to co podkreslilem, jest chyba najbardziej kluczowym podsumowaniem, a odpowiedzi nie ma bo decyzja konkretna nie zostala podjeta .
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu
Szczecinska Brac
"Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
p.s choc z drugiej strony dobrze pamietamy sytuacje po przyjsciu Ptaka,rowniez sporo osob bylo przeciwnych tej fuzji a na mecze chodzilo po 12-18tys. i kazdy szalal ze szczescia jak walilismy w 2 lidze Cracovie 3:0 czy Arke 5:1 o ile dobrze pamietam wyniki i do tego mecze z pieknymi oprawami,pozniej wszystko sie spierdolilo i to nas czegos nauczylo,zalecam duża rozwage przy podejmowaniu decyzji.
To prawda. Takie pytanie padło dziś na konferencji z Drzymałą, który pod dłuższej chiwli milczenia odpowiedział, że nie jest zainstersowany inwestowaniem w II ligowową Pogoń. W grę wchodzi tylko i wyłącznie fuzja. Czy będzie to przeniesienie do Szczecina całej spółki Groclin i połączenie z Pogonią, czy też wyodrębnieniene sekcji piłkarskiej i przenesienie do Szczecina to kwestia możliwości prawnych. Takie formalnośc trwają długo, a czasu jest mało. Ważne jest, że jeśli Gastro dogadają się z Drzymałą, PZPN to klepnie to bez zgody kibiców Drzymała nic tu nie zrobi...
Ostatnio edytowany przez: Plum, 24 czerwca 2008, 00:00 [4 raz(y)]
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 00:00
Na konferencji omawiany był także temat zaangażowania miasta w fuzję. Okazało się, że miasto wyraziło deklarację włączenia się do spółki i finansowania jej w 20 procentach budżetu ze środków publicznych. Najważniejszy jednak to temat wybudowanie nowego stadionu. – O termin wybudowania stadionu proszę zapytać prezydenta – mówi Drzymała. – To główny warunek przejścia do Szczecina. W obecnych czasach nie może być piłki na najwyższym poziomie bez nowoczesnego stadionu - dodaje.
To jeden z pozytywów,bo uważam że Drzymała wywrze nacisk na włodarzy,w innym przypadku o stadionie można zapomnieć...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 00:41
To wszystko wygląda nieżle a inwestor chętny do pomocy miastu i klubowi (aż to wszystko za ładnie wygląda)...każdy wyraził swoje zdanie wrzucając post na forum. Tak naprawdę ostateczna decyzja pewnie będzie zależała od grup kibiców zeprezentujących Pogoń. Zobaczymy co zrobią...
A ja mam złe przeczucia. Bo jeśli by nie było zgody na fuzje to po co te negocjacje i całe zamieszenie? Obym się mylił...
Zgoda ,,ogólna,, jest, tylko czy Pogoń dostanie licencję na ekstraklasę? bo termin o jej ubieganie się zakończył, dlatego jutrzejsza wizyta w stolicy jest istotna...no i zdanie kibiców.
Zgoda ,,ogólna,, jest, tylko czy Pogoń dostanie licencję na ekstraklasę? bo termin o jej ubieganie się zakończył, dlatego jutrzejsza wizyta w stolicy jest istotna...no i zdanie kibiców.[/cytat]
o zdanie kibiców właśnie mi się rozchodzi. Reszta, w tej chwili, mi powiewa...
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 01:31
A ja tam chciałbym znowu zobaczyć na Twardowskiego 12-15 tysięcy kibiców. Nie można Wszystkich brać tą samą przysłowiową "łyżką". Może Drzymała to nie ptak i gondor. Z taką kadrą i takim budżetem w 2 lidze będzie baaardzo ciężko. Więc mam nadzieję że od jesieni będzie ekstraklasa.
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 08:18
Teraz mi powiedzcie, czy jeśli dojdzie do tej fuzji, to nie będziecie chodzić na mecze? Przestaniecie być kibicami Pogoni? (to takie pytanie, z niczym nie związane).
Dla mnie może być fuzja, a może jej nie być. Chciał bym zobaczyć te ponad 10tys. kibiców na Twardowskiego, bo to co się działo w IV lidze to był skandal, nagle wszyscy przestali być kibicami, dziwne. Ale z drugiej strony, dobrze by było gdybyśmy doszli do tego SAMI! Ale czy nasz spadek do IV ligi był konieczny?...
'Z Tobą jest zabawa fajna, dobrze, że jesteś legalna, ćpają Ciebie nawet dzieci...'
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 08:34
A Ja też chce aby Pan Drzymała inwestował w Pogoni bo innego rozwiązania nie ma jak narazie a taka szansa na dobrego i spokojnego sponsora może nam sie nie trafic przez lata a , i powrót do Ekstraklasy moze trawać i trwać latami (Lechia Gdańsk , Cracovia...) Pozatym wieże w to ,że jak Pan Drzymała do nas przyjdzie bedzie dobra ekipa piłkarzy ,dobry poziom piłkarski, stadion nam postawią nowy . Ostatni sezon to przecie tragedia był średnia kibiców na jeden mecz wynosiła okolo 2tys.poziom piłkarski odpowiedni to klasy rozgrywek . Ja jestem na TAK! Mam nadzieje ,że się to uda a niektórych duma to przetrwa i sie przekonaja do tej fuzji o ile sie dokona. Jak nie to wiadomo walczymy z tym co mamy i się nie poddamy...
