"Ciężko również przejść obojętnie wobec rasistowskiego zachowania kibiców Rakowa, którzy obrzucili "Ferdżiego" wyzwiskami i niebezpiecznymi przedmiotami."
"Ciężko również przejść obojętnie wobec rasistowskiego zachowania kibiców Rakowa, którzy obrzucili "Ferdżiego" wyzwiskami i niebezpiecznymi przedmiotami."
nie ma to jak rasiści pierdoleni , ktorzy jak widza czarnoskorego to odrazu by malpy nasladowali
WIESNIAKI!!!!
Gdyby nie ta poprzeczka bylo by zwyciestwo , tylko albo może az 1 punkt na konto Pogoni ......
jebać rasistów, głupota ludzka nie zna chyba granic
nie ma to jak rasiści pierdoleni , ktorzy jak widza czarnoskorego to odrazu by malpy nasladowali
WIESNIAKI!!!!
kiedy Ferdżi grał dla Jaworzna i przyjechał na mecz z Pogonią kibice w Szczecinie także naśladowali odgłosy małpy (zwłaszcza po jego asyście na 2-2) . Tak pisze dla przypomnienia tylko...
edit
Ostatnio edytowany przez: mastah86, 6 września 2008, 19:59 [1 raz(y)]
nie ma to jak rasiści pierdoleni , ktorzy jak widza czarnoskorego to odrazu by malpy nasladowali
WIESNIAKI!!!!
kiedy Ferdżi grał dla Jaworzna i przyjechał na mecz z Pogonią kibice w Szczecinie także naśladowali odgłosy małpy (zwłaszcza po jego golu na 2-2) . Tak pisze dla przypomnienia tylko...
Odp: Występy Pogoni w II lidze. - 06/09/2008 23:07
Byłem widziałem, Pogoń po I połowie powinna prowadzić trzema bądź czterema bramkami ale cóż... Festiwal nieskuteczności trwał w najlepsze a zawodnik z nr 27(bodajże Posmyk) był klasą samą w sobie..
Odp: Występy Pogoni w II lidze. - 07/09/2008 04:34
Dobry mecz Pogoni. Niestety znów zaszwankowała skuteczność. pierwsze 30 minut gry to wyrównana walka z chwilową przewagą Rakowa. Później to już tylko dominacja Pogoni, ale nie do pokonania był Pyskaty. Nie było poprostu możliwości na jego pokonanie. W drugiej połowie intuicyjnie wyciągnął strzał Andrzeja Tychowskiego szczupakiem z 6-7 metra. Miał poprostu chłopak dzień konia. trzykrotnie Chi-Fon znajdował się w sytuacji sam na sam z tym bramkarzem ale wyjmował poprostu wszystko. Gra martwić nie mogła ale martwi brak skuteczności a bez strzelonych bramek nie ma punktów. Tyle odemnie.
PS. Zachowanie kibiców gospodarzy wobec Ferdka... żałosne... zwłaszcza rzut butelką w jego stronę...
Byłem widziałem, Pogoń po I połowie powinna prowadzić trzema bądź czterema bramkami ale cóż... Festiwal nieskuteczności trwał w najlepsze a zawodnik z nr 27(bodajże Posmyk) był klasą samą w sobie..
Ten "festiwal" trwa od początku sezonu. Generalnie co mecz jest walka, są stwarzane akcje i w ogóle nie sa wykorzystywane - ciągnie się to za nami jak jakaś plaga! Raków też stworzył kilka niebezpiecznych sytuacji po śmiesznych błedach obrnońców, widać coraz więcej niedociągnięć w ustawieniu lub poprostu braku porozumieniu się piłkarzy na boisku. Nie liczę na cuda. Wierze, że w końcu przełamią passe niewykorzystywania dziewięćdziesięcio procentowych akcji.
Odp: Występy Pogoni w II lidze. - 07/09/2008 14:03
Znów graliśmy dobrze. Co prawda początek meczu nalezał do Rakowa, ale później przeważaliśmy i stwarzaliśmy okazję. Bramkarz Rakowa uratował punkty dla swojej drużyny. To jak obronił strzał Tychowskiego (plus dla Przewoźniaka za dośrodkowanie), czy uderzenia Ferdziego pokazuje klase. Do tego jak zwykle pech, bo Posmyk trafił w poprzeczkę. No cóż 1 punkt na wyjeżdzie też cieszy, choć jest ogromny niedosty.
Co do kibiców, to może ich młyn jakoś się prezentował, ale takiego rasizmu i zacofania na trybunach się nie spodziewałem. Ferdzi mieszał ich piłkarzy to miejscowe wieśniaki zaczęły go jechać, na co spiker mało kiedy reagował. Znacznie częściej usiszał naszych kibiców. No i trafenie Ferdziego butelką pewnie będzie miało jakiś oddzwięk...
No i w Częstochowie upał 30 stopni, w Szczecinie leje... [:
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Występy Pogoni w II lidze. - 07/09/2008 14:15
Skończcie w końcu gadanie że jak to Portowcy dobrze grali.Gdyby grali dobrze to bez problemu by przywiezli 3pkt.A gadanie co nie których że dobrze grali i znów nie wygrali bo mieli pecha po prostu wkurwia! Nie po to zapierdala się po 600 km na wyjazd żeby po raz kolejny usłyszeć że znów zabrakło szczescie.Zresztą pozycja w tabeli mówi sama za siebie.
