Labedzki,Tralka,Grosicki wirtuozi srodka pola na czele z Labedzkim drewnem
p.s Przypomnij sobie mecz polskiej ``gondorowskiej `` Pogoni i jaki byl wtedy wytnik,to grali ci ktorzy chcieli sie pokazac i mogli u nas nawet za darmo grac z serca
Odp: Odra - Pogoń 2:2 - 21/10/2006 20:03
Randall jakbyś nie wiedział dla mnie lepszy słaby skład Odry gdzie grają sami Polacy niż hehe "nasi brazylijczycy" bo nie wiem czy wiesz tam są sami Polacy
ps: kurwa nie wracaj mi tu do gondorowskiej bo wmiare piłkarzy na poziom utrzymania w 1lidze nie jest aż tak trudno znaleść, tylko według ptaszka jest inaczej.
Następny... nie mówie, iż mają być sami Polacy bo to dość normalne że się pojawi kilku zagranicznych! ale można znaleść takich tylko trzeba chciec a oni to mają w dupie tacy jak ptak, waszak itd.
bo w miare piłkarzy na poziom utrzymania w 1 lidze nie jest aż tak trudno znaleść
Chyba trochę się tu jednak mylisz ..
Następny... nie mówie, iż mają być sami Polacy bo to dość normalne że się pojawi kilku zagranicznych! ale można znaleść takich tylko trzeba chciec a oni to mają w dupie tacy jak ptak, waszak itd.
Chcemy normalnej Pogoni nie brazyliany totalnej.
Dejvi nie ciągnij tej polemiki dalej bo to nie ma sensu! Każdy ma swoje zdanie i tyle.
ptaku out!
Randall jakbyś nie wiedział dla mnie lepszy słaby skład Odry gdzie grają sami Polacy niż hehe "nasi brazylijczycy" bo nie wiem czy wiesz tam są sami Polacy
ps: kurwa nie wracaj mi tu do gondorowskiej bo wmiare piłkarzy na poziom utrzymania w 1lidze nie jest aż tak trudno znaleść, tylko według ptaszka jest inaczej.
oj Dejvi Dejvi co mecz ta sama bajka u ciebie...a pilkarzy ktorzy zapewnia nam 1 ligowy byt i chcieli by tu grac raczej tak latwo nie znajdziesz...zobacz jak wyglada 1 liga dawno tak mocnej nie widzialem.
A z gondorowska Pogonia wyjezdzam jak najbardziej wszakze wielokrotnie mowiles ze wolisz slabych polakow (cytat wyzej)od brazylijczykow, wiec taka byla za Gondora....byla to zbieranina pilkarzy na poziomie 2-3ligowym ale co najwazniejsze polacy! i uwierz mi wtedy bardziej sie z nas smiali przy wynikach (1:7 czy 0:6 ) niz teraz....Czyli mam rozumiec ze jakby teraz wywalic brazylijczykow(Edi ,Amaral i reszta bandy) w ich miejsce wstawic gwiazdy tamtych lat gdzie pilkarze grali za darmo i z serca czyli: Romaniuk , Copik, Kluzek,Wegier,Kulkiewicz,Partyka,Saranovic,Radziwon czy inne gwiazdy ktore nawet w 2 lidze greja ławe...to wtedy bylbys dumny napewno i z wielkim sercem bys kibicowal tej druzynie....
Niewiem po co ten lament,zawsze po meczu sie czepiasz,graja jak graja i poki jest Ptak to sie nigdy nie zmieni ,bo juz jakas szkolke buduje,wyluzuj troche....
Odp: Odra - Pogoń 2:2 - 21/10/2006 22:24
pragne zwrócić uwage na jeden aspekt,mianowicie owa niechciana brazylijska Pogon osiaga całkiem niezłe wyniki,wiec ambicji napewno niemozna im zarzucić Wygrana w Zabrzu gdzie wygralismy tam po raz pierwszy w histori i moge sie założyc ze ostatni a tekze remis chyba drugi na Odrze gdzie zawsze zaliczalismy plecy powinny chyba radować naszych kibiców, a nie jakas głupia polemika ze to co graja to zenada i przynosi ujme klubowi. Wiec ludzi troche wyluzujcie i przestancie sie bawic w jakis nacjo bo teraz aby sie liczyc w europie i na świecie desant zagraniczny choc nie az tak radykalny jak to zrobił Ptyak jest nieodzowny....
