Tzn gdzie było pisane że jest ok a pozniej nie jest ok? Bo jak patrze w Miejscowe Plany Zagospodarowania Przestrzennego to teren jest jasno oznaczony i zapisany jako ten który powinien być przeznaczony do rekultywacji; być może szefowie firmy EPA myśleli że rekultywacja polega na tylko i wyłącznie splantowaniu terenu jednak się okazało że skala zjawiska jest o wiele większa. Po mojemu to wygląda tak że jeśli się kupuje teren to przed kupieniem powinno się zlecić pomiary geologiczne oraz te badania które na celu miałyby odkryć ewentualne zagrożenia chemiczne. Po drugie wydaje mi się że EPA od początku mogła wiedzieć o skali skażenia chemicznego i w tej chwili tylko spekuluje terenem i rości prawa do zwrotu pieniędzy za działkę bo być może niema kasy na wybudowanie biurowca (chociaż ta teza jest troche wątpliwa). Ogólnie jakby nie było z miastem w sprawie działki raczej nie wygrają, powinni wcześniej sami sprawdzić teren który kupują.
Szkoda by jedynie było gdyby przez ten cały ambaras EPA wyniosła się ze Szczecina.
– Firma EPA jest nie tylko sponsorem Pogoni Szczecin, ale od jakiegoś czasu także jej udziałowcem. Czy portowy klub gotowy jest na awans do ekstraklasy?
– Po pierwsze jestem zdania, że zawsze trzeba mierzyć wysoko, ale pod względem piłkarskim chyba jeszcze nie jesteśmy gotowi na awans. Piłkarze w naszym kraju mają dość duże mniemanie o sobie, o swoich umiejętnościach. Tymczasem na model dobrego zawodnika składają się dwie rzeczy: ciężka praca i inteligencja. Rozmawiałem kilka razy z piłkarzami Pogoni i wiem, że tego drugiego im nie brakuje.
Teraz trzeba tylko mocno popracować nad sobą, zostawać po treningach, by przełożyło się to na mecze o punkty.
– A jak to wygląda pod względem organizacyjnym?
– Może się ktoś na mnie obrazi, ale wydaje mi się niektórzy mocni są tylko w słowach. Np. stowarzyszenie kibiców, z którym kilka razy się spotkałem na rozmowach. Jego przedstawiciele wypowiadają się dość mądrze, ale jeżeli przychodzi do działań, są dość opieszali. Miasto również nie potrafi zaproponować nic sensownego. Musimy podjąć wyzwanie, jakim jest gra w ekstraklasie, bo inaczej będziemy dreptać w miejscu. Myślę, że zimą siądziemy z prezesami Pogoni i usystematyzujemy pracę w klubie.
– EPA ma 5 procent akcji Pogoni. W razie awansu do ekstraklasy skorzystacie z opcji dokupienia kolejnych 10?
– Tak to właśnie widzimy.
– Jakiś czas temu mówiło się o możliwym włączeniu się w akcjonariat Miasta. Czy według pana jest to dobre wyjście?
– Wszystko zależy od intencji Miasta, które musi zrozumieć pewną rzecz. Pogoń jest spółką akcyjną i rządzi się prawem handlowym. Nie prawem magdeburskim, czy jakimś innym miejskim. Mam jednak wrażenie, że niektórzy urzędnicy wypowiadają się w kwestii Pogoni tak, jakby była ona ich własnością. A przecież tak nie jest.
zostawiam więzy, wola odzyskała niepodległość
siłę i pewność, jeśli czujesz to chodź ze mną
jak nie zostawiam na którymś przystanku strach
i tych słabych, co marzenia umieją spełnić tylko w snach
– Może się ktoś na mnie obrazi, ale wydaje mi się niektórzy mocni są tylko w słowach. Np. stowarzyszenie kibiców, z którym kilka razy się spotkałem na rozmowach. Jego przedstawiciele wypowiadają się dość mądrze, ale jeżeli przychodzi do działań, są dość opieszali.
Ciekawe co mial na mysli wypowiadajac to zdanie, szkoda ze nie poparl tego stwierdzenia jakimis konkretami... Brak słow..
