Odp: Wyjazd do Poznania - dyskusja - 05/09/2012 11:32
Nie będę pisał głupich postów nie związanych z wyjazdem.
Nie interesuje mnie liczba biletów bo to nie jest najważniejsze.
Na wyjazd pojadę z szalikiem i na trzeźwo !!!
Wielka mi to tajemnica z ilosia biletow, robicie z tej info jakies tabu/prywate na sasadzie KMWTW? ten ogolny brak szacunku do ogolu i samego siebie staje sie norma....ktos pyta to drugi odpowiada a nie sie rzuca. i gowno mnie interesuja komentarze do mojego wpisu.
Może i masz rację, ale druga strona medalu jest taka, że idiotyczne pytania trzeba tłumić w zarodku. Zaraz by się zaczęły narzekania na kilka stron, że dlaczego tak mało, a dlaczego nie więcej, a dlaczego tak siak srak, bez żadnego poparcia tego faktami. Róbcie swoje, zapisujcie się jak najwcześniej, a nasza w tym rola żeby tych biletów było jak najwięcej.
Jeszcze w a propos tematu naszła mnie rozkmina. Dlaczego ludzie nie interesowali się tak ilością biletów, kiedy graliśmy z Gliwicach?
Inicjatywa zajebista bo opócz osób z karnetami, które są stałymi bywalcami stadionu webowane będą nowe osoby, a nie czarujmy się za 1 zł. mecz to obejrzeć powinien chcieć prawie każdy.
Akcja z biletem za 1 zł. odbywała się już na paru stadionach i m.in. w Zabrzu na mecze Górnika chodziło za czasów 1 ligi naprawdę dużo ludzi.
I okazuje się, że można wejść bez karty na mecz. Nie rozumiem tego podejścia naszego klubu.
A mi się wydaję, że Ci "zaproszeni" - bez karty kibica i tak ją będą musieli wyrobić przed meczem... Dotyczy to osób, które do tej pory nie mają kk wyrobionej...
Odp: Wyjazd do Poznania - dyskusja - 05/09/2012 14:10
Ludzie widzą problemy tam gdzie ich niema...Zapisywać sie jak najszybciej,chłopaką bedzie lżej z logistyką,a swoje wywody i głupie pierdolenie zostawcie dla siebie
Nie będę pisał głupich postów nie związanych z wyjazdem.
Nie interesuje mnie liczba biletów bo to nie jest najważniejsze.
Na wyjazd pojadę z szalikiem i na trzeźwo !!!
No i brawo Jasiu
... ja się będę opierdalał niech się wszystko dzieje samo...
Nie będę pisał głupich postów nie związanych z wyjazdem.
Nie interesuje mnie liczba biletów bo to nie jest najważniejsze.
Na wyjazd pojadę z szalikiem i na trzeźwo !!!
Odp: Wyjazd do Poznania - dyskusja - 05/09/2012 15:59
Bracie nie ma co zadawać zbędnych pytań.JEDZIEMY WSZYSCY,zapierdalać jak źli z całych sił.
Mecze z Lechem to klasyka polskiej sceny kibicowskiej więc pokażmy się z odpowiedniej strony!!!
WRACAMY!!!
DeszczH zawsze leje,DeszczH nigdy nie pada!
Bądź szybszy od Cienia i twardszy od kamienia,na drodze wojownika łatwego losu nie ma!
Odp: Wyjazd do Poznania - dyskusja - 05/09/2012 17:59
Nie zadawać głupich pytań tylko jechać.Wyjazd do Poznania to święty obowiązek prawdziwego kibica Pogoni.Ja byłem pierwszy raz w 1976 roku.Podobno (zdania są podzielone) było nas wtedy ok.4,5 tyś i zajeliśmy przed meczem młyn Lecha heheh Pogoń wygrała 4:0 ale sie działo hehe.W drodze powrotnej tańce na stołach w "Warsie" i podczas przejazdu przez woj.wielkopolskie grad kamieni po szybach.Pozdro dla fanatyków i dozo na szlaku do krainy wiecznej bulwy....
