W kultowej już dla naszego pokolenia książce "Pamiętnik kibica" Roman Zieliński pisał: Legia-Pogoń, ta przyjaźń była niemal czymś symbolicznym. Mówiono o tym w innych klubach z zawiścią aż do zazdrości. Czego to nie wyśpiewywano, gdy bluzgano jednych, od razu, automatycznie trzeba było lżyć drugich.
Sonda na ulicach Warszawy przeprowadzona przez radio:
-Czy zgodziłbyś się, aby Legia nie zdobyła Mistrza Polski, gdyż musiała oddać punkty innej drużynie?
-Nie, absolutnie. - Bardzo młody głos.
-Nawet gdyby tamta drużyna musiała spaść?
-Nigdy. Nie ma takiej możliwości.
-A gdyby to była Pogoń Szczecin?
-No, chyba że Pogoń.
Od tamtej pory, a szczególnie w pierwszych latach "nowej" zgody stosunki z kibicami Legii były niemal idealne. Nie było meczu Pogoni bez fanów Legii i na odwrót. Dodatkowo dochodziły wspólne wyjazdy na pucharowe mecze Legii i spotkania reprezentacji Polski, by wspomnieć tu choćby wyjazd do Splitu, Goteborga, mecze w Lidze Mistrzów czy np. paryskie spotkanie Francja-Polska. Do tego wszystkiego dochodziły imieniny, urodziny, śluby i inne historie ze wspólnymi interesami i wakacjami włącznie. W wielu przypadkach sporo przyjaźni wówczas zawartych trwa do dnia dzisiejszego i to z pewnością sprawia, że zakusy czynione z różnych stron, aby na nowo podzielić nasze kluby nie mają obecnie szans powodzenia.
Miejmy nadzieję, że dzięki nowym pokoleniom fanów Pogoni i Legii trwać ona będzie wiecznie. Pamiętajmy jednocześnie, że jest to nasz jedyny sojusznik w Polsce i tylko w Warszawie możemy czuć się tak samo na stadionie i mieście jak u nas w Szczecinie. Niezależnie od poglądów uszanujmy wszyscy to, co kilkadziesiąt lat temu zapoczątkowali kibice naszych klubów. Pogoń + Legia 4ever
Jeżeli mnie pamięć nie myli to po tym pamiętnym meczu, za cztery dni w środę Pogoń grała z Polonią w Warszawie. Legia tłumnie Nas witała na dworcu, a póżniej była impreza u "Bosmana" na Jelonkach. Chyba nic nie popierdoliłem?
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Odp: !! POGOŃ - LEGIA !! 22.10.2012 - Temat czysto KIBICOWSKI !! - 13/10/2012 18:27
Dokladnie,jechalismy rano expresem przypadkowo razem zNaszymi kopaczami,przed sama Wawą rozkmina jest zgoda czy nie,i decyzja ze wysiadamy,a duzo toNas nie bylo i krzyczymyPogon dalej czekamy.reszte jak powiedziales impreza uBosmana integracja na dzielnicach,ale nie zapomne tego ryku na centralnym,jak caal Legia pociagnela Poooooooogon
Odp: !! POGOŃ - LEGIA !! 22.10.2012 - Temat czysto KIBICOWSKI !! - 13/10/2012 19:45
najsmiejsniesze ze gosc ktory mnie kiedys kopal podejmowal mnie jak lord:-) mam nadzieje ze do dzis tak tak jest,ja w Wawie bylem gosc,ale Legionisci u mnie tak samo,nieraz wpadali grupą po8-9niezapowiedzeni rano bo dni morza chcieli zobaczyc;-),i tak nie zobaczyli,pozdro z Belgi,
Dokladnie,jechalismy rano expresem przypadkowo razem zNaszymi kopaczami,przed sama Wawą rozkmina jest zgoda czy nie,i decyzja ze wysiadamy,a duzo toNas nie bylo i krzyczymyPogon dalej czekamy.reszte jak powiedziales impreza uBosmana integracja na dzielnicach,ale nie zapomne tego ryku na centralnym,jak caal Legia pociagnela Poooooooogon
Było Nas max.10osób. Póżniej rejsówką dojechała reszta ekipy (wjechał płonący pociąg, cały czerwony od zapalonych rac). Niezapomniane chwile hehehe. Tego dnia razem z Legią chcieliśmy trafić Polonię pod Kolumną Zygmunta ( tam się zbierali) , lecz chyba poczuli pismo nosem, i nikogo nie było. Legii na dworcu było pół peronu i całe schody do góry. To były czasy bez psów w pociągu, ciągła adrenalina.
"Kobrek" może go pamiętasz, przejechał całą drogę do W-wy leżąc pod siedzeniami ( brak biletu pkp)
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
W czwartek byłem ogarnąć kartę i bilet bo w poniedziałek nie będzie czasu i okazuje się, że wyżej zamieszczone info nie jest w pełni prawdziwe . Otóż ja mam kartę z trumną i okazało się ,że ta karta będzie działać. Gdy chciałem wyrobić kartę Pogoni to oni weszli do bazy danych( sądzę że jakieś ogólnej lub Legii) , skopiowali sobie te dane tylko zdjęcie zrobili swoje i nie musiałem wyrabiać karty. Sam się dziwiłem ale gościu , który był w punkcie wyrabiania kart (chyba jakiś okoliczny Guru - łysy, gruby w okularach, Pogoniarze może wiedza o kim piszę) wyjaśnił mi wszelkie wątpliwości. Po zmianie karty na Legii będę musiał tylko uaktualnić ją na Pogoni w razie czego. Nawet w tej chwili mam już możliwość zakupienia biletu na mecz Pogoni on-line. Dziwne to jakieś. Pogoń nasze karty uznaje a Legia kart Pogoni nie. To wymysł KP czy ITI?
