pomysl choc przez 2 sekundy ... gdzie wspieram ptaka ? zastanow sie co robisz ... jesli dla Ciebie bylo zajebiscie to wspolczuje ... tak naprawde ...
jak dla mnie byl pelen wypasik, nie mialem naco narzekać w obie strony wygodna miejscowka, dobry melanz i fajna zabawa na sektorze ... nie mam powodów aby narzekać ... a jak Ci sie niepodobało to współczuje ...
definitywnie najgorsza przygoda z Pogońia w moim zyciu... 1/ do pociagu wszedlem bez browara ... a drzwi byly otwarte dzieki kibicom ... 2/ tlok i scisk i syf w pociagu 3/ marsz przez bloto + deszcz 4/ bijatyka na naszym sektorze: nasi z naszymi 5/ kolejnhy rewelacyjny mecz naszych assów 6/ koniec eczy - deszcz - jazda autobusem ch. wie gdzie 7/ bjatyka w pociagu "oddawaj moje 100 baniek" 8/ hamulec bezpieczenstwa w choszcznie - kolejna strata czasu ... i na dodatek psy zlapaly gosci ... 9/ marsz przez smierdzacy dworzec na turzynie .... na plus: 1/ nasz doping i nic wiecej ... heh ... zwinelismy z koleisami szal lecha z klientki sprzedajacej parówy w naszym sektorze ... pare filmikow mam z mecza ... z opraw ... itepe ... pozdro dla wszystkich
Nie pasi to nie trzeba było jechać.... na canal + miał byś wygodnie , nikt by sie nie bił , nie było by śmierdząco lecz pełen komfort . Wieć w czym problem....
taaaa lubie comfort, i naprawde zaluje ze tak nie zrobilem .. szkoda pizgac ... ale szal lecha przywiozlem !
Rzeczywiście masz się czym chwalić....za***ć szalik DZIEWCZYNIE i to sprzedającej kiełbaski. nie ma co wyczyn chuligański po ch***
Jak chciałeś wygody trza se było rejsówką o 14 z minutami jechać a nie sie pchać na pociąg za dyche....albo tak jak podczas pierwszego meczu zostać w domu....
Odp: Lech - Pogoń 1:1 - 28/04/2005 17:14
to nie ja zabralem szal tylko koles ... jesli juz ... no co? ktos jeszcze przywiozl z poznania szal ? jak po drugiej stronie stadnionu szli to nasi zdejmowali flagi - tak sie zesrali ... (smiech) ... pozatym wieszanie na mnie psow nie zmieni stanu rzeczy .. lipa na maxa ... total poracha ... bueeeeeeeee .... niech wraca Pogoń z lat 80tych ... .
Odp: Lech - Pogoń 1:1 - 28/04/2005 17:16
no i znowu Nasza Kochana Pogoń źle się zaprezentowała :/ mecz po prostu do bani. co się dzieje z tą drużyną ? :/ dajcie nam normalnego trenera, co bedzie umiał zrobić sensowne zmiany i to w odpowiednim momencie, albo będzie potrafił wystawić podstawową "jedenastkę" składającą się z piłkarzy, którzy są w formie i chcą grać na murawie a nie na scenie (jakby ktoś się nie skapnął, chodzi mi o wspaniałego Urugwajczyka - Milara, który to ma super zdolnosci aktorskie, natomiast w pilke idzie mu juz duuuzo gorzej).
Czemu Panik nie powiedział zawodnikom żeby strzelali z dystansu ? mokra pilka, mokra murawa - mocno uderzona pilka lecaca w swiatlo bramki daje bardzo duze szanse na zdobycie gola. czy były jakies strzaly z dystansu ? chyba jeden, tak dla rozluznienia atmosfery, bo za dlugo pilka byla na boisku...
wczorajszy mecz to komedia z Peskoviciem i m.in. Edim w roli głownej. Czy ten grubiutki Brazylijczyk wie, że u nas, w Polsce, nie fauluje się tak brutalnie jak on to wczoraj zrobił(ewidentny atak na nogi przeciwnika, dwiema wyprostowanymi nogami...). Następny - Peskovic - umie bronic caly mecz dobrze, wyjmuje pilke juz prawie z bramki, ale nie wiem czemu, raz jeden, w kazdym prawie meczu, ogarnia go niemoc, podczas ktorej wpuszcza glupią bramke...