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
pragne zwrócić uwage na jeden aspekt,mianowicie owa niechciana brazylijska Pogon osiaga całkiem niezłe wyniki,wiec ambicji napewno niemozna im zarzucić Wygrana w Zabrzu gdzie wygralismy tam po raz pierwszy w histori i moge sie założyc ze ostatni a tekze remis chyba drugi na Odrze gdzie zawsze zaliczalismy plecy powinny chyba radować naszych kibiców, a nie jakas głupia polemika ze to co graja to zenada i przynosi ujme klubowi. Wiec ludzi troche wyluzujcie i przestancie sie bawic w jakis nacjo bo teraz aby sie liczyc w europie i na świecie desant zagraniczny choc nie az tak radykalny jak to zrobił Ptyak jest nieodzowny....
tak bawmy się i radujmy
przeciez wszystko jest dobrze i ok
oby Nas tylko Ptak nie opuścił w tych dla Nas dobrych chwilach
pragne zwrócić uwage na jeden aspekt,mianowicie owa niechciana brazylijska Pogon osiaga całkiem niezłe wyniki,wiec ambicji napewno niemozna im zarzucić Wygrana w Zabrzu gdzie wygralismy tam po raz pierwszy w histori i moge sie założyc ze ostatni a tekze remis chyba drugi na Odrze gdzie zawsze zaliczalismy plecy powinny chyba radować naszych kibiców, a nie jakas głupia polemika ze to co graja to zenada i przynosi ujme klubowi. Wiec ludzi troche wyluzujcie i przestancie sie bawic w jakis nacjo bo teraz aby sie liczyc w europie i na świecie desant zagraniczny choc nie az tak radykalny jak to zrobił Ptyak jest nieodzowny....
tak bawmy się i radujmy
przeciez wszystko jest dobrze i ok
oby Nas tylko Ptak nie opuścił w tych dla Nas dobrych chwilach
Szczecińska albo żadna, nic się nie zmienia...
a moze szanowny kolega cche wrócic do czasów Rynkiewicza? wszak Pogon wtedy była bardzo szczecinska... a może do Folbrychta bądź Lenkiewicza? mniej wiecej podobnie... i co było takiego cudownego w tamtych Pogoniach? wiec bez ironi prosze...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
pragne zwrócić uwage na jeden aspekt,mianowicie owa niechciana brazylijska Pogon osiaga całkiem niezłe wyniki,wiec ambicji napewno niemozna im zarzucić Wygrana w Zabrzu gdzie wygralismy tam po raz pierwszy w histori i moge sie założyc ze ostatni a tekze remis chyba drugi na Odrze gdzie zawsze zaliczalismy plecy powinny chyba radować naszych kibiców, a nie jakas głupia polemika ze to co graja to zenada i przynosi ujme klubowi. Wiec ludzi troche wyluzujcie i przestancie sie bawic w jakis nacjo bo teraz aby sie liczyc w europie i na świecie desant zagraniczny choc nie az tak radykalny jak to zrobił Ptyak jest nieodzowny....
tak bawmy się i radujmy
przeciez wszystko jest dobrze i ok
oby Nas tylko Ptak nie opuścił w tych dla Nas dobrych chwilach
Szczecińska albo żadna, nic się nie zmienia...
a moze szanowny kolega cche wrócic do czasów Rynkiewicza? wszak Pogon wtedy była bardzo szczecinska... a może do Folbrychta bądź Lenkiewicza? mniej wiecej podobnie... i co było takiego cudownego w tamtych Pogoniach? wiec bez ironi prosze...
Moze mnie pamiec myli ale np. za Rynkiewicza ogladalem najwieksze "widowiska" na Pogoni i do tego tamten zespol , gral na podobnym lub nawet lepszym poziomie.
Przypomni mi ktos w jakich latach dzialal rynkiewicz w Pogoni?Nie moge sie doszukac informacji na ten temat , a zaczelo mnie to nurtowac
...zobacz jak wyglada 1 liga dawno tak mocnej nie widzialem.
