Odp: Kibice vs PZPN - 28/12/2009 21:18
Nie wiem jaki jest dla ciebie najważniejszy problem dzisiejszej piłki w Polsce i w sumie nie chce wiedzieć . Pytałeś po czym wnioskuje że z Grześkiem można się dogadać a z towarzyszem Walterem nie , więc podałem ci przykłady. Na pierwszym spotkaniu przedstawicieli OZSK z PZPN udało się uzgodnić następujące kwestie:
Jak na początek całkiem niezle. W grudniu Lato ponownie spotkał się z kibicami , deklarując chęć współpracy .Jest więc szansa aby uzdrowić sytuacje panującą obecnie w krajowej piłce. Od czegoś trzeba zacząć. Walter niestety takiej możliwości kibicom Legii nie dał ( pisałem o tym na poprzedniej stronie ) . Wręcz przeciwnie , z premedytacją robi wszystko aby jeszcze im zaszkodzić. Poziomu piłkarskiego w klubie który prowadzi też nie poprawił, wieć jakoś zupełnie nie rozumiem w jaki sposób jego ludzie ( czyli np. wspominany już Ostrowski ) mieliby nagle zrobić z naszego kraju futbolową potęge.
Wystarczy spojrzeć na osiągnięcia Ostowskiego w Warszawie – tragiczna gra prezentowana przez primadonny , fatalna atmosfera wokół drużyny i pustki na trybunach. Tym może się poszczycić. I taki człowiek ma odmienić PZPN?
Ostatnio edytowany przez: eM, 28 grudnia 2009, 21:34 [8 raz(y)]
Odp: Kibice vs PZPN - 28/12/2009 21:37
Dla mnie istnieja wieksze problemy niz wzajemne piekielko pomiedzy kibicami a dzialaczami. Problemem jest stagnacja pilki. Nie rozwijamy sie, wrecz przeciwnie. Mozna sie dogadac z Lata? Polecam relacje z ostatniego zjazdu PZPN. Prawda jest taka, ze Lato ma w dupie kibicow i dla niego to jest margines jego wladzy, cos tam powie. Za wszelka cene bedzie trzymal sie stolka, bo to go ustawi do konca zycia, a kibice odczuja to duzo bardizej niz te postulaty.
Odp: Kibice vs PZPN - 28/12/2009 21:57
Chyba jednak nie ma w dupie skoro wycofał się z uchwały w sprawie transparentów i symboli zakazanych oraz zezwolił na powstanie wydziału ds. współpracy z kibicami. Lato zdaje sobie sprawę że jedynie OZSK ma siłę przebicia , nie jakieś smieszne SOS które pokazało na co ich stać , zbierając się w oszałamiącej liczbie 23 ( czy 29? ) osób podczas ostatniego zjazdu PZPN , dla tego liczy się ze zdaniem przedstawicieli Stowarzyszeń .
To że w Polskiej piłce panuje stagnacja akurat dla nikogo nie jest tajemnicą . Wątpie jednak aby Ostrowski ( lansowany przez koncerny medialne na nowego prezesa związku ) był w stanie coś zmienić w tej kwestii. W Legii zniszczył wszystko co mógł zniszczyć , więc oby jak najmniej takich ludzi w naszym rodzimym futbolu!
Pytam sie wiec jaki to ma bezposredni wplyw na poziom pilki w kraju? Taki krok ma na celu jedynie to, ze na stadionach nie bedzie ciagle slyszany znany okrzyk adresowany do dzialaczy PZPN.
Jasne, lepiej trzymac bande przydupasow, ktorzy nie maja prawa rzadzic polska pilka i jeszcze sie z nimi ugadywac. Sluszna postawa Legia jak o mistrzostwo walczyla tak dalej walczy wiec nie wiem co on zniszczyl, przynajmniej wtym sportowym aspekcie.
