1. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki 2. To nie ten sam Drzymala co kilka lat temu, pasjonat futbolu (artykuły w RP i Gazecie Wrocławskiej) 3. Zależy mu tylko na opchnięciu Groclin SA za wszelką cenę i odzyskaniu kasy 4. SZCZECIŃSKA ALBO ŻADNA !
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 10:00
dla mnie sprawa powinna być krótko postawiona-mamy wątpliwości co do płynnosci finansowej,bo i takie sie pojawaiją w prasi,krótko zapytać sie co jest grane-jeżeli chcemy powiązania z Drzymała. Jezeli nie chcemy to po co te cyrki z tymi wyprawami do PZPN-u,skoro sam Drzymała określił sie że 2 ligą nie jest zainteresowany. W pierwszym przypadku mamy juz doswiadczenie i teraz łatwo można sie zabezpieczyć,jeżeli chodzi o drugi aspekt to już tylko kwestia moralna...Prawda jest taka że w 4 lidze znaleźlismy sie równie niesportowo,bo jestem pewny za naszego zycia przy innym układzie dalej o Slawach czy innych tego typu zespołach wiedzielibyśmy co najwyżej z nagazynku spotrowego w Radio Szczecin
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 10:02
To bedzie ciezka decyzja. Szczerze nie chcialbym jej podejmowac bedac na miejscu np. Pogoni Nowej. Jesli fuzja nie przejdzie to straty beda, chocby zwiazane z zawiedzionymi nadziejami. Ale jesli za dwa lata mielibysmy powtorke z Ptaka, to niech nie ryzykuja.
Jakakolwiek bedzie decyzja, przyjme ja z nadzieja, ze ma ona na celu dobro Pogoni Szczecin.
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 10:12
Kaktus mi na ręce wyrośnie jeśli za 2-3 lata z Drzymałą będziemy w ekstraklasie. Opchnie nam teraz co się tylko da, a później zostawi na pastwę losu. Przecież to widać że gość powoli żegna sie z futbolem. Czy tak się zachowuje poważny biznesmen i zarazem pasjonat? Sprzedać klub byle gdzie, ale za to jak najszybciej? Inwestor patrzący spokojnie w przyszłość wiedziałby, że nie jesteśmy organizacyjnie gotowi do gry w ekstraklasie, a te 2-3 lata pozwoliłyby nam uporządkować kwestie związane z drużyną (stworzenie prwdziwego zespołu, ewentualna budowa nowego stadionu w Szczecinie, poszukiwania współinwestorów, nasze "sprawy kibicowskie" itp). Ale nie... Po co czekać skoro "sukces i honory" leżą w zasięgu ręki i wystarczy tylko podpisac kilka papierów?
My Polacy nie uczymy się jednak na błędach - mamy takie parcie że sukces ma być i już. Byle jak, z byle kim, ale ważne by pojawił się szybko i na zawołanie. Nieważne co będzie potem. Co, gdy Drzymała zakręci kurek z kasą i zostanie jedynie biernym udziałowcem spółki? Pamiętajmy, niezawsze droga krótsza jest korzystniejsza. Pomijam już komentarze co niektórych forumowiczów przyrównujących tego typu postępowanie do rywalizacji sportowej. Dla mnie ta zbliżając się fuzja to taki sam wałek jak ustalanie wyników przy zielonym stoliku.
Statystycznie gołąb żyje tylko kilka lat (choroby, wypadki i ogólnie "ciężkie życie")
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 10:22
Nie ma sensu pchać się do ekstraklasy jakimiś krętymi drogami na skróty. Ten niewiadomy twór po ewentualnej fuzji jest skazany na porażkę.
oczywiscie,, ze mozna tylko z drugiej strony, kazde zabezpieczenie mozna tez obejsc, juz teraz Drzymala nie ukrywa checi sprzedazy akcji w spolce, a niech je sprzeda takiemu Gondorowi czy Ptakowi, nie mozliwe? Bedziemy mieli powtorke z rozrywki. Za Gondora byly zabezpieczenia, za Ptaka tez.
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu Szczecinska Brac "Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
szanowny Kolego,problem jest teraz taki że kałużny i smolny nie chcą już Pogoni i wcale sie z tym nie kryją. a sponsorów pchających sie do klubu nie widze. nie wiem czy Drzymała to dobry pomysł, a jeżeli to prawda że ma problemy finansowe to napewno nie. ale wszyscy sie łudzimy że w 2011 bedziemy w ekstraklasie i w perspektywie piekny stadion etc. dlatego wiekszosc cche isc na skróty,bo bardziej niz ludziom z zewnątrz nie ufają swoim z prezydentem Krzystkiem na czele
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione, Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 11:14
Drzymała powiedział jeszcze takie coś, że chciałby być głównym udziałowcem, co w praktyce oznacza utrzymywanie klubu do czasu aż miasto nie wybuduje stadionu. Czyli lekko licząc kilka długich lat. Nie jest więc tak, że chce nam tylko opchnąć Groclin i spierniczać, lecz przez jakiś czas będzie finansował klub. Klub, który będzie grał nie w II lidze, a w ekstraklasie, co przyciągnie z pewnością większych sponsorów. Co do udziału miasta, to na konferencji padły słowa, że miasto chciałoby być w przyszłości udziałowcem, a przy takim prowizorycznym ustalaniu budżetu założono, że miasto da około 20%, co daje nam jakieś 4 mln zł. Dodatkowo Krzystek zobowiązał się do zapoczątkowania rozmów z większymi szczecińskimi firmami, które gotowe bybyły sposnorować Pogoń w Ekstraklasie. Wszytsko ładnie wygląda, ale po doświadczeniach z Bekdasami, Gonfdorami i Ptakami trzeba być wyjątkowo ostrożnym, no i wiemy jak mizernie wygląda budowa stadionu, wiemy, że prezydent może się niedługo zmienić itd... Drzymała nie chce inwestować w II ligową Pogoń. Szkoda, bo była to by dobra opcja, ale z biznesowego punktu widzenia trudno mu się dziwić. Decyzja, czy zgodzić się na fuzję jest wyjątkowo trudna, ja sam mam bardzo mieszane uczucia...
