Odp: (Nie)Podoba mi się obecna Pogoń, bo... - 30/08/2011 23:18
Bo niektororzy "kibice" w czasie sporu grupy ludzi reprezentujacych interesy kibiców z zarządem zamiast byc solidarni nagle obudziłi się z letargu i bylejakości swojego dopingowania .Wyłamują się starajac pokazac zarzadowi ,ze bez zorganizowanego dopingu jest calkiem ok. Mowie o czesci ludzi z trybuny na której nie pada gdy pada deszcz...
Bo niektororzy "kibice" w czasie sporu grupy ludzi reprezentujacych interesy kibiców z zarządem zamiast byc solidarni nagle obudziłi się z letargu i bylejakości swojego dopingowania .Wyłamują się starajac pokazac zarzadowi ,ze bez zorganizowanego dopingu jest calkiem ok. Mowie o czesci ludzi z trybuny na której nie pada gdy pada deszcz...
Nie sądzę, żeby te okrzyki były inicjowane z pobudek o których wspominasz ogólnie jest sporo osób na stadionie z reguły podchmielonych, które w mojej opinii wykorzystują brak zorganizowanego dopingu do tego żeby błysnąć i coś krzyknąć a jak więcej ludzi podłapie to jest +10 punktów do rankingu ultrasa.
Co więcej fakt, że te okrzyki to głównie bluzgi i wrzuty na przeciwnika raczej może być czynnikiem sprzyjającym MW w dyskusjach z zarządem
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" "Panie Marszałku a jaki program tej partii? - Najprostszy z możliwych, bić kurwy i złodziei, mości hrabio" J Piłsudski
"W sferze sportowej mam całkowite zaufanie do Grzegorza Smolnego [wiceprezesa Pogoni]. Uważam, że jest jednym z najlepszych dyrektorów sportowych w Polsce."
...bo kolejny raz oddano klub w ręce inwestorów i za kilka lat zaczniemy od nowa w B-klasie. Czy nie można było budować tego przez kibiców (stowarzyszenie etc.), a finansować tylko sponsoringiem ? Oczywiście nie zrobilibyśmy tak szybkiego awansu być może ale czasem warto poczekać.
Gastronomicy nie wyłożyli na ten klub grosza (ciągle zaciągali kredyty, które potem sobie odebrali z kasy klubu), a teraz gdy przychodzi ktoś z kasą to niewiele ma wspólnego z jakąkolwiek klasą.
Pogoń stała się prezentem PO dla gastronomików, którzy wsparli ich w kampanii wyborczej.
Podaj mi przykład dobrze prosperującego klubu w ekstraklasie budowanego bez pieniędzy prywatnych inwestorów.
Ale co się kryje pod tymi prywatnym inwestorami? Rozszerz.
Bo Zagłębię Lubin, GKS Bełchatów nie są sponsorowane z prywatnych pieniędzy tylko teoretycznie publicznych KGHM czy PGE.
Chodzi mi o finansowanie z każdego innego źródła niż pieniądze kibiców, bo kolega domaga się, czy też po prostu wspomina, o tym by budować klub z pieniędzy kibców / stowarzyszeń. W obecnych realiach to jest najnormalniej w świecie niewykonalne, chyba że marzymy o swoim własnym klubie, ale w b-klasie.
Ktoś musi wykładać pieniądze i są to albo prywatni inwestorzy, albo tak jak wspomniałeś firmy skarbu państwa - a że w różnych miastach robią to z różnym skutkiem to już inna historia...
...bo kolejny raz oddano klub w ręce inwestorów i za kilka lat zaczniemy od nowa w B-klasie. Czy nie można było budować tego przez kibiców (stowarzyszenie etc.), a finansować tylko sponsoringiem ? Oczywiście nie zrobilibyśmy tak szybkiego awansu być może ale czasem warto poczekać.
Gastronomicy nie wyłożyli na ten klub grosza (ciągle zaciągali kredyty, które potem sobie odebrali z kasy klubu), a teraz gdy przychodzi ktoś z kasą to niewiele ma wspólnego z jakąkolwiek klasą.