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 08:37
Dla mnie ,to jakaś farsa.Czytam opinie niektórych internautów i nóż w kieszeni się otwiera.Widać,że niektórzy by się sprzedali za Super pierwszą ligę,no i będą mogli wyciągnąć zakurzone szaliki i z dumą pójść na "Pogoń",bo na szmaciankę ,dziadów itd. to nie bo, to wstyd chodzić na IV ligę.
Jak spojrzeć w oczy kibicom z Piotrkowa,a teraz mają być następni na rozkładzie?Może nie ma ich dużo,ale są i mają Dyskobolię w sercu jak podobno my Pogoń.Co by było jakby to na Pogoń przenieśli?Pomyśleliście o tym zwolennicy Drzymały?
Gdzie jest honor...?Czyżbyśmy już nie mieli za krzty ambicji?
Już zaczynaliśmy u kibiców innych drużyn zyskiwać szacunek,a teraz możemy być już tylko pośmiewiskiem...
P.S Nie jestem przeciwnikiem Drzymały,ale jego tekst ,że liczy się tylko ekstraklasa,mówi wszystko; i jak tu nie pić.
Odp: Drzymała w Pogoni - 24/06/2008 08:41
Wszystkim tym, ktorzy fuzji i Drzymale mowia TAK proponuje lekture dzisiejszej "Rzepy". Mozna sie dowiedziec dlaczego tak naprawde nie doszlo do fuzji ze Śląskiem.
Dojdzie do fuzji, mamy ekstraklase, w "kibicach" z Szczecina (specjalnie nie pisze Pogoni) nagle na nowo odrodzi sie w sercu milosc do pilki (tez nie pisze do Pogoni, bo chodzi o ekstraklase w tym przypadku), beda przychodzic machac szalikami, bedzie tloczno i wesolo. Ale jak wiadomo Drzymala nie jest zainteresowany sponsorowaniem Pogoni, a tylko wcisnieciem klubu Groclin, juz teraz obojetnie gdzie. NIe chce sponsorowac, bo tajemnica nie jest, ze chce sie wycofac z futbolu, choc pozodstaje nadal pasjonatem pilki (czy my juz tego scenariusza nie przerabialismy?) z zyzolem. Po roku czy dwoch nudzi mu sie juz, ma klopoty finasowe i wazniejsze sprawy, Klub fuzyjny przegrywa mecz za meczem "kibice" chowaja szaliki bo im tez juz przeszlo, zaczynaja sie pustki na stadionach rosna dlugi, spadamy na leb i na szyje. Gdzie lądujemy II czy III liga, kolo sie zamyka.
Czy tego chcemy, by zadowolic kilku krzykaczy internetowych, ktorzy maja tak na prawde Pogon w dupie, gdy jest Pogonia slaba i w potrzebie, na tomiast w sercu, gdy na topie.
Smiem watpic.
Srbijo - Izvinjavamo se za našu prodajnu kurevsku vladu
Szczecinska Brac
"Ale któż ze zwykłych ludzi pomyślałby, że to właśnie ci stadionowi chuligani i bandyci w szalikach jako pierwsi poszliby walczyć za Ojczyznę, gdyby taka przyszła potrzeba? To właśnie ludzie cechujący się tak wielkim patriotyzmem broniliby kraju..."-JKM
Dojdzie do fuzji, mamy ekstraklase, w "kibicach" z Szczecina (specjalnie nie pisze Pogoni) nagle na nowo odrodzi sie w sercu milosc do pilki (tez nie pisze do Pogoni, bo chodzi o ekstraklase w tym przypadku), beda przychodzic machac szalikami, bedzie tloczno i wesolo. Ale jak wiadomo Drzymala nie jest zainteresowany sponsorowaniem Pogoni, a tylko wcisnieciem klubu Groclin, juz teraz obojetnie gdzie. NIe chce sponsorowac, bo tajemnica nie jest, ze chce sie wycofac z futbolu, choc pozodstaje nadal pasjonatem pilki (czy my juz tego scenariusza nie przerabialismy?) z zyzolem. Po roku czy dwoch nudzi mu sie juz, ma klopoty finasowe i wazniejsze sprawy, Klub fuzyjny przegrywa mecz za meczem "kibice" chowaja szaliki bo im tez juz przeszlo, zaczynaja sie pustki na stadionach rosna dlugi, spadamy na leb i na szyje. Gdzie lądujemy II czy III liga, kolo sie zamyka.
Czy tego chcemy, by zadowolic kilku krzykaczy internetowych, ktorzy maja tak na prawde Pogon w dupie, gdy jest Pogonia slaba i w potrzebie, na tomiast w sercu, gdy na topie.
Smiem watpic.
zawsze mozna wprowadzic odpowiedni aneks w umowie ktory na taka sytuacje nie pozwoli i odpowiednio zabezpieczy interes nasz(czyt. kibicow) jak i klubu,zeby nie powtorzyla sie sytuacja z Ptakiem,w fuzje nie warto wchodzic ale trzeba sie zastanowic nad jakakolwiek wspolpraca z Drzymala.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.