To chyba pierwszy wywiad z gościem a on wyraźnie dąży do konfrontacji z kibicami i miastem zamiast mówić o konkretach i planach jako nowy udziałowiec. Kolejny po Gondorze i Ptaku chce wojenki z kibicami ?!
– Może się ktoś na mnie obrazi, ale wydaje mi się niektórzy mocni są tylko w słowach. Np. stowarzyszenie kibiców, z którym kilka razy się spotkałem na rozmowach. Jego przedstawiciele wypowiadają się dość mądrze, ale jeżeli przychodzi do działań, są dość opieszali.
Ciekawe co mial na mysli wypowiadajac to zdanie, szkoda ze nie poparl tego stwierdzenia jakimis konkretami... Brak słow..
Ze Stowarzyszeniem Kibicow pan prezes sie nigdy nie spotkal. Zapewne chodzi mu o przedstawicieli Pogoni Nowej, ktorzy jezeli zechca to sami napisza w czym rzecz. Uzyte w tekscie sformulowanie wynika albo z niewiedzy prezesa EPA albo z dziennikarskiego babola.
Miłość do Pogoni jest naszym losem, zwycięstwo naszą nadzieją...
A co EPA faktycznie zrobiła dla Pogoni, bo poza tym, że odkupili 5 % akcji to nic mi więcej nie wiadomo ?
To chyba pierwszy wywiad z gościem a on wyraźnie dąży do konfrontacji z kibicami i miastem zamiast mówić o konkretach i planach jako nowy udziałowiec. Kolejny po Gondorze i Ptaku chce wojenki z kibicami ?!
moze chca byc jak ITI ??
co oni a raczej on do gadania wogóle ma. Niech tak sie nie unosi pan ten z wywiadu, bo taki ton to moze tylko mu zaszkodzic
Ostatnio edytowany przez: Q., 2 grudnia 2009, 21:53 [1 raz(y)]
Może się ktoś na mnie obrazi, ale wydaje mi się niektórzy mocni są tylko w słowach. Np. stowarzyszenie kibiców, z którym kilka razy się spotkałem na rozmowach. Jego przedstawiciele wypowiadają się dość mądrze, ale jeżeli przychodzi do działań, są dość opieszali.
Niestety kolejny "działacz" który nie ma pojęcia o czym mówi. Nie zna historii klubu i aktualnej genezy jego odbudowy. Te brednie mówi typ który zainwestował w akcje czegoś tam... Czyli typowy "beton".
Najprawdopodobniej myli Portowców z PSN bo z tego co się orientuję z Portowcami spotkania nie odbył żadnego. No, ale wywiad zaliczył ;-)
Odp: EPA udziałowcem Pogoni Szczecin - 02/12/2009 21:49
po kiego chuja takie farmazony na poczatku wspolpracy pieprzyc. poki co 5% akcji, jeszcze nikt nie kupiony za ich pieniadze a takie gadanie. jak ma psioczyc niech sie lepiej nie odzywa, czy on nie rozumie takich prostych spraw ze niektore swoje opiniie powinien zachowac dla siebie? tak jak pisal ze pilkarzom inteligencji nie brakuje, jednak jemu najwyrazniej tak.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
po kiego chuja takie farmazony na poczatku wspolpracy pieprzyc. poki co 5% akcji, jeszcze nikt nie kupiony za ich pieniadze a takie gadanie. jak ma psioczyc niech sie lepiej nie odzywa, czy on nie rozumie takich prostych spraw ze niektore swoje opiniie powinien zachowac dla siebie? tak jak pisal ze pilkarzom inteligencji nie brakuje, jednak jemu najwyrazniej tak.
Ja bym tam EPY nie bagatelizował - rządzić klubem nie będą, ale wspomóc mogą ładnie...