Pogoń stała się prezentem PO dla gastronomików, którzy wsparli ich w kampanii wyborczej.
Podaj mi przykład dobrze prosperującego klubu w ekstraklasie budowanego bez pieniędzy prywatnych inwestorów.
Ale co się kryje pod tymi prywatnym inwestorami? Rozszerz.
Bo Zagłębię Lubin, GKS Bełchatów nie są sponsorowane z prywatnych pieniędzy tylko teoretycznie publicznych KGHM czy PGE.
Chodzi mi o finansowanie z każdego innego źródła niż pieniądze kibiców, bo kolega domaga się, czy też po prostu wspomina, o tym by budować klub z pieniędzy kibców / stowarzyszeń. W obecnych realiach to jest najnormalniej w świecie niewykonalne, chyba że marzymy o swoim własnym klubie, ale w b-klasie.
Ktoś musi wykładać pieniądze i są to albo prywatni inwestorzy, albo tak jak wspomniałeś firmy skarbu państwa - a że w różnych miastach robią to z różnym skutkiem to już inna historia...
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Skąd kasę miało by mieć stowarzyszenie ? Mówię o sytuacji gdy klub jest w rękach kibiców, a kasa jest od sponsorów,a nie inwestorów czy właścicieli.
*Jako kibic mam wrażenie, (patrząc na niektóre zachowania prezesików) że jestem kompletnie niepotrzebny (a nawet niepożądany, takie "zło konieczne") klubowi.
*Wracamy do "starych, dobrych" czasów przymykania oka na życie pozaboiskowe naszych gwiazd światowego formatu. Co Płatek zbudował to Sasal rozjebał.
*Karty kibica - w tym temacie już chyba wszystko zostało powiedziane.
*Brak wyobraźni ze strony klubu - mecz z Polonią Bytom. Ludzi na stadionie koło 5 tysięcy (mówię z pamięci), pojemność stadionu lekko poniżej 18 tysięcy. Ostatnia osoba dostaje się na stadion koło 80 minuty meczu. Strach pomyśleć co by było jakby na mecz zapragnęło wejść wspomniane 18 kafli...
*Jeden z prezesów jest totalnie oderwany od otaczającej go rzeczywistości. Który? To chyba każdy wie.
*"Ultras Mroczek" czyli nowa jakość na stadionie objawiająca się fioletowo-różowymi balonami i powieszonym "na odpierdol się" materiale na płocie. Takie rzeczy powinno się zostawiać ludziom, którzy się na tym znają (i którym się chce), tymczasem tym ludziom uniemożliwia się egzystowanie na stadionie w normalnych warunkach.
*Bardzo prozaiczna sprawa - funkcjonowanie oficjalki, która powinna być głównym źródłem informacji o Pogoni, tymczasem stała się ona bilbordem reklamowym, na którym są w znakomitej większości ogłoszenia o nowych, zajebistych konkursiwach, a żeby dowiedzieć się jakiś newsów z klubu muszę szukać wszystkiego albo tutaj, albo na jakiś ligowcach itp.
O sprawach związanych z finansowaniem klubu się nie znam, więc się nie wypowiadam
Przeczytaj jeszcze raz co kolega napisał i się zastanów, ale podpowiem wspomniał też o sponsoringu.
Nie wiem czy kibicujesz od wczoraj, ale pokaźny zastrzyk gotówki dla klubu idzie z budżetu miasta.
Zresztą póki nie przeskakujmy ze skrajności w skrajność, poczekajmy na rozwój sytuacji.
Nie, nie jestem kibicem od wczoraj i dostrzegłem, że koledze chodzi o hajs ze sponsoringu. Co to zmienia? nie wiem czy jest klub w Polsce który finansowany ze źródeł kibicowskich + sponsorów gra na jakimś odpowiednim poziomie. Jak to sobie wyobrazacie? ze składek w Szczecinie udało by się wyciągnąć , zakładając przeoptymistycznie, koło 1 000 000 miesiecznie (niech 50 tysiecy osob zaplaci po 20 złotych miesiąc w miesiąc) Przecież to jest ułamek tego co potrzebuje klub w I lidze czy ekstraklasie. Miasto daje "pokaźny" hajs tylko gdy stwierdzi , że klub dobrze promuje markę Szczecin, a gdybyśmy z budżetem na poziomie 3-4 milionow (na więcej od sponsorów bym nie liczył) przez 10 lat gnili w środku I ligi albo i niżej to wątpię czy by tak chętnie dawali.