Odp: Kibice vs PZPN - 29/12/2009 01:39
Powoli się zaczyna robic bałagan.Pewne osoby piszą tu a ratowaniu polskiej piłki i upatrują się tu problemu w PZPN i wzystko się zgadza ale temat bardziej dotyczy sceny kibicowskiej i rozmów na lini OZKS-PZPN.
Tak jak już wcześniej pisałem SOS chce reprezentować fanów Piłki a OZSK jest jedynym właściwym reprezentantem kibiców!!
DeszczH zawsze leje,DeszczH nigdy nie pada!
Bądź szybszy od Cienia i twardszy od kamienia,na drodze wojownika łatwego losu nie ma!
Odp: Kibice vs PZPN - 29/12/2009 09:50
To ile razy Legia była mistrzem? jak daleko Legia doszła w europejskich pucharach? Walcza o mistrzostwo tylko dlatego, że pozostałe druzyny są o wiele słabsze. Pokaż mi jakie super transfery zrobili ludzie z Legii z Urbanem i Trzeciakiem na czele? Jak Legia zaczęła przegrywać, to Urban stwierdził, że to jest wina kibiców. Odpowiedz mi czy naprawde myślisz, że Ostrowski jakby został prezesem PZPN to by usiadł z kibicami do rozmów? Prędzej za jedna odpaloną race klub by dostał pewnie ze 100tyś kary. Myślisz ze to poziom piłki przyciaga na stadiony ludzi, czy może jest to dobra atmosfera i super oprawy robione przez kibiców.
Gdy ITI wchodzilo w Legie ta zdobyla mistrza, sciagneli Rogera, Edsona, Burkhardta. W pozniejszym okresie kupili Iwanskiego. Zreszta o czym my mowimy. Przeciez Legia personalnie ma jeden z lepszych skladow w Polsce, spokojnie sa w stanie nawiazac walke z najlepszymi co potwierdzily wyniki w tej rundzie. Wisla i Lech na rozkladzie. Problem nie tkwi w nazwiskach. Trzeciak to nieudacznik i nie nadaje sie do sprawowanej przez siebie funkcji to fakt, co do Urbana, moim zdaniem to material na dobrego trenera, teraz nabiera doswiadczenia i w koncu to zaprocentuje, ktory inny trener w tym kraju wprowadza tylu mlodych chlopakow do skladu, mam jednak watpliwosci czy nie zostal od razu rzucony na zbyt gleboka wode.U&T transferow nie zrobili, bo nie bylo kasy ostatnio. Ostrowski z tego co wiem nie kandydowal na prezesa, ale to pikus akurat. Nie bronie tutaj ITI, ale staram sie zwrocic uwage na rzeczywiste problemy w pilce, jak ktos slusznie tutaj wczensiej napisal nie o tym jednak toczy sie dyskusja.
Co do ostatneiego zdania. Patrzac przez pryzmat naszego szczecinskiego stadionu to sadze, ze jednak pilka i marki innych druzyn przyciagaja ludzi na stadion. Zreszta nie tylko szczecinskiego. Takie sa czasy, ze teraz jest wiecej fanow dobrej pilki niz kiedys.
Pisałem ci już wcześniej że dla mnie najważniejszy jest ruch kibicowski w Polsce , nie nażelowane primadonny narzekające na ciężki trening , pseudogwiazdorki zarabiające ogromne pieniądze a prezentujące żenujący poziom na tle innych europejskich lig. Ten krok ma na celu aby prawdziwy kibic , który wspiera swój klub na każdym meczu , bez względu na wynik ,czuł się komfortowo na swoim stadionie na którym nie ma cenzury , wysokich kar za transparenty upamiętniające historyczne wydarzenia , inwigilacji , podsłuchów , filmowania , zakazu stadionowego za opuszczenie swojego miejsca w trakcie trwania spotkania, za krzyknięcie wulgarnego słowa ( nie koniecznie antypzpn) czy więzienia za odpalenie racy.