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
Odp: EPA udziałowcem Pogoni Szczecin - 02/12/2009 23:03
Ja jestem zdania, że jesli ktoś ma cos konstruktywnego do powiedzania to jak najbardziej powinien to zrobić. Może i w jakims stopniu jest tak jak ten koleś to okreslił ale jedno mi sie nie podoba. Powinien to powiedziec ale Prezesom i ludziom w klubie, a nie wypłakiwac się i siac ferment w prasie. Może zanm wypominą piłkarzom, działaczom i kibicom, czyli wszystkim w okoł, brak profesjonalizmu niech spojrzą na siebie?
Ja jestem zdania, że jesli ktoś ma cos konstruktywnego do powiedzania to jak najbardziej powinien to zrobić. Może i w jakims stopniu jest tak jak ten koleś to okreslił ale jedno mi sie nie podoba. Powinien to powiedziec ale Prezesom i ludziom w klubie, a nie wypłakiwac się i siac ferment w prasie. Może zanm wypominą piłkarzom, działaczom i kibicom, czyli wszystkim w okoł, brak profesjonalizmu niech spojrzą na siebie?
Mi się wydaje, że po prostu opisał jak to wygląda z "Jego" strony(i nie wygląda przynajmniej dla mnie na sianie fermentu w prasie czy wylewanie żalu). W wywiadzie była wzmianka, że chcą usiąść z prezesami Pogoni w zimę i usystematyzować pracę w klubie - ciekawe co pod tym się kryję
po kiego chuja takie farmazony na poczatku wspolpracy pieprzyc. poki co 5% akcji, jeszcze nikt nie kupiony za ich pieniadze a takie gadanie. jak ma psioczyc niech sie lepiej nie odzywa, czy on nie rozumie takich prostych spraw ze niektore swoje opiniie powinien zachowac dla siebie? tak jak pisal ze pilkarzom inteligencji nie brakuje, jednak jemu najwyrazniej tak.
Ja bym tam EPY nie bagatelizował - rządzić klubem nie będą, ale wspomóc mogą ładnie...
ja tez nie chce ich bagatelizowac, taki sponsor to spora pomoc, szczegolnie w przyszlosci, ale po co na poczatku wspolpracy, mowic w wywiadze ze pilkarze sa ciency a Stowarzyszenie nic nie robi itp...
jezeli uwazaja ze pilkarzom brak umiejetnosci, niech wyloza hajs na transfery itp itd ale po co o tym gadac w polowie sezonu mediom mowiac ze nie awansujemy.
Powinien zdawac sobie sprawe ze takie publiczne wypowiedzi rodzą niesnaski ktorych powinnismy sie wystrzegac przy tak krotkiej dotychczas wspolpracy i o to mam glownie zal. Bo swoje zdanie moze miec - jak kazdy, na temat pilkarzy i szans na awans.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
Ja jestem zdania, że jesli ktoś ma cos konstruktywnego do powiedzania to jak najbardziej powinien to zrobić. Może i w jakims stopniu jest tak jak ten koleś to okreslił ale jedno mi sie nie podoba. Powinien to powiedziec ale Prezesom i ludziom w klubie, a nie wypłakiwac się i siac ferment w prasie. Może zanm wypominą piłkarzom, działaczom i kibicom, czyli wszystkim w okoł, brak profesjonalizmu niech spojrzą na siebie?
Mi się wydaje, że po prostu opisał jak to wygląda z "Jego" strony(i nie wygląda przynajmniej dla mnie na sianie fermentu w prasie czy wylewanie żalu). W wywiadzie była wzmianka, że chcą usiąść z prezesami Pogoni w zimę i usystematyzować pracę w klubie - ciekawe co pod tym się kryję
Opisywac jak to wyglada z "Jego" strony to mogłby gdyby wypowiadał sie jako anonimowy kibic, a nie, jak w tym przypadku przedstawiciel firmy EPA.
a jak odniesiecie sie do słów rzekomo wypowiedzianych,że awans nas nie stać? asekuracja?
Gwoli ścisłości, akurat takie słowa nie padły, jedynie stwierdzenie, że chyba piłkarsko jeszcze gotowi na awans nie jesteśmy. I tu ma trochę racji, bo przecież, to, że są chociażby braki kadrowe na niektórych pozycjach widać gołym okiem. Więcej, to nawet może być dobrze, jak "świeży" sponsor widzi braki w tym elemencie, bo może być skłonniejszy do wyciągania portfela A naszych piłkarzy generalnie pochwalił przecież, mówiąc, że inteligencji im nie brakuje.