Bez napinki, po prostu uważam że klub w kraju takim jak nasz musi mieć bogatego inwestora jeśli chce coś osiągnąć (vide Wisła , Lech, Legia) Moim marzeniem jest Pogoń na szczycie - choć oczywiście nie za każdą cenę.
Przeczytaj jeszcze raz co kolega napisał i się zastanów, ale podpowiem wspomniał też o sponsoringu.
Nie wiem czy kibicujesz od wczoraj, ale pokaźny zastrzyk gotówki dla klubu idzie z budżetu miasta.
Zresztą póki nie przeskakujmy ze skrajności w skrajność, poczekajmy na rozwój sytuacji.
Nie, nie jestem kibicem od wczoraj i dostrzegłem, że koledze chodzi o hajs ze sponsoringu. Co to zmienia? nie wiem czy jest klub w Polsce który finansowany ze źródeł kibicowskich + sponsorów gra na jakimś odpowiednim poziomie. Jak to sobie wyobrazacie? ze składek w Szczecinie udało by się wyciągnąć , zakładając przeoptymistycznie, koło 1 000 000 miesiecznie (niech 50 tysiecy osob zaplaci po 20 złotych miesiąc w miesiąc) Przecież to jest ułamek tego co potrzebuje klub w I lidze czy ekstraklasie. Miasto daje "pokaźny" hajs tylko gdy stwierdzi , że klub dobrze promuje markę Szczecin, a gdybyśmy z budżetem na poziomie 3-4 milionow (na więcej od sponsorów bym nie liczył) przez 10 lat gnili w środku I ligi albo i niżej to wątpię czy by tak chętnie dawali.
Bez napinki, po prostu uważam że klub w kraju takim jak nasz musi mieć bogatego inwestora jeśli chce coś osiągnąć (vide Wisła , Lech, Legia) Moim marzeniem jest Pogoń na szczycie - choć oczywiście nie za każdą cenę.
Nadal nic nie rozumiesz. Słyszałeś kiedyś o sponsorach ? Bosman, Netto, Sandra Spa na koszulkach i banerach. Mówi ci to coś ?
Nikt nie mówi, żeby klub utrzymywali kibice tylko nim ZARZĄDZALI !
Wpływy od sponsorów w największych polskich klubach wynoszą kilkanaście milionów złotych, a to nie jedyne źródło dochodów.
Odp: (Nie)Podoba mi się obecna Pogoń, bo... - 31/08/2011 13:22
Kijevo Ci sponsorzy, których wymieniłeś to może razem uzbieraliby bańkę, czyli prawie nic.
"Ten co obiecał nowy stadion" dał wyraźnie do zrozumienia Pogoni Nowej, że jak się nie dogadają z gastronomikami i nie utworzą Spółki Akcyjnej to miasto nie da ani grosza ani stadionu. Wszyscy przecież wiemy kto utrzymuje ten klub od kilku lat a kto tylko mówi, że go utrzymuje
Kijevo Ci sponsorzy, których wymieniłeś to może razem uzbieraliby bańkę, czyli prawie nic.
"Ten co obiecał nowy stadion" dał wyraźnie do zrozumienia Pogoni Nowej, że jak się nie dogadają z gastronomikami i nie utworzą Spółki Akcyjnej to miasto nie da ani grosza ani stadionu. Wszyscy przecież wiemy kto utrzymuje ten klub od kilku lat a kto tylko mówi, że go utrzymuje
czyli to co pisałem klub za kampanie wyborczą się potwierdza.