Ekipant, ja nie krytykuję tylko stwierdzam fakt. Często na tym forum ludzie o trochę innym spojrzeniu na sprawy kibicowania czy inne zwiazane z Pogonią są gaszeni przez tych "najwierniejszych". To oni uzurpują sobie prawo do wypowiadania się w imieniu wszystkich. Klepią frazesy o miłości do klubu i zarzucają właśnie to, co Ty mi, innym. A jak przychodzą trudniejsze dni, to ich nie ma. A na takich właśnie meczach widac jaka jest ta nasza kibicowska siła. Wstyd, żeby na Pogoni nie było 2-3 tys. ludzi.
I teraz nie ma własnie tych, którm jesze niedawno obojętne było czy to B-klasa czy IV liga (tak przynajmniej pisali).
Dlaczego mamy o tym nie rozmawiać? Dlaczego nie mamy sobie uświadamiać realiów? To nie żaden ferment. Ferment to robi się wtedy, kiedy próbuje się blokować dyskusję wielkimi hasłami za którymi nic nie stoi. Bo na końcu okazuje się, że król jest nagi. Naprawdę nie było Ci smutno gdy po rozpoczeciu meczu patrzałeś na praktycznie pusty 12 sektor? Bo mi było.
kto tu klepie frazesy?? wlasnie widać jak znasz realia...tych najwierniejszych jest kilkadziesiąt,więc kiedy tacy jak Ty i Tobie podobni wypowiadają się jak jest źle i niedobrze,nie robiąc nic w tym kierunku aby to poprawić to są gaszeni,bo zamiast dawać pomysly na poprawę to placzą na inernecie,tym samym zniechęcając potencjalnych lub wahających sie kibiców do pójścia na mecz.kogo nie ma jak są trudne dni?? nie mówię że fajnie jest patrzeć na pusty Mlyn,ale Ty masz prawo mówić że tych ludzi wtedy nie ma na stadionie?? na ilu wyjazdach swojej drużyny byleś w tym sezonie??pewnie na jednym albo wcale,a przypomnę Ci że bylo ich 5...jesteś w stanie odpowiedzieć dlaczego Cię tam nie bylo i dlaczego ktoś kto od dluzeszgo czasu jest na wszystkich ma prawo wypowiadac sie mówiąc tymi wielkimi haslami??
Ostatnio edytowany przez: Prawa Strona Miasta, 7 września 2008, 14:52 [1 raz(y)]
Wasza nienawiść daje mi siłę, żebym stał się mocniejszy!Na zawsze w moim sercu tylko MKS Pogoń Szczecin!
Skończcie w końcu gadanie że jak to Portowcy dobrze grali.Gdyby grali dobrze to bez problemu by przywiezli 3pkt.A gadanie co nie których że dobrze grali i znów nie wygrali bo mieli pecha po prostu wkurwia! Nie po to zapierdala się po 600 km na wyjazd żeby po raz kolejny usłyszeć że znów zabrakło szczescie.Zresztą pozycja w tabeli mówi sama za siebie.
Od kiedy na wyjazdy jedzie się dla samego wyniku?!
Ten remis na końcu może nam dużo dać, czołówka w tej kolejce gubiła punkty także nawet te jedne oczko jest cenne. W przypadku zwycięstwa zaległego meczu z Sosnowcem możemy awansować na miejsca 4-6 (zależenie jeszcze od dzisiejszych wyników no i następnej kolejki :-))
Nie ma co płakać tylko szykować się na dwa ważne mecze u siebie i piłkarsko i kibicowsko nie powinno niczego zabraknąć. Wszyscy na Elanę i Zagłębie!
Skończcie w końcu gadanie że jak to Portowcy dobrze grali.Gdyby grali dobrze to bez problemu by przywiezli 3pkt.A gadanie co nie których że dobrze grali i znów nie wygrali bo mieli pecha po prostu wkurwia! Nie po to zapierdala się po 600 km na wyjazd żeby po raz kolejny usłyszeć że znów zabrakło szczescie.Zresztą pozycja w tabeli mówi sama za siebie.
Od kiedy na wyjazdy jedzie się dla samego wyniku?!
czy wygrywasz czy nie....
Gdybym jezdził dla wyniku na pewno by mnie już w Częstochowie nie było.Mam jednak nadzieje że na koniec sezonu bedziemy na odpowiednim miejscu w tabeli żeby awansować.No ale skoro twierdzisz że wynik i miejsce w tabeli jest dla Ciebie nie ważne no to cóż widać że chyba jesteś minimalistą?
Skończcie w końcu gadanie że jak to Portowcy dobrze grali.Gdyby grali dobrze to bez problemu by przywiezli 3pkt.A gadanie co nie których że dobrze grali i znów nie wygrali bo mieli pecha po prostu wkurwia! Nie po to zapierdala się po 600 km na wyjazd żeby po raz kolejny usłyszeć że znów zabrakło szczescie.Zresztą pozycja w tabeli mówi sama za siebie.
A przepraszam, że pytam, ale byłeś na tym meczu? Widziałeś jak grała Pogoń? Czy tak jak ekipa vałki, która została w domu, a relację z meczu mieli zaraz po jego zakończeniu?
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.