Co do słów o urzędnikach miejskich to przecież nie żadna tajemnica, że rozmowa z nimi to często jak grochem o ścianie, i pewnie już brakuje mu do nich cierpliwości
Generalnie tylko jedna "wpadka", a że to nie dość, że wywiad prasowy, to jeszcze z Głosu, który swego czasu słynął z mocno "kreatywnego" podejścia do redagowania treści "cytowanych" wypowiedzi to nie ma co robić z igły widły.
Miasto zgadza się odstąpić od sprzedaży firmie EPA działki na Warszewie. Chodzi o nieruchomość przy ulicy Krasińskego, którą firma kupiła za 3 miliony złotych.
Miał tam powstać biurowiec - nie powstanie, bo w gruncie wykryto skażenie pierwiastkami ciężkimi. Zlecone przez spółkę badanie gleby wykazało w niej duże stężenie m.in. ołowiu, cynku, arsenu i niklu. Zarząd firmy zaproponował, by to miasto wzięło na siebie koszty rekultywacji terenu, albo oddało pieniądze za zakup nieruchomości.
Urzędnicy szczecińskiego magistratu wysłali już do EPY pismo, w którym proszą o ustalenie szczegółów rozwiązania umowy kupna nieruchomości. Jak poinformowało nas biuro prasowe magistratu, urzędnicy wzięli pod uwagę plany spółki, dotyczące jak najszybszej budowy nowej siedziby EPY. W razie braku porozumienia, władze firmy zapowiadały oddanie sprawy do sądu.
ciekawe jeśli do ugody dojdzie to co EPA zrobi, czy zbuduję siedzibę gdzieś indziej u Nas czy... odfrunie Zachowanie po ugodzie, myślę, że może nam wiele wyjaśnić co i jak będzie z EPĄ u Nas.
Miasto zgadza się odstąpić od sprzedaży firmie EPA działki na Warszewie. Chodzi o nieruchomość przy ulicy Krasińskego, którą firma kupiła za 3 miliony złotych.
Miał tam powstać biurowiec - nie powstanie, bo w gruncie wykryto skażenie pierwiastkami ciężkimi. Zlecone przez spółkę badanie gleby wykazało w niej duże stężenie m.in. ołowiu, cynku, arsenu i niklu. Zarząd firmy zaproponował, by to miasto wzięło na siebie koszty rekultywacji terenu, albo oddało pieniądze za zakup nieruchomości.
Urzędnicy szczecińskiego magistratu wysłali już do EPY pismo, w którym proszą o ustalenie szczegółów rozwiązania umowy kupna nieruchomości. Jak poinformowało nas biuro prasowe magistratu, urzędnicy wzięli pod uwagę plany spółki, dotyczące jak najszybszej budowy nowej siedziby EPY. W razie braku porozumienia, władze firmy zapowiadały oddanie sprawy do sądu.
ciekawe jeśli do ugody dojdzie to co EPA zrobi, czy zbuduję siedzibę gdzieś indziej u Nas czy... odfrunie Zachowanie po ugodzie, myślę, że może nam wiele wyjaśnić co i jak będzie z EPĄ u Nas.
Wątpie żeby mieli by zwijać biznes ze Szczecina. Po pierwsze niby gdzie? Inwestuja przede wszystkim w regionie, mają blisko do granicy z Niemcami więc największe miasto województwa jest najlepsze na ich siedzibe. Po drugie w tym sporze o grunty mają racje i miasto ich na to wyruchało więc wydaje mi się że pójda na ugode. EPA sprawe w sądzie raczej by wygrało poza tym zdają sobie sprawe z tego że to poważny gracz i spierając sie o te ziemie moga sie wkopac w jeszcze większe gówno.
Ostatnio edytowany przez: Castaway, 22 stycznia 2010, 15:13 [1 raz(y)]
"Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!" - J. Piłsudski
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.