I tak juz pewnie bedzie dopoki Ptak nie odleci.
Im poprostu przeszkadza doping i tyle.
Gratuluje zgaszenia zegara, za to po wlaczeniu minuty lecialy tak szybko, ze nie wiedzialem czy mecz jest ciekawy i szybko mi minuty leca czy jest tak nudny, ze mam zwidy
Ps. Kryta przekrzyczala mlyn? Bo w 2 polowie na mlynie nie bylo dopingu tylko samowolka, pewnie dlatego (no od 75minuty sie zaczal)
Odp: Pogon - Zaglebie - 28/10/2006 21:32
zmarzłem, zdarłem jape i chuj z tego mam..:/ tak właśnie gra ostatnio Pogoń..nieźle sie zrehabilitowali za ostatnie wtopy..ta jest chyba najwieksza..:/ Mecz nudny i beznadziejny..doping tez taki sobie..ale czego sie spodziewać skoro grajki nie ogarniaja tego co sie dzieje z piłką..:/ porażka na własnym stadionie boli podwójnie..dobrze że ta runda juz sie kończy..
"..bo nie siła lecz charakter daje nam przewage.."
Odp: Pogon - Zaglebie - 28/10/2006 21:36
Szkoda, że już nawet na własnym boisku nie potrafimy powalczyć o dobry rezultat.
Kiedyś Szczecin był twierdzą i dla drużyn które tu przyjeżdzały punkt to było niezłe osiągnięcie .. a teraz ? eh szkoda gadać
Odp: Pogon - Zaglebie - 28/10/2006 21:38
Kolejny mecz który udowadnia (wbrew temu co sądzi Smuda) że potencjał tej drużyny to ponad 30 letni Edi I Amaral.Strach pomyśleć jak by "edek" też musiał zejść. Pewnie była by już czarna rozpacz.Cała ta zgraja brazylijczyków + jeszcze gorszych polaków(Trałka , Łabędzki,Celeban) to poziom na środek drugiej ligi.
OCENY:
Majdan-5-kilka dobrych intrwencji ale przy pierwszej bramce trochę jego winy(ustawienie)
Tavares-3-nędza,w pierwszej połowie jeszcze dość poprawnie ale w drugiej ....
Julcimar-3-słabo,dużo pojedynków główkowych przegranych,pierwsza bramka na jego konto
Celeban-1-żenada,jego stroną w obu częściach szła akcja za akcją,masa błedów w kryciu,w ofensywie kilka pustch przebiegów
Anderson Silva-3-zagubiony i niepewny
Batata-4-w pierszej częci gry całkiem przyzwoicie,szkoda że w drugiej swojej akcji chciał wymusić karnego a nie strzelać.Wdrugiej połowie stracił chęć do gry
Trałka-0-oooo myyyy Goood!!!,współautor dwóch goli....szkoda tylko że dla Zagłębia.Totalny kataklizm-poprostu Jaś Fasola.Szkoda mi go trochę bo trochę się starał(opadł z sił w końcówce) ale umijętności i myślenie na boisku to cechy które go absolutnie nie dotyczą.
Łabędzki-1-szkoda że w pierwszej lidze są tacy gracze.
Edi-5-on coraz bardziej przypomina człowieka orkiestrę,widząc umiejętności i ambicje innych cofa się po piłkę już na 30 metr wiedząc że będąc z przodu nigdy tam nie dotrze.Tylko co to daje jak i tak nie ma komu jej oddać.
Anderson,-4-w porównaniu z porzednimi meczami to przynajmiej szukał gry.Co jednak z tego jak pomysłu na nią niestety nie miał.
Elton-1-Kuras!! czy ty dalej w niego wierzysz
Grosicki-5-dobra zmiana.On zdecydowanie lepiej czyta intencje Ediego niż Elton.Musi zagrać cały mecz.
Odp: Pogon - Zaglebie - 28/10/2006 21:38
po prostu żenuła. Jak takie coś się widzi, to człowieka krew zalewa. Zagłębie grało sobie praktycznie, jak na treningu, a nasi kompletną padakę. No, ale takich to mamy "gwiazdorów" i takie umiejętności.
Z taką grą, wizja spadku, bądź barażów coraz bardziej realna...
Niektórzy (m.in. ja) już dawno stracili wiare w poprawę (jesli chodzi o skórokopów)...za ptaka nie bedzie normalnie...a to co Trałka dziś wyprawiał (obserwowalem go specjalnie) to woła o pomstę do nieba...przeszedł obok meczu a sumka na koncie bankowym pewno mu znacząco wzrosła...
Odp: Pogon - Zaglebie - 28/10/2006 21:44
Ludzie moze zamiast sie licytowac czy mlyn byl glosniejszy czy moze kryta od nastepnego meczu ludzie spod tzw.krytej i reszty stadionu zaczeli by dopingowac razem z mlynem( z tego co zauwazylem jezeli kryta cos zaczyna spiewac i dobrze sa slyszalni to mlyn sie do tego dolacza.W odwrotna strone takie zjawisko nie zachodzi a szkoda).
W trakcie pierwszej polowy doping na mlynie nie najgorszy a momenty nawet dobre.Czemu reszta stadionu sie nie chce przylaczyc...?
W drugiej polowie na mlynie brak prowadzacego dobing co znacznie pogorszylo jakosc spiewow(chwilami to ich wogole nie bylo)-w tym momencie jak na zlosc na krytej znajduje sie grupa ktora zaczyna spiewac-w trakcie pierwszej polowy ta grupa nie spiewala razem z mlynem.
Czy nie mozna dopingowac razem....?
Sorki, że się czepiam, ale naprawdę tylko wieżenie w TEN ZESPÓŁ pozostało... (podkreślam - nie piszę w ten kub, w który ja zawsze wierzę i będe wierzył...)
Ostatnio edytowany przez: Święty, 28 października 2006, 21:56 [2 raz(y)]
Choć na świecie wiele klubów jest
I może lepsze są i sława większa jest
My w Szczecinie mamy taki klub
Któremu serca oddaliśmy już...
Zgadzam się z tobą w 100% masz racje kiedy młyn śpiewał to reszta stadionu nie śpiewała a jak śpiewała kryta to młyn się dołącza, a czy nie mogło by być na odwrót
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.