Jeżeli to jest ironia to sorry, że w ogóle podejmuję temat. Bo moim zdaniem poziom naszej ligi jest tak samo żałosny jak co roku. Chyba zapomniałeś co wyprawiały polskie kluby w Pucharach najpierw Lech w Intertoto odpada z ogórkami, według identycznego scenariusza zagrały Wisła Płock i Zagłębie Lubin. Przemilcze grę Legii w eliminacjach do LM, ale to co zrobili z Austrią Wiedeń szczególnie rewanż to poprostu wstyd. Wisła wprawdzie awansowała do grupowych rozgrywek PUEFA, pokonując wcześniej pewnie i zdecydowanie grecką potęgę jaką niewątpliwie jest Iraklis...
OE w tym roku jest równie słabiutka co w ubiegłych latach, a mimo wszystko jednak ciekawsza, w tabeli panuje scisk nie ma zdecydowanego faworyta do MP. Dzieję się tak nie dlatego, że podniósł się poziom rozgrywek, wynikiem obecnego stanu rzeczy jest fakt, iż Legia i Wisła obniżyły swoje loty, nie odbiegając aż tak znacznie od reszty stawki jak do miało miejsce wcześniej.
pragne zwrócić uwage na jeden aspekt,mianowicie owa niechciana brazylijska Pogon osiaga całkiem niezłe wyniki,wiec ambicji napewno niemozna im zarzucić Wygrana w Zabrzu gdzie wygralismy tam po raz pierwszy w histori i moge sie założyc ze ostatni a tekze remis chyba drugi na Odrze gdzie zawsze zaliczalismy plecy powinny chyba radować naszych kibiców, a nie jakas głupia polemika ze to co graja to zenada i przynosi ujme klubowi. Wiec ludzi troche wyluzujcie i przestancie sie bawic w jakis nacjo bo teraz aby sie liczyc w europie i na świecie desant zagraniczny choc nie az tak radykalny jak to zrobił Ptyak jest nieodzowny....
tak bawmy się i radujmy
przeciez wszystko jest dobrze i ok
oby Nas tylko Ptak nie opuścił w tych dla Nas dobrych chwilach
Szczecińska albo żadna, nic się nie zmienia...
a moze szanowny kolega cche wrócic do czasów Rynkiewicza? wszak Pogon wtedy była bardzo szczecinska... a może do Folbrychta bądź Lenkiewicza? mniej wiecej podobnie... i co było takiego cudownego w tamtych Pogoniach? wiec bez ironi prosze...
Moze mnie pamiec myli ale np. za Rynkiewicza ogladalem najwieksze "widowiska" na Pogoni i do tego tamten zespol , gral na podobnym lub nawet lepszym poziomie.
Przypomni mi ktos w jakich latach dzialal rynkiewicz w Pogoni?Nie moge sie doszukac informacji na ten temat , a zaczelo mnie to nurtowac
moge przypomniec...Rynkiewicz ponował juz przed 90 rokiem ale dokładnej daty Ci nie podam do swojej klęski w 96 ruku kiedy zatrudnił Pekowskiego i Pogon z hukiem poleciała do ligi... Polemika czy tamta Pogon była lepsza czy ta nie ma sensu. Sadze ze to raczej sentyment z młodzienczych lat skłania jakies pochlebniejsze opinie ku tamtym latom bo nie sądze ze notoryczne bronienie sie przed spadkiem było jakims sukcesem. 7 miejsce to był rarytas... Pamietam ze zawodnicy pokroju Studzinskiego czy nawet Kurasa byli permanentnie wysmiewani mimo ze byli prawie wychowankami klubu. Pamietam Moskalewicza jak przebijał sie do 1-go składu...a jakie psy sie na nim wieszało az strach. Jaskulski? Kim był Jaskulski? Dopiero przemianowanie do do roli stopera otworzyło mu droge do "wielkiej" pilki czyli jakiegos tam sredniaka w lidze belgijskiej czy holenderskiej bodajrze. Tomasiewicz? Lepiej chyba zostawic temat tego golkipera... Stolarczyk? Najwiecej samobójów chyba w historii Pogoni wogole przereklamowany piłkarz...takich zawodników jak Kaczorowski Kosmalski czy nawet rafałoiwcz przemilcze... Co oni takiego zrobili dla Pogoni? Tylko ze wywydzili sie z tych stron? Pamietam jak w 91 roku pierwsze skrzypce grał dla Pogoni Sasza Kaniszczew..sadze ze gdyby nie on to juz za Rozanskiego Pogon poleciala by do trzeciej ligi...i sadze ze by tam pozostała do dziś...
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.