Odp: (Nie)Podoba mi się obecna Pogoń, bo... - 31/08/2011 14:46
czyli można długo wymieniać, brak wiadomości na oficjalce, próba zmiany herbu, brak marketingu(tylko ze strony kibiców), idioci, którzy nie potrafią porozumieć się ze ściągniętymi przez nich zawodnikami i trenerem, koniec z odmładzaniem składu - teraz wracają do tego co było wcześniej, nieprzemyślany kontrakt z Ławą, niemożność zapanowania nad wybrykami zawodników...
Odp: (Nie)Podoba mi się obecna Pogoń, bo... - 31/08/2011 17:42
kijevo chciałbyś coś rozumie a'la Barcelona, gdzie oficjalnie rządzą kibice. Nie wydaje mi się, aby na dłuższą metę do w naszym kraju zadziałało, bo w dużej mierze sponsorzy nie są na takie coś gotowi.
Przeczytaj jeszcze raz co kolega napisał i się zastanów, ale podpowiem wspomniał też o sponsoringu.
Nie wiem czy kibicujesz od wczoraj, ale pokaźny zastrzyk gotówki dla klubu idzie z budżetu miasta.
Zresztą póki nie przeskakujmy ze skrajności w skrajność, poczekajmy na rozwój sytuacji.
Nie, nie jestem kibicem od wczoraj i dostrzegłem, że koledze chodzi o hajs ze sponsoringu. Co to zmienia? nie wiem czy jest klub w Polsce który finansowany ze źródeł kibicowskich + sponsorów gra na jakimś odpowiednim poziomie. Jak to sobie wyobrazacie? ze składek w Szczecinie udało by się wyciągnąć , zakładając przeoptymistycznie, koło 1 000 000 miesiecznie (niech 50 tysiecy osob zaplaci po 20 złotych miesiąc w miesiąc) Przecież to jest ułamek tego co potrzebuje klub w I lidze czy ekstraklasie. Miasto daje "pokaźny" hajs tylko gdy stwierdzi , że klub dobrze promuje markę Szczecin, a gdybyśmy z budżetem na poziomie 3-4 milionow (na więcej od sponsorów bym nie liczył) przez 10 lat gnili w środku I ligi albo i niżej to wątpię czy by tak chętnie dawali.
Bez napinki, po prostu uważam że klub w kraju takim jak nasz musi mieć bogatego inwestora jeśli chce coś osiągnąć (vide Wisła , Lech, Legia) Moim marzeniem jest Pogoń na szczycie - choć oczywiście nie za każdą cenę.
No ale póki co, zmienia się coś? Huraganem przejdą teraz I ligę? Ja słyszę tylko, że komisja licencyjna ma zastrzeżenie do finansów klubu.
@pogonifan - Barceloną rządza kibice tak, ale oni przecież nie wykładają pieniędzy owszem są jakieś niby składki, ale większość to dochody z wygranych, praw telewizyjnych etc. Czy teraz sprzedaż miejsca na koszulkach.
Kijevo Ci sponsorzy, których wymieniłeś to może razem uzbieraliby bańkę, czyli prawie nic.
"Ten co obiecał nowy stadion" dał wyraźnie do zrozumienia Pogoni Nowej, że jak się nie dogadają z gastronomikami i nie utworzą Spółki Akcyjnej to miasto nie da ani grosza ani stadionu. Wszyscy przecież wiemy kto utrzymuje ten klub od kilku lat a kto tylko mówi, że go utrzymuje
czyli to co pisałem klub za kampanie wyborczą się potwierdza.
Kto tu nic nie rozumie? o czym Ty w ogóle mówisz, gdzie w Polsce taki system działa? Nie te czasy, nie ten świat. Jest dokładnie tak jak mówi kolega przede mną, takie coś to może funkcjonować w Barcelonie, gdzie składki na stowarzyszenie płacą setki tysięcy kibiców a do tego są inne sensowne źródła. Z tych sponsorów co wymieniłeś to możesz co najwyżej Unię Janikowo w V lidze utrzymać. W polskich warunkach klub musi mieć konkretnego inwestora , koniec kropka.