Ciesze się jednak że są w tym kraju tacy ludzie jak ty , którzy dbają o poziom naszego krajowego futobolu , mam nadzieje ze byłeś jednym z tych 23 śmiałków , ktorzy w Warszawie głosno wyrażali swe niezadowolenie z działań Grześka Laty mającego " bezpośredni wplyw na poziom piłki w kraju". Troche jednak pózno się obudziłeś , bo to już raczej za czasów Listka trzeba było działać.
Mnie tylko przeraża co ty piszesz na temat Legii i sytuacji panującej obecnie w stolicy. Czytając ciebie mozna wywnioskować że jesteś idealnym materiałem na "prawdziwego sympatyka piłki nożnej" którym ITI chce zapełnić stadion przy Łazienkowskiej. Bez własnego zdania , spokojnie patrzącym na panującą inwigilacje ( czyli np. przed wejsciem na stadion kiedy kazdy wchodzący musi pokazywac dowód do kamery i przedstawić się ) dla którego najważniejszy jest rzekomy "silny skład Legii"( bo kiedyś tam sprowadzili za darmo Rogera , Edsona czy Burkhardta ,co chyba jednak nie jest wielkim osiągnięciem i nie zapewnia walki o zaistnienie w europejskich pucharach szczegolnie gdy ma się do dyspozyji 7 mln euro ze sprzedaży Fabiańskiego i Janczyka ) , nie zwracający uwagi jak traktuje się "Ultrasów" , szczesliwy że flagi mu widoku nie zasłaniają , nikt nie wstaje bo przecież od razu dostałby zakaz , teraz tylko popcorn ewentualnie nachos , cola , można się przyglądać grajkom , oklaskiwać ich "wspaniałe" zagrania , tylko bron Boże nie dopingować!
Piszesz że więcej jest teraz fanów wielkiej piłki? To gdzie ta wielka piłka bo ja w Ekstraklasie nie widziałem jeszcze ani jednego dobrego meczu! Ciekawe czemu ci fani wielkiej piłki nie przychodzą już na Łazienkowską , gdzie tak jak piszesz gra najlepszy klub w Polsce ( na cracovii 800 "fanów wielkiej piłki" w 2 milionowym miescie!!! ) ktory wygrał z Wisła i z Lechem! Czyzby dlatego że nie ma atmosfery ,opraw , dopingu? Marki jednak nie przyciągają na stadion?
Tragedia...
Jasne , lepiej popierać akcje anonimowej osoby która nie ma prawa nazywac się przedstawicielem kibiców , lewaka Filipa Gielecińskiego pracownika agencji reklamowej który "sledzi wyniki Legii w gazecie i dopinguje Bayernowi Monachium bo mieszkał w Niemczech" a swoją kariere zawodową zaczynał w firmie zajmującej się dystrybucją filmów porno. Słuszna postawa
Legia od zawsze była potęga piłkarską w Polsce. Chyba każdy pamięta drużyne złożoną z Kowalczyka , Józwiaka , Pisza , Zielińskiego ,Podbrożnego czy Michalskiego która grała w cwiercfinale Ligi Mistrzów! Tam nie było miejsca na przeciętność, zawodnicy gryzli trawe , walczyli i tworzyli widowisko na które z przyjemnoscią patrzył cały kraj.To był znak firmowy drużyny grającej z L na piersi. Teraz masz bande rozkapryszonych panienek a poziom prezentuje jedynie Mucha czy Astiz jeszcze niedawno grający w Osasunie B. Sukcesem dla nich jest wyeliminowane Olimpi Rustawi , jednak Brondby to już za wysokie progi.
To własnie zniszczył Ostrowski. Jego szefostwu nie zależy na silnej Legii , tylko na stadionie i pieniądzach z transmisji!