Witam!
Tak, dla kibiców gości przygotowany jest depozyt.
Pozdrawiam,
Dawid Antczak
Biuro Obsługi Kibica
daj nam pograc kilka lat w Ekstraklasie to i u nas w klubie sie naucza/doucza.
(I moze i ze strony kupbilet zacznie Pani tez na emaile odpowiadac - moze jej sie nie chce ?)
Nie zadawać głupich pytań tylko jechać.Wyjazd do Poznania to święty obowiązek prawdziwego kibica Pogoni.Ja byłem pierwszy raz w 1976 roku.Podobno (zdania są podzielone) było nas wtedy ok.4,5 tyś i zajeliśmy przed meczem młyn Lecha heheh Pogoń wygrała 4:0 ale sie działo hehe.W drodze powrotnej tańce na stołach w "Warsie" i podczas przejazdu przez woj.wielkopolskie grad kamieni po szybach.Pozdro dla fanatyków i dozo na szlaku do krainy wiecznej bulwy....
Co racja to racja! Obowiązek prawdziwego kibica Pogoni!
Tylko to co "stare" już nie wróci, choćby "huj na huju stanął" (sorki za ewentualne błędy, tak się kiedyś pisało).
Wiem, wiem,wiem że trzeba zrobić coś, i dać od siebie żeby to wróciło. Ale to już nie to. Nie ta sama adrenalina. Te całe karty kibica, bilety, obstawy,specjale itp. Wszystko ustawione jak w "szwajcarskim" zegarku. A gdzie ten spontan? Wiedziałeś gdzie, kiedy i o której godzinie gra Twoja Pogoń. Wsiadałeś do pociągu "byle jakiego" , nie martwiłeś się o bilet, ściskałeś w ręku kamień "brukowy" by pyrom porozpierdalać głowy. Gdzie wyjazdy wcześniejszymi pociągami, żeby zmylić "niebieski" balast? Krzyż? Szamotuły? Zawsze wsiadało kilku w biało- niebieskich barwach. Było co robić!
Nie miejcie do mnie urazy, powspominałem troszeczkę. A teraz "Do boju Mks, do boju Mks, marsz, marsz, marsz, do boju marsz, zwycięstwo czeka Nas". Wszyscy na Lecha......
Ja wiem że kiedyś skończy się Nasza droga, Ja wiem że ucichnie Nasz vocal, zostawić coś po sobie nie tylko na pokaz....
Żeby nadszedł Mistrza czas - Módl się za Nami.....
Nie zadawać głupich pytań tylko jechać.Wyjazd do Poznania to święty obowiązek prawdziwego kibica Pogoni.Ja byłem pierwszy raz w 1976 roku.Podobno (zdania są podzielone) było nas wtedy ok.4,5 tyś i zajeliśmy przed meczem młyn Lecha heheh Pogoń wygrała 4:0 ale sie działo hehe.W drodze powrotnej tańce na stołach w "Warsie" i podczas przejazdu przez woj.wielkopolskie grad kamieni po szybach.Pozdro dla fanatyków i dozo na szlaku do krainy wiecznej bulwy....
Co racja to racja! Obowiązek prawdziwego kibica Pogoni!
Tylko to co "stare" już nie wróci, choćby "huj na huju stanął" (sorki za ewentualne błędy, tak się kiedyś pisało).