Inna sprawa, że najlepszym rozwiązaniem byłby inwestor skłonny to oddania jakiejś części decyzyjności w ręce kibiców.
I co to za gadka "co to zmienia i tak nie przejdą huraganem I ligi" Fakt jest taki ,że teraz mamy drużynę na 4 miejscu w I lidze a pozbywając się inwestora i próbując działać na własną rekę, nawet przy pomocy wielu sponsorów gnilibyśmy na dole, albo na dnie.
Ale ok, skończmy temat bo tak możemy się przerzucać argumentami, każdy ma swoją wizję i tyle
Przeczytaj jeszcze raz co kolega napisał i się zastanów, ale podpowiem wspomniał też o sponsoringu.
Nie wiem czy kibicujesz od wczoraj, ale pokaźny zastrzyk gotówki dla klubu idzie z budżetu miasta.
Zresztą póki nie przeskakujmy ze skrajności w skrajność, poczekajmy na rozwój sytuacji.
Nie, nie jestem kibicem od wczoraj i dostrzegłem, że koledze chodzi o hajs ze sponsoringu. Co to zmienia? nie wiem czy jest klub w Polsce który finansowany ze źródeł kibicowskich + sponsorów gra na jakimś odpowiednim poziomie. Jak to sobie wyobrazacie? ze składek w Szczecinie udało by się wyciągnąć , zakładając przeoptymistycznie, koło 1 000 000 miesiecznie (niech 50 tysiecy osob zaplaci po 20 złotych miesiąc w miesiąc) Przecież to jest ułamek tego co potrzebuje klub w I lidze czy ekstraklasie. Miasto daje "pokaźny" hajs tylko gdy stwierdzi , że klub dobrze promuje markę Szczecin, a gdybyśmy z budżetem na poziomie 3-4 milionow (na więcej od sponsorów bym nie liczył) przez 10 lat gnili w środku I ligi albo i niżej to wątpię czy by tak chętnie dawali.
Bez napinki, po prostu uważam że klub w kraju takim jak nasz musi mieć bogatego inwestora jeśli chce coś osiągnąć (vide Wisła , Lech, Legia) Moim marzeniem jest Pogoń na szczycie - choć oczywiście nie za każdą cenę.
No ale póki co, zmienia się coś? Huraganem przejdą teraz I ligę? Ja słyszę tylko, że komisja licencyjna ma zastrzeżenie do finansów klubu.
@pogonifan - Barceloną rządza kibice tak, ale oni przecież nie wykładają pieniędzy owszem są jakieś niby składki, ale większość to dochody z wygranych, praw telewizyjnych etc. Czy teraz sprzedaż miejsca na koszulkach.
ale maja decydujący wpływ na wybor newralgicznej pzycji jaka jest osoba prezesa, którego mogą rozliczyć z działań. w ten sposób ograniczona jest do minimum przypadkowość kandydatów, eliminacja, przynajmniej pozorna niekompetentnych osób, bo to tez jest kwestia demokracji,a ona jak wiadomo idealna nie jest
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Do końca tak nie jest. Nie każdy kibic Barcelony, który płaci te składki ma wpływ na wybór prezesa, ba opłacenie składki nie gwarantuje nawet pierwszeństwa przy zakupie biletów. Niestety nie mamy stadionu na 100 000 (gdzie i tak chodzi na mecze głównie po 80 000), ale nawet te 80 000 to przychód z meczu jest niewyobrażalny dla klubów naszej ekstraklasy. Na wybór prezesa wśród kibiców mają tylko "grube ryby" a inni płacą bo czują z tego satysfakcje. Podobnie jest z drużyną NFL Green Bay Packers. W Polsce i większości krajów świata taka opcja nie ma szans na przetrwanie. Nawet taki Manchester czy Chelsea mają swoich "wielkich" włodarzy. Kiedyś w Anglii pojawił się pomysł, by kibice z całego kraju kupili jakiś tam klub. Początkowo to się udało, szybki awans i wygrana w lokalnym pucharze. Z tego co pamiętam 2 sezon okazał się być klapą i klub ledwo co się utrzymał, a wielu ludziom się to po prostu znudziło. Problemem było też znalezienie sponsorów, choć członków stowarzyszenia było ponad 30 000. U nas myślę zebrałaby się może połowa z tego, tak więc bez inwestora nie ma szans na działanie w tym "biznesie".