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 11:18
kto ma choć trochę oleju w głowie ten wyciągnie wnioski z tej fuzji, śmerdzi wałkiem na kilometr z bankrutem Drzymałą, obyśmy się nie zeszmacili już do końca! takie ładne hasła były, chociaż niżej ale własna,jedyna słuszna droga i co z tego zostało puste slogany drugi raz juz nie przejdzie kibicować groclinowi, a jak ktoś myśli inaczej to życzę powodzenia ale bezemnie. jeebac fuzję
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 11:21
Ja jednak jestem za. Drzymała to zupełnie inna osoba niż Ptak czy Gondor. Myśle, że jest to na tyle mądry facet, że nie odwali czegoś głupiego. Wierze w Stowarzyszenie "Portowcy" i w to, że dogadają się z Drzymałą w taki sposób, że nie będziemy rozczarowani. A perspektywa Ekstraklasy i klubu na poziomie Groclinu (zauważcie w jakiej pipidówie ten klub funkcjonował, w Szczecinie dużo lepiej by to mogło jeszcze wyglądać) bardzo kusi.
Teraz wszystko w rękach stowarzyszenia, żeby dopilnowali tego, że to będzie drużyna pod szyldem Pogoni pod każdym względem i wszystko odbędzie sie na zdrowych zasadach.
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 11:24
a co jesli miasto poleci w chuja i nie wybuduje stadionu za kilka lat? malo razy obiecywali rozne rzeczy i chuja pozniej z tego wynikalo?oni umieja tylko ladne bajki opowiadac-a my jak dzieci im w to wierzymy...pytam - i co wtedy?a no to ,ze drzymala wypnie sie dupá,zabierze "zabawki" i spierdoli,jeszcze znajác zycie to wytoczy miastu proces za niespelnione obietnice i znowu Szczecin utonie w dlugach...jesli dojdzie do tej smiesznej fuzji to bedzie kiszka-tylko u nas w Szczecinie zyja pojebani ludzie ,ktorzy nie uczá sie na wlasnych blédach,chyba w genach maja wpierdalanie sie do takiego samego "bagna"- jebac fuzje-JEDYNA SLUSZNA DROGA-POGON 2 LIGOWA !
Ja tego naprawdę nie rozumiem, że takie rozmowy nie odbywały się wcześniej i dlaczego chce pytać o gotowość do sponsorowania Pogoni w Ekstraklasie. Przecież wszyscy widzą, że jeżeli chcemy jak najszybciej powrócić do "elit" to potrzeba wsparcia głównie na tym szczeblu rozgrywek na jakim się znajdujemy.
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 11:33
widac że skośnooki bandyta nikogo nie nauczył pokory po tym jak padliśmy na kolana. ale cóż bądźmy dobrej myśli tylko to nam pozostało siostry i bracia jeebać fuzje ps Groclin Szczecin - nie dziękuję, to juz było! ps 2 będzie dobrze
Jak, to nikogo ,ja wyraźnie piszę NIE .Mam "parę lat" chodzenia na Twardowskiego i w tym wyjazdowych(lat) troszeczkę i absolutnie na ten nowy twór ,który mam nadzieję nie powstanie już nie pójdę.Zeszmacić się do reszty to nie ja.Już się sprzedaliśmy,ciąg(obciąg) dalszy? Do ludzi,którzy są za taką fuzją -obudzić się nadszedł czas komercyjni fani (chyba wszyscy was kupią za garstkę mamony).WSTYD
Powiedz co bedzie za 3-4 lata? Kałużny i Smolny spierdolą bo to gówniany interes grać dla 500 osób! Kto kurwa przyjdzie i zainwestuje w takie gówno?! Teraz awansu nie będzie nie wierz w to! I co dalej kurwa?! Jedyna sluszna droga...ble ble ble, ale powiedz mi JAK BĘDZIE?! No slucham jak Ci się wydaje jak to będzie wyglądało? Przyjdzie nowy inwestor który sie wam spodoba czy 500 osobowa gruba kibiców będzie prowadzic klub II (może I ligowy).Pozdro dla was bo nie myslicie...Na calym swiecie kluby prowadzą milionerzy i bogacze, jakieś szejki kurwa itd.A u nas kibice?miasto?może prywatne firmy?Zostancie w tej III lidze i kiście tam dupy.JA WAM JUŻ DZIĘKUJĘ ZA EKSTRAKLASE BO BANDA DEBILI POWIE DRZYMALE NIE!
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
jeebać fuzje 