To w końcu te karty z trumną będą działać, czy po prostu jakiś pajac wprowadza Legionistów w błąd?
Dokladnie,jechalismy rano expresem przypadkowo razem zNaszymi kopaczami,przed sama Wawą rozkmina jest zgoda czy nie,i decyzja ze wysiadamy,a duzo toNas nie bylo i krzyczymyPogon dalej czekamy.reszte jak powiedziales impreza uBosmana integracja na dzielnicach,ale nie zapomne tego ryku na centralnym,jak caal Legia pociagnela Poooooooogon
Było Nas max.10osób. Póżniej rejsówką dojechała reszta ekipy (wjechał płonący pociąg, cały czerwony od zapalonych rac). Niezapomniane chwile hehehe. Tego dnia razem z Legią chcieliśmy trafić Polonię pod Kolumną Zygmunta ( tam się zbierali) , lecz chyba poczuli pismo nosem, i nikogo nie było. Legii na dworcu było pół peronu i całe schody do góry. To były czasy bez psów w pociągu, ciągła adrenalina.
"Kobrek" może go pamiętasz, przejechał całą drogę do W-wy leżąc pod siedzeniami ( brak biletu pkp)
tacy to pożyją )) ja bylem na ostatnim meczu przed zgoda )) w 5 osob lima czyli fiatem 125p w kombi heheh to byla przygoda heh
W czwartek byłem ogarnąć kartę i bilet bo w poniedziałek nie będzie czasu i okazuje się, że wyżej zamieszczone info nie jest w pełni prawdziwe . Otóż ja mam kartę z trumną i okazało się ,że ta karta będzie działać. Gdy chciałem wyrobić kartę Pogoni to oni weszli do bazy danych( sądzę że jakieś ogólnej lub Legii) , skopiowali sobie te dane tylko zdjęcie zrobili swoje i nie musiałem wyrabiać karty. Sam się dziwiłem ale gościu , który był w punkcie wyrabiania kart (chyba jakiś okoliczny Guru - łysy, gruby w okularach, Pogoniarze może wiedza o kim piszę) wyjaśnił mi wszelkie wątpliwości. Po zmianie karty na Legii będę musiał tylko uaktualnić ją na Pogoni w razie czego. Nawet w tej chwili mam już możliwość zakupienia biletu na mecz Pogoni on-line. Dziwne to jakieś. Pogoń nasze karty uznaje a Legia kart Pogoni nie. To wymysł KP czy ITI?
To w końcu te karty z trumną będą działać, czy po prostu jakiś pajac wprowadza Legionistów w błąd?
Info podal Piona, czyli ktos rozsadny, wiec PAJACU stul pizde.
W czwartek byłem ogarnąć kartę i bilet bo w poniedziałek nie będzie czasu i okazuje się, że wyżej zamieszczone info nie jest w pełni prawdziwe . Otóż ja mam kartę z trumną i okazało się ,że ta karta będzie działać. Gdy chciałem wyrobić kartę Pogoni to oni weszli do bazy danych( sądzę że jakieś ogólnej lub Legii) , skopiowali sobie te dane tylko zdjęcie zrobili swoje i nie musiałem wyrabiać karty. Sam się dziwiłem ale gościu , który był w punkcie wyrabiania kart (chyba jakiś okoliczny Guru - łysy, gruby w okularach, Pogoniarze może wiedza o kim piszę) wyjaśnił mi wszelkie wątpliwości. Po zmianie karty na Legii będę musiał tylko uaktualnić ją na Pogoni w razie czego. Nawet w tej chwili mam już możliwość zakupienia biletu na mecz Pogoni on-line. Dziwne to jakieś. Pogoń nasze karty uznaje a Legia kart Pogoni nie. To wymysł KP czy ITI?
To w końcu te karty z trumną będą działać, czy po prostu jakiś pajac wprowadza Legionistów w błąd?
Info podal Piona, czyli ktos rozsadny, wiec PAJACU stul pizde.
Nie chodziło mi o człowieka który podał info na forum, tylko o tego "łysego grubego w okularach który był w punkcie wyrabiania kart" (chyba, że to ten sam - wtedy przepraszam.). Nie spinaj jeśli do końca nie zrozumiesz. Z kibolskim pozdrowieniem.
Dokladnie,jechalismy rano expresem przypadkowo razem zNaszymi kopaczami,przed sama Wawą rozkmina jest zgoda czy nie,i decyzja ze wysiadamy,a duzo toNas nie bylo i krzyczymyPogon dalej czekamy.reszte jak powiedziales impreza uBosmana integracja na dzielnicach,ale nie zapomne tego ryku na centralnym,jak caal Legia pociagnela Poooooooogon
Było Nas max.10osób. Póżniej rejsówką dojechała reszta ekipy (wjechał płonący pociąg, cały czerwony od zapalonych rac). Niezapomniane chwile hehehe. Tego dnia razem z Legią chcieliśmy trafić Polonię pod Kolumną Zygmunta ( tam się zbierali) , lecz chyba poczuli pismo nosem, i nikogo nie było. Legii na dworcu było pół peronu i całe schody do góry. To były czasy bez psów w pociągu, ciągła adrenalina.
"Kobrek" może go pamiętasz, przejechał całą drogę do W-wy leżąc pod siedzeniami ( brak biletu pkp)
pewnie ze pamietam ale wiecej nie mule,bo zara dostane strzala ze to temat na wspomnienia kibicowskie,choc bylem tam a cisza az boli,jeszcze raz pozdro dla wariatow spod znaku PS i L,nie macie pojecia jak Wam zazdroszcze tego weekendu
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.