przed meczem juz praktycznie mielismy 3 punkty w kieszeni. ucieklibysmy Lechowi i ogolnie poprawilibysmy swoja sytuacje. Lech nie chce grac w barazach, co widać - a czy my tego chcemy ? chyba nie, wiec trzeba zaczac grac.
co do dopingu - było wrecz wspaniale. po raz kolejny okazalo sie, ze Pogoń ma najlepszych kibiców. Na C+ nie było nic innego slychac tylko nasze przyspiewki Lechici odezwali sie na ostatnie dwie minuty i zaczeli sie drzec "Kolejorz", co jest dosc prymitywna przyspiewka a na dodatek gwizdali na naszych... prostaki P
to nie ja zabralem szal tylko koles ... jesli juz ... no co? ktos jeszcze przywiozl z poznania szal ? jak po drugiej stronie stadnionu szli to nasi zdejmowali flagi - tak sie zesrali ... (smiech) ... pozatym wieszanie na mnie psow nie zmieni stanu rzeczy .. lipa na maxa ... total poracha ... bueeeeeeeee .... niech wraca Pogoń z lat 80tych ... .
zesrany to Ty jestes bo sie nie ujawnisz internetowy szczekaczu ... i wogóle nie ma sensu z Tobą dysutować na forum ...
mam tylko jedno pytanko: tak teraz ładnie pięknie się żalisz czemu wczoraj nie powiedziałeś tego prosto w twarz tym zesranym chłopaczkom co ściągali flagi, że ci się niepodoba scisk w pociągu, że śmierdzi, że jesteśmy osrani itp ...
no i znowu Nasza Kochana Pogoń źle się zaprezentowała :/ mecz po prostu do bani. co się dzieje z tą drużyną ? :/ dajcie nam normalnego trenera, co bedzie umiał zrobić sensowne zmiany i to w odpowiednim momencie, albo będzie potrafił wystawić podstawową "jedenastkę" składającą się z piłkarzy, którzy są w formie i chcą grać na murawie a nie na scenie (jakby ktoś się nie skapnął, chodzi mi o wspaniałego Urugwajczyka - Milara, który to ma super zdolnosci aktorskie, natomiast w pilke idzie mu juz duuuzo gorzej).
Czemu Panik nie powiedział zawodnikom żeby strzelali z dystansu ? mokra pilka, mokra murawa - mocno uderzona pilka lecaca w swiatlo bramki daje bardzo duze szanse na zdobycie gola. czy były jakies strzaly z dystansu ? chyba jeden, tak dla rozluznienia atmosfery, bo za dlugo pilka byla na boisku...
wczorajszy mecz to komedia z Peskoviciem i m.in. Edim w roli głownej. Czy ten grubiutki Brazylijczyk wie, że u nas, w Polsce, nie fauluje się tak brutalnie jak on to wczoraj zrobił(ewidentny atak na nogi przeciwnika, dwiema wyprostowanymi nogami...). Następny - Peskovic - umie bronic caly mecz dobrze, wyjmuje pilke juz prawie z bramki, ale nie wiem czemu, raz jeden, w kazdym prawie meczu, ogarnia go niemoc, podczas ktorej wpuszcza glupią bramke...
przed meczem juz praktycznie mielismy 3 punkty w kieszeni. ucieklibysmy Lechowi i ogolnie poprawilibysmy swoja sytuacje. Lech nie chce grac w barazach, co widać - a czy my tego chcemy ? chyba nie, wiec trzeba zaczac grac.
co do dopingu - było wrecz wspaniale. po raz kolejny okazalo sie, ze Pogoń ma najlepszych kibiców. Na C+ nie było nic innego slychac tylko nasze przyspiewki Lechici odezwali sie na ostatnie dwie minuty i zaczeli sie drzec "Kolejorz", co jest dosc prymitywna przyspiewka a na dodatek gwizdali na naszych... prostaki P
pozdrawiam
normalnie ... potencjal kiboli i pilkarzy Pogońi jest perfekcyjny ... zastanawiam sie dlaczego go nie wykorzystujemy
Odp: Lech - Pogoń 1:1 - 28/04/2005 17:51
Nrm jestes smieszny gosciu. Napinaczu internetowy jak ci tak nie wygodnie bylo i zle to trzeba byl sobie taksoweczke zamowic i nie pierdolic tu farmazonow jełopie. Tylko wkurwiasz ludzi.Lepiej nie przywieść szala Lecha niz go skroic kobiecie i do tego sprzedajacej parowki..Skoncz gadke bo cisnienie podnosisz swoim pierdoleniem. Bez pozdrowien lamusie
Odp: Lech - Pogoń 1:1 - 28/04/2005 17:51
nrm zalisz sie jak stara baba.