Umówmy się sukcesów nie można im odmówić, ale gdzie im do Telefoniki, ITI, Amice, Comarche.
Suma sumarum z równym powodzeniem z budżetem koło 3-4 mln. (przypomnij jak na początku wspomagał klub miasto) w IV czy II lidze awansowałbyś do tej ligi ja i Ty.
Ogromny błąd był przy podpisywaniu poszczególnych kontraktów z piłkarzami, ale to powszechna praktyka, że łatwo się wydaje cudze (publiczne) pieniądze.
Do końca tak nie jest. Nie każdy kibic Barcelony, który płaci te składki ma wpływ na wybór prezesa, ba opłacenie składki nie gwarantuje nawet pierwszeństwa przy zakupie biletów. Niestety nie mamy stadionu na 100 000 (gdzie i tak chodzi na mecze głównie po 80 000), ale nawet te 80 000 to przychód z meczu jest niewyobrażalny dla klubów naszej ekstraklasy. Na wybór prezesa wśród kibiców mają tylko "grube ryby" a inni płacą bo czują z tego satysfakcje. Podobnie jest z drużyną NFL Green Bay Packers. W Polsce i większości krajów świata taka opcja nie ma szans na przetrwanie. Nawet taki Manchester czy Chelsea mają swoich "wielkich" włodarzy. Kiedyś w Anglii pojawił się pomysł, by kibice z całego kraju kupili jakiś tam klub. Początkowo to się udało, szybki awans i wygrana w lokalnym pucharze. Z tego co pamiętam 2 sezon okazał się być klapą i klub ledwo co się utrzymał, a wielu ludziom się to po prostu znudziło. Problemem było też znalezienie sponsorów, choć członków stowarzyszenia było ponad 30 000. U nas myślę zebrałaby się może połowa z tego, tak więc bez inwestora nie ma szans na działanie w tym "biznesie".
Pewnie że tak do końca nie jest, logiczne że bezpośredniego wpływu na wybór prezydenta nie będą miały tysiące fanów tego klubu z dalekiej azji, o marginalnej Polsce nie wspominając Dlatego miedzy wierszami zawarłem iluzoryczny wpływ na rzeczy które dzieją sie w klubie, bez zbytniego idealizowania owej kwestii.
ale z drugiej strony posiadanie karty socio to nie jest tak Ty piszesz, nie czyśmy filantropów z ludzi którzy płacą takie składki. Posiadając taki abonament masz pierwszeństwo w losowaniu biletów, chocby teraz na wyjazdy w LM, zniżki i wiele wiele innych o których nie chce mi sie tutaj rozwodzić. I nikt inny jak socio może zwołać gremium i takiego Rosella Pogońić w cztery wiatry, jak z klubu uczyni prywatny folwark czy rozpieprzy projekt sportowy. A ze Smolnymi czy innymi Mroczkami możemy sie tylko przekomarzać, a w głębi duszy tylko cieszyc sie , że w ogóle przy takiej kiepskiej koniunkturze ktoś chce sie bawic w klocki zwanymi Pogon Szczecin (sorry kolokwializm)
ale już nie rozmywajmy tematu, bo problem jest głębokiej natury zakorzeniony i rana jaka powstała wiele lat temu nawet nie cche sie zabliźnić. Ja osobiście zaczynam sie obawiać, czy nie wdała sie w nią gangrena.
'Ludzie, w których może jeszcze tkwi iskierka ludzkości, uczuć ludzkich, opamiętajcie się! Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie, opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!"
Odwagę, bym mógł zmieniać rzeczy, które mogą i powinny być zmienione,
Łagodność, bym akceptował rzeczy, które nie mogą być zmienione i
Mądrość, bym umiał odróżnić jedne rzeczy od drugich.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.