Wiem, wiem,wiem że trzeba zrobić coś, i dać od siebie żeby to wróciło. Ale to już nie to. Nie ta sama adrenalina. Te całe karty kibica, bilety, obstawy,specjale itp. Wszystko ustawione jak w "szwajcarskim" zegarku. A gdzie ten spontan? Wiedziałeś gdzie, kiedy i o której godzinie gra Twoja Pogoń. Wsiadałeś do pociągu "byle jakiego" , nie martwiłeś się o bilet, ściskałeś w ręku kamień "brukowy" by pyrom porozpierdalać głowy. Gdzie wyjazdy wcześniejszymi pociągami, żeby zmylić "niebieski" balast? Krzyż? Szamotuły? Zawsze wsiadało kilku w biało- niebieskich barwach. Było co robić!
Nie miejcie do mnie urazy, powspominałem troszeczkę. A teraz "Do boju Mks, do boju Mks, marsz, marsz, marsz, do boju marsz, zwycięstwo czeka Nas". Wszyscy na Lecha......
Hehe nic dodac nic ująć tak było.Teraz to jakieś śmieszne pytania są zadawane...po ile Lech chce za bilety? a ile biletów przyznali? a czy przyznają więcej? a skoro Lech chce po 30 zł za bilet to ile przycina stowarzyszenie biorąć po 85-95 ? Kurwa .....ludzie ogarnijcie się ,kupować bilety i nie pytać o nic.Tam trzeba być !!!!Nie będzie łatwo na murawie,porażka jest niewykluczona, ale wierzę że pomożemy i chłopaki powalczą o to ,żebyśmy wracali ze śpiewem na ustach.Niech Skowronek wpuści na plac jakiegoś wychowanka Pogoni, to on pokaże Boninom , Kolendowiczom i tym kalecznym murzynom jak się walczy w Poznaniu.
Odp: Wyjazd do Poznania - dyskusja - 06/09/2012 16:00
K... mać
To mnie pozostaje czekać aż zapełni sie pociąg ??
Będe wracał samochodem z Polski i zaopatrzony w bilet mogę poczekać sobie kilka godzin w Poznaniu i dołaczyć.
Taka opcja wchodzi w ogóle w gre ?
Nie zadawać głupich pytań tylko jechać.Wyjazd do Poznania to święty obowiązek prawdziwego kibica Pogoni.Ja byłem pierwszy raz w 1976 roku.Podobno (zdania są podzielone) było nas wtedy ok.4,5 tyś i zajeliśmy przed meczem młyn Lecha heheh Pogoń wygrała 4:0 ale sie działo hehe.W drodze powrotnej tańce na stołach w "Warsie" i podczas przejazdu przez woj.wielkopolskie grad kamieni po szybach.Pozdro dla fanatyków i dozo na szlaku do krainy wiecznej bulwy....
Co racja to racja! Obowiązek prawdziwego kibica Pogoni!
Tylko to co "stare" już nie wróci, choćby "huj na huju stanął" (sorki za ewentualne błędy, tak się kiedyś pisało).
Wiem, wiem,wiem że trzeba zrobić coś, i dać od siebie żeby to wróciło. Ale to już nie to. Nie ta sama adrenalina. Te całe karty kibica, bilety, obstawy,specjale itp. Wszystko ustawione jak w "szwajcarskim" zegarku. A gdzie ten spontan? Wiedziałeś gdzie, kiedy i o której godzinie gra Twoja Pogoń. Wsiadałeś do pociągu "byle jakiego" , nie martwiłeś się o bilet, ściskałeś w ręku kamień "brukowy" by pyrom porozpierdalać głowy. Gdzie wyjazdy wcześniejszymi pociągami, żeby zmylić "niebieski" balast? Krzyż? Szamotuły? Zawsze wsiadało kilku w biało- niebieskich barwach. Było co robić!
Nie miejcie do mnie urazy, powspominałem troszeczkę. A teraz "Do boju Mks, do boju Mks, marsz, marsz, marsz, do boju marsz, zwycięstwo czeka Nas". Wszyscy na Lecha......
Tak było. Wysiadałeś w Krzyżu strzeliłeś pare piw w kuflandii ,oklepałes paru pyrusów i dalej następnym pociągiem do Krainy podziemnych pomarańczy.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.