Ostatnio edytowany przez: eM, 29 grudnia 2009, 12:13 [24 raz(y)]
Akurat na przykładzie naszej Pogoni widać, że wielu ludzi przychodzi ze wzgledu na przeciwnikow, z ktorymi gra Pogon a nie dla samej druzyny. Oczywiscie atmosfera na stadionie musi być normalna bo nawet najwiekszy piknik i zjadacz slonecznika nie lubi jak sie go nagrywa i traktuje jako potencjalnego przestepce.
Odp: Kibice vs PZPN - 29/12/2009 13:28
Myśle ze gdyby np. Wisła nie miała zadnego ruchu kibicowskiego i przyjechała na mecz do Szczecina to i tak pojawiłoby sie bardzo duzo osób.
No ale ma ruch kibicowski, wiec takie rozkminki z dupy wzięte, bo nie wierze, że przychodzi w chuj ludu na mecz z Odrą Wodzisław nawet jak by została mistrzem Polski. W ludziach to siedzi Lech to Lech, Wisła to Wisła i tak dalej, to są uznane marki pod każdym względem.
Przykład choćby z naszych meczów w II lidze, kiedy na mecz z GKS Tychy które wtedy już się nie liczyło w walce o awans przychodzi 7-8 tyś ludzi, a kilka koleje później na mecz z Niebla Wągrowiec która deptała nam cały czas po pietach przychodzi koło 5 tyś.
Ostatnio edytowany przez: Z daleka nie będzie widać, 29 grudnia 2009, 15:07 [1 raz(y)]
2. Przeczytałem ten artykuł i... ustosunkował się Pan Gieleciński:
- "Potem pracował m.in. w wydawnictwie Pink Press – największym polskim wydawcy pornosów."
FG: Zajmowałem się tam kontaktami z dystrybutorami na Europę Zachodnią. Nikogo nie wykorzystywałem seksualnie, nie tworzyłem
tych czasopism, odpowiedzialny byłem jedynie za relacje z odbiorcami.
- "Gieleciński to niedawny kolega partyjny..."
FG: co do SLD. Mając 18 lat, będąc młodym ideowcem, postanowiłem, że wstąpię do tej partii, ale szybko się nią rozczarowałem.
Później założyłem własne stowarzyszenie, co też można znaleźć w internecie. Pisze się o tym, że byłem w SLD, a nie pisze, co tam
robiłem. Nie znalazłem wzmianki, że zorganizowaliśmy debatę na temat Białorusi czy integracji europejskiej. Moja działalność polityczna sprowadzała się do działalności społecznej, promocji naszej obecności w Unii Europejskiej.
- "Pytam więc, czy akcja KoniecPZPN.pl nie jest czasem częścią jego pracy. – Moja firma nie ma z tym nic wspólnego. Nie brałem urlopu, ale moi szefowie dość tolerancyjnie patrzą na razie na to, czym się zająłem – odpowiada."
FG: Przez niego mam teraz problemy, bo mój pracodawca nie jest zachwycony tymi doniesieniami. Na forum naszej strony zostałem
poproszony o wydanie krótkiego oświadczenia i to też zrobiłem.
"Tymczasem przedstawiciela inicjatywy KoniecPZPN.pl TVN nie tylko zaprasza do swych programów, ale nawet posunęła się do kreowania
wydarzeń. Jak wynikało z telewizyjnej relacji, reporterzy tej stacji czekali na sekretarza generalnego PZPN Zdzisława Kręcinę razem z Gielecińskim pod siedzibą związku."
1) Dowody poproszę że tak było,
2) Jeśli nawet to co to zmienia? Co wynikło z tego "przypadkowego" spotkania?
Gieleciński - zły bo lewak
Zioło - zły bo światopogląd katolicki
"To wygląda na próbę przechwycenia słusznego niezadowolenia kibiców i skanalizowania go w nieszkodliwe dla władzy formy."
opinia, gdzie fakty?
Ksiądz Jarosław Wąsowicz: "Ja na miejscu kibiców stawiałbym na te sprawdzone, walczące o te sprawy od lat."
