia... mamy teraz druzyne a'la Barcelona. Oczywiscie zachowujac odpowiednie proporcje. Nie mam zamiaru ogladac (tak. czasem ogladam mecze ) tak plytkiego futbolu w wykonaniu Pogoni, jaki prezentuje chocby wspomniana Barca. Wyglada na to ze nasza gra opierac sie bedzie na tym, co zwojuja nasze gwiazdeczki, a tak byc nie powinno.
Poza tym mamy tyle dobrych ofenswynych pilkarz: Adriano, Edi, Milar, Batata, Kuchar, Divecky, ze bedzie klopot ze znalezieniem dla wszystkich miejsca na boisku. I wyjdzie wtedy efekt Realu Madryt...
Moim zdaniem w tej sytuacji partnerem Julcimara w obronie powinien byc... Batata. Pamietacie mecz z Groclinem? Uwazam ze to swietny pomysl, ale szanse na to ze Panik na to wpadnie sa iluzoryczne.
Choc osobiscie wstawilbym na miejsce Kaźmierczaka Kuchara, za tego z kolei Adriano, a obok Diveckiego - Milara, ale przeciez Kaźmierczak to nasz drewniany talent
(wszlelkie rozpatrywania o skladzie i pilkarzach sa czysto sportowe ;-) )
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 16:01
Wyjazd udany.Mecz to jak kazdy widzial jak wygladal,ale jesli chodzi o nasz doping to strasznie bylo nie bylo nikogo kto by go poprowadzil choc kilka razy byty perzeblyski.Jesli chodzi o sektorowke to nie wiem jak sie zaprezentowala bo stalem obok ale wiem jedno ze sie z boku jeden pasek PODARŁ nie wiem czy slaby material czy moze gdzies o cos zachaczyli sie sie porwalo wiec trzeba bedzie zeszyc,czekam tylko jeszcze jak sie zaprezentuje u nas na stadionie.Pozdro.
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 16:23
Arek87 W 100% się z Tobą zgadzam. Usadzić Kaźmierczaka na ławce to może potem gdy wejdzie na boisko to będzie się bardziej starać...
"Zdziwiłbym się gdybym tylko potrafił się jeszcze zdziwić..."
"Jakie blaski, jakie cienie, o czym jest ta mowa? - CHCWD za nieprzemyślane słowa..."
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 17:57
No to sie obudziłem w końcu! Wszystko było zajebiste poza wynikiem... ale lepiej przegrać z Legią 3:0 niż z innym zespołem! Powiele zdanie o oblodzonych schodach, bo to było tragiczne!!!! Pozdro dla przyjaciół ze Sto(L)icy!
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 18:21
gra Pogoni tragiczna!!! nie widzialem zadnych pozytywnych akcentow, za druga polowe w wykonaniu naszej druzyny bylo mi wstyd!!! smieszne bylo jak peskovic nie potrafil wykopac pilki z 5m! ale wyjazd ogolnie uwazam za udany
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 18:35
Wyjazd rzeczywiście udany chociaż mecz był chyba najmniej interesującym aspektem a tak poza tym to chwd dla pkp za to że kazali nam się tłoczyć jak sardynki w terespolu na Wawe. i tak na koniec: warszawianki nie mogą się równać ze szczecinianinkami jeśli chodzi o urode
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 19:00
Zapomniałem ocenić rezerwowych. Grzelak nie tak źle, parę razy szarpnął co się nie zdarzało bocznym pomocnikom w 2 połowie. Parzy cieniutko, nie mógł piłki opanować. Milar nie miał okazji to wykazania się, raz się dobrze pokazał, a niektóryz nawet tego nie zrobili... Ogólnie ciężko oceniać zawodników za 2 połowę bo praktycznie nasi przy piłce nie byli. Oby się ta zima skończyła jak najszybciej.
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 19:01
Szkoda wyniku, ale pierwsza polowa byla nawet dobra. Co do sedziego to nie chce sie wypowiadac, jednak rozwalila mnie jeszcze jego decyzja, jak karwan wbiegl na Kazmierczaka i byl faul (wolny dla Legii). :/
Odp: Legia - Pogoń 3:0 - 12/03/2005 19:52
no nieee nie gadaj na peskovica przecierz te 3 bramki to nie były przez niego!!Tylko przez nasza obrone!!Moim zdaniem zagral przyzwoicie.
no nieee nie gadaj na peskovica przecierz te 3 bramki to nie były przez niego!!Tylko przez nasza obrone!!Moim zdaniem zagral przyzwoicie.
Dopiero z meczu wróciłem .
Jak dla mnie Peskovic zagrał słabo... szczególnie te jego wypady do przodu :/ Może chciał chłopak gola strzelic w debiucie? Podobnie Poledica w drugiej połowie ani jednego dobrego podania. Z Pogoni najlepszy był Divecky. Jak go Panik sciagnął to już nic nie grali ...
Ogólnie dobry wyjazd
Aa jeszcze mnie rozłozył dialog manych z Warszawy:
"- Ty to Batata tu jeszcze gra , czy nie?
- No grał kiedyś, ale chyba odszedł gdzieś"
Ostatnio edytowany przez: SamAxe, 12 marca 2005, 20:21 [1 raz(y)]
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194:
SELECT
s.sesja_uzytkownik,
s.sesja_zalogowany
FROM
forum_sesje as s,
forum_uzytkownicy as u
WHERE
1758567269 - UNIX_TIMESTAMP(sesja_czas) < 180
AND
s.sesja_uzytkownik = u.id
AND
s.sesja_zalogowany = 'tak'
ORDER BY
u.nick ASC
Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/36;
!
Error nr 1024;
Opis błędu: 1194: Table 'forum_sesje' is marked as crashed and should be repaired /home/sites/forum.pogononline.pl/include/class.baza.php/50;
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.