Kurwa uroki wyjazdow sa takie i tyle.Nie podobalo sie , trzeba bylo jak ktos napisal jechac rejsowym
Oprocz ciebie w drodze powrotnej stalo okolo 200-300 osob i nikt nie awanturuje sie
Sam stalem i nie lamentuje - zycie i tyle.
Odp: Lech - Pogoń 1:1 - 28/04/2005 18:01
nrm narzekasz tylko
Ja jadac do Poznania stalem caly czas, jadac na stadion w autobusie stalem, na stadionie stalem, hadac na dworzec stalem, wrcajac do Szczecina stalem i nie lametuje jak ty. Pewnie to byl twoj pierwszy wyjazd i powiniene sie cieszyc ze nie przeszedles chrztu tak jak ziomus z mego przedzialu. Pozdro dla niego i + za wytrwalosc i za odwage w ogole podro dla wszystki ktorzy nie narzekaja
to nie ja zabralem szal tylko koles ... jesli juz ... no co? ktos jeszcze przywiozl z poznania szal ? jak po drugiej stronie stadnionu szli to nasi zdejmowali flagi - tak sie zesrali ... (smiech) ... pozatym wieszanie na mnie psow nie zmieni stanu rzeczy .. lipa na maxa ... total poracha ... bueeeeeeeee .... niech wraca Pogoń z lat 80tych ... .
Sama jestes zesrana cieciu . Jakby była zadyma to co mieli sie bić z flagami na płocie ?? Pomysl logicznie po co je zdejmowali !
to nie ja zabralem szal tylko koles ... jesli juz ... no co? ktos jeszcze przywiozl z poznania szal ? jak po drugiej stronie stadnionu szli to nasi zdejmowali flagi - tak sie zesrali ... (smiech) ... pozatym wieszanie na mnie psow nie zmieni stanu rzeczy .. lipa na maxa ... total poracha ... bueeeeeeeee .... niech wraca Pogoń z lat 80tych ... .
Ciekaiw mnie jedno czy powiesz to tym ludzio prosto w twarz na najblizszym meczu Czy wybierzesz opcje pozostania anonimowym
Odp: Lech - Pogoń 1:1 - 28/04/2005 18:14
nrm należysz do bandy " pikników " którzy przyzwyczaili sie siedzieć pod krytą i wpierdalać kiełbaske okryty kocem by broń Boze było Ci zimno . Jechało jak sam widziałes kilkaset osób i wiekszość z nich stała ( ja w 2 mańki siedzizałem ) i nienarzekają lecz zachwycają sie urokami tego wyjazdu . Zamiast arzekać powinieneś zabrać ze soba lerzak albo iść do przedziału gdzie była policja tam mieli trochę miejsca . Zastanow sie nad sobą i twoimi wyjazdami . Pozdrawiam
Odp: Lech - Pogoń 1:1 - 28/04/2005 18:35
nrm następnym razem masz u mnie kawior i szampana. A tak poważnie to zastanów sie nad oceną wyjazdu każdy moze mieć rózne zdanie ale Ty jedynym ktory najbardziej narzeka. Pozdro dla ekip miedzyprzedziałowych.
Odp: Lech - Pogoń 1:1 - 28/04/2005 18:43
no i zaczelo sie... poszlo juz okolo 40 postow krytykujacych tego smiesznego typa ktorego nicka nawet nie pamietam... we wszystkim identyczny przekaz a 80% prawie identycznych pod wzgledem tresci... dajcie sobie spokoj ...
nrm należysz do bandy " pikników " którzy przyzwyczaili sie siedzieć pod krytą i wpierdalać kiełbaske okryty kocem by broń Boze było Ci zimno .
No i co sie tak cisnieniujesz ? Moze ktos wlasnie ma taki pomysl na kibicowanie, z kocykiem i z kiełbaską. Przeszkadza CI to, ze pod kryta jedza kiełbaski ? Ktos chce pokrzyczec idzie na łuk. Wiec nie widze na chuj pierdolisz takie głupoty.
A swoja droga, powinni ograniczyc dostepm do netu co niektórym co o tym sadzisz nrm ? :>
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.