Żebyśmy tylko nie przejechali się na tym Sobczyńskim, teraz cały czas kontuzjowany zobaczymy jak będzie sobie radził po wyleczeniu kontuzji, żeby nie było tłumaczeń, że początki ma słabe bo jest właśnie po kontuzji, i dlatego potrzebuje czasu żeby dojść do siebie. Nie chce być złym prorokiem, ale KSZO chyba wiedziało co robi pozbywając się tak kontuzjogennego piłkarza.
Rzeczywiście zdecydowanie na plus trzeba zaliczyć transfer Szyszki, z meczu na mecz gra pewniej i może być w przyszłości naprawdę mocnym ogniwem Pogoni. Woźniak również nieźle pogrywa, na plus 2 strzelone bramki (co jak na obrońce jest wynikiem nader dobrym, tym bardziej, że to chyba na ten czas drugi strzelec drużyny), faktycznie dziś rozegrał dobry mecz, całkiem nieźle wychodzą mu te rajdy - zobaczymy jak z lepszymi przeciwnikami.
Jankowski mnie nie przekonywał w sparingach przed sezonem i teraz również mnie nie przekonuje, ile można się rozgrywać jako napastnik? Właśnie po to miał sparingi przed sezonem, żeby się przysłowiowo 'wstrzelić', a on w sparingach nie strzelał, mija kolejna (7) kolejka a on też nie może strzelić, od napastnika trzeba wymagać, a nie ciągle dawać mu kredyt zaufania.

Tabela:
1.MKS Kluczbork 8 19
2.Unia Janikowo 8 18
3.Gawin Królewska Wola 8 17
4.GKS Tychy 8 13
......
9. Pogoń Szczecin 7 10
Wygrywamy zaległy mecz i mamy 4 miejsce

Raczej 5 miejsce. Kotwica ma 14 punktow.
Ale sytuacja punktowa jest dosyc wyrownana.
A Posmyk? Pilkarza z wyzszej ligi sie raczej nie testuje tylko bierze bez gadania.Jezeli jest zdrowy i wyglada niezle. Ma pewnie wysoki kontrakt i przez to musi chociaz troche pograc.

"Co z tego że zmokłem, co z tego że było nas mało, co z tego że tylko 1:0 - Oby tak dalej "

Swietne podsumowanie dzisiejszego meczu ;]

a ja tak z innej beczki chciałbym sie zapytac czy bedzie zorganizowany wyjazd do Słubic, podobno maja nam nie dać biletów ze względów bezpieczeństwa? wie ktoś coś o tej sprawie?? to tylko 150 km

Co do meczu to nic się w grze nie zmieniło. Choć może troche więcej było determinacji. Poziom gry po przekroczeniu środka rozpaczliwie słaby. Ropiejko potrzebuje wolne pole o promieniu 5 m żeby przyjąć najprostszą piłkę, wszyscy biegają w szerz i podają najchetniej do najbliższego zawodnika stojącego z tyłu, Wójcik robi z siebie kretyna biegając przy 1-0 za piłką pod ogrodzenie okręzną drogą (powinny być jakieś granice zidiocenia, trochę wstyd) a do tego sędzia nie zauważający że pilka zostaje wygarnięta z odległości prawie 1m za linią boiska. Taki to był mecz i nie ma co się o nim rozpisywać tylko zapisać trzy punkty i zapomnieć. Ale warto napisać o czym innym. okazało się ża ci śpiewający :chuj z wynikami" i "Pogoń to my" jakos pierwsi się do Pogoni zniechęcili. Wystarczyło kilka meczy i już ich na 12 nie ma. A i flag nie ma kto rozwieszać. To tak dla tych, ktorzy tu często nadymają się nad niekumatymi. Żal było patrzć na 12 sektor.