Jak już napisałem, dlaczego OZSK nie ma nic na ten temat w swoich postulatach? Wówczas SOS nie był by potrzebny.
"Dla TVN wykreowanie strony KoniecPZPN.pl oraz powstałego na jej bazie stowarzyszenia..." TVN nie kreował koniecPZPN.pl... zaprosił
przedstawicieli jak o inicjatywie było już BARDZO GŁOŚNO!
"A do rozprawy ze złymi kibolami profesjonaliści zabiorą się bardziej fachowo od betonu." możA do rozprawy ze złymi kibolami profesjonaliści zabiorą się bardziej fachowo od betonu." To by tłumaczyło niechęć władnych w OZSK?
"A że tym skutecznym i kulturalnym kibicom nie przyszłoby nigdy do głowy, by pamiętać o rocznicy 17 września, organizować marsze w
chwilach takich, jak śmierć Jana Pawła II, czy pielęgnować lokalne tradycje? Albo dopytywać się o szwindle nie tylko leśnych dziadków, ale i tych właścicieli klubów, którzy w mediach są trendy? Czy stawać w obronie kupców z KDT?" Co to ma do rzeczy, co wspólnego z postulatami SOS?
JPII?
Zdecydujcie się czy takie pozy są ok, czy nie.
http://sport.wp.pl/kat,32282,title,Odwieczna-wojna-krakowskich-pseudokibicow,wid,8226886,wiadomosc.html
http://www.kszo.info/modules.php?name=News&file=article&sid=1138
KDT?
Chodziło o miejsca pracy czy zwykłą awanturę z niebieskimi?
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article418396/Walka_o_hale_KDT_Minuta_po_minucie.html
http://patrz.pl/szukaj/los-kdt-kibice-kontra-policja/
Szymen: "Prawo do własnego zdania to jedno, a fakty to drugie"
Piotr Lisiewicz "...utrzymuje, iż jest inkarnacją Lenina.(...) publikuje m.in. całostronicowe felietony o charakterze satyry politycznej".
I nie przeszkadza wam, że ten "obiektywny" (Andrzej Waśko z Uniwersytetu Jagiellońskiego) jest z tej samej redakcji? Bo gdzie znaleźć bardziej obiektywnego niż w redakcji prezentującej te same poglądy?
cały artykuł a nie wygodny cytat:
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/26538/articlePage/4
3. Przyznaje Ci rację, nikogo osobiście takiego nie znam. Przewijają się jednak nazwiska... Mielcarski, Masiota, Wałdoch, młody Koźmiński... może z czasem Dudek (choć osobiście go nie trawię) czy też Szczęsny...Pewnie że historia pokazuje złe doświadczenia odnośnie zmian.
Wierzę jednak iż kiedyś zaczną się pozytywne. Może to właśnie teraz...
4. "Nasz związek powstał 15. czerwca 2007 roku w Warszawie."
http://www.ozsk.pl/?page_id=15
Oczywiście jasnym jest że wcześniej działali nieformalnie na "kibicowskim rynku". Nic jednak mi nie wiadomo żeby kiedykolwiek i którykolwiek z postulatów SOS był tymże w OZSK.
5. I jeszcze raz powtórka: wszystko co dobrego zrobił OZSK czy też którykolwiek z jego członków należą się szacunek i pochwała! Tak
trzymać! W przeciwieństwie do mediów ja widzę pozytywne działania kibiców (GKS Katowice, Szombierki Bytom, Stal Mielec...)
6. Coraz bliżej do kolejnej odsłony działalności SOS, już bez bojkotów, za to z pozytywnym działaniem. Nie będę wychodził przed szereg ale gwarantuje że niedługo ośmielę się pochwalić działaniem SOS w tej (szkolenie młodzieży) kwestii.
7. znów powtórka: w Zachodniopomorskiem może rozpocząć się fala zmian w naszym futbolu. Pewnie że mogą być na gorsze, pozostanę
jednak przy optymistycznym nastawieniu, jak już wyżej napisałem.
8. patrz pkt 7
9. Ale nic nie robiąc też ryzykujemy... tzn jeżeli nic nie będziemy robić to jest pewne że nic się nie zmieni, mało .. dajemy milczące przyzwolenie na dotychczasowe ich działanie.
10. A w strukturach OZSK jest inaczej? Też jest część dominująca i część bierna, chłoniąca prawdy objawione...
11. I co? Moja w tym wina? Szczerze? Jestem przekonany że jeśli OZSK współpracował by z SOS to wolelibyśmy nie być w TVNach,
PolSatach czy TRWAMach... swoją drogą to nie mamy wpływu na to kto nas pokazuje.
Zamiast tych (prawdziwych czy nie) hipotez wskażcie może postulaty z którymi się nie zgadzacie. O tym warto rozmawiać, o to w tym
przecież chodzi...
W punkcie drugim ROJ pisał ci o wykorzystywaniu was przez koncerny medialne. Odesłał cie do konkretnego cytatu który wkleiłem , wiec może do tego się ustosunkujesz a nie wklejasz tu jakieś tłumaczenia Gielecińskiego na temat jego poprzedniej pracy i poglądów politycznych
A ty masz dowody że ktoś gdzieś dzwonił i „komuś” groził? Jeśli nie to stul ryj i przestań siać ferment.
Jarosław Ostrowski , wiceprezes Legii , pracownik koncernu medialnego ITI ,kandydat opozycji na przewodniczącego obrad podczas ostatniego zjazdu PZPN który od zawsze twierdził że to działacze rządzą w klubach a nie kibice nagle stał się wielkim orędownikiem koniecpzpn.pl co potwierdził w wywiadzie :
"Żadnego wsparcia nie czujemy. Jak pojawiła się inicjatywa koniecpzpn.pl i skutki ich działania były widoczne, to przedstawiciele związku przeprowadzali spotkania z... OZSK, a więc organizacją, która nie ma nic wspólnego z akcją koniecpzpn.pl. I nagle po tych rozmowach słuch po koniecpzpn.pl zaginął, ze stadionów zniknęły wulgaryzmy wobec prezesa PZPN, a w zamian za to PZPN wycofa się z uchwały w sprawie transparentów i zestawienia symboli zakazanych oraz powstanie wydział ds. współpracy z kibicami. Mam wrażenie, że to zakończyło heroiczną walkę PZPN z chuligaństwem."
Powyżej masz fakty , czyli „próbę przechwycenia słusznego niezadowolenia kibiców” i poparcie dla akcji koniecpzpn.pl która dąży do obalenia obecnych władz , dzięki czemu ich miejsce przy korycie w związku mógłby zająć np Ostrowski czy inna menda z ITI.
Przestań się kompromitować z tymi artykułami na temat krakowskiej patologii ( która notabene wszędzie jest głośno krytykowana przez cały światek kibicowski!!! ) i podpalenia szalika przez jakiegoś cymbała z Kielc , bo gdybym zaczął wklejać tu linki do zdjęć na których wszystkie kluby uczciły śmierć papieża czy rocznice historyczne ( choćby ostatnią wizyte fanów Legii w Poznaniu , którzy złożyli wieniec i odpalili znicze pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich ) to nie starczyłoby miejsca.
Natomiast jeżeli imponuje ci „pryskanie” gazem przez ochroniarki byłego zomowca zubrzyckiego w bezbronnych kupców , którzy byli tam wraz swoimi dziecmi w obronie miejsc pracy to tylko poraz kolejny pokazujesz jakim jesteś społecznikiem. Nie wiem na jakim ty wyjezdzie rzekomo byłeś ale każdy normalny człowiek bywający na Polskich stadionach wie że ochroniarze naduzywają swoich praw i poprostu prowokują , więc chyba nikogo nie dziwi to co wydarzyło się pod KDT ( i każdy trzezwo myślący wie kto do tego doprowadził ) .Każdy też kto ma choć trochę charakteru , nie potrafiłby patrzeć obojętnie na skandaliczne traktowanie ludzi ( w tym przypadku kupców ) i zareagowałby , nie ważne czy to kibic ( o ile rzeczywiscie tam byli ) , cyklista czy kominiarz. Ale co ja ci tłumacze , ty chyba poprostu pomyliłes fora, i tak nic nie zrozumiesz...
Ostatnio edytowany przez: eM, 30 grudnia 2009, 17:53 [27 raz(y)]
Odp: Kibice vs PZPN - 31/12/2009 02:36
Tancerz to nie jest tak, że ja ci nie wierzę, że zaangażowałes się w to bo chcesz zmian na lepsze. Myślę, że tu kibice się nie różnią. Wszyscy chcą zmian na lepsze.
To jednak nie zmiania faktu, że koncerny wykorzystują ta sytuacje dla swoich interesów. Nie wiem czy najpierw było jajko (koniecPZPN) czy kura (wykorzystanie tego przez koncerny), czy było odwrotnie i to z inspiracji koncernów powstała strona, a później to już dalej poszło. Bez wzgledu na to jaka była kolejność teraz jesteście im bardzo na rękę. Dlatego moje ciągłe pytania o to jak widzicie te zmiany.
Bo jak jesteście za zmianą Lato na Grenia to jest to dla mnie intelektualna kompromitacja. Jak chcecie zmienić Lato na koncerny to jest to dobra zmiana, ale nie dla piłki w Polsce, ale dla 3-4 klubów dla reszty to oznacza jeszcze gorszą sytuacje niż obecnie (po prostu dystans miedzy tą grupą, a reszta powiększy się już na stałe) .
Dlatego jestem jej przeciwny bo jako kibica Pogoni pozbawiacie mnie nawet marzeń. Tak naprawdę tu nie chodzi o wojnę ITI z Legią. ITI ją prowadzi tylko po to, żeby mieć pretekst do wiekszych zmian. Tak jak pisałem wcześniej przecież nie mogą się oficjalnie przyznać, że ich interesuje przejęcie władzy nad rozgrywkami. Jedyna dla nich szansa to podpieranie się dobrem polskiej piłki.Czy wierzysz w to, że ITI dokładałoby 10 mln rocznie (sami twierdzą, że tyle ich to kosztuje) tylko po to, żeby mieć listy wyjazdowe kibiców czy kibiców siedzących na krzesełkach. Jestem pewien, że ITI przestanie to przeszkadzać jak tylko okaże się, że tym sposobem tracą szansę na "grubsze' zmiany.
Koncerny dogadaję się z każdym pod warunkiem, że będą miały wpływ na Ekstraklasę i 1 ligę . Teraz niby też mają duży , ale im zależy na przejęciu całości tzn. żeby 3-4 czołowe kluby Ekstraklasy ustalały warunki dla wszystkich. Chcą mieć samodzielny wpływ na: negocjowanie transmisji (generalnie wszelkich warunków), sedziów , licencje dla klubów, ustalanie wymogów licencyjnych, ustalanie ilości drużyn w ligach, spadki i awanse. Reszta ich nie interesuje (okręgi, nizsze ligi, reprezentacje-pod warunkiem, że ktoś będzie płacił za "wynajem" zawodników) i na takich warunkach dogadają się z każdym i Greniem (juz to zrobili) i Latą (juz to robią).
Na koniec pytanie. Czy byłbyś zadowolony gdyby: Polski klub co 2 lata grał w LM i co roku w LE, reprezentacja grała podobnie do tego co teraz (czyli raz awans raz nie), a w kraju powstałyby 3 centralne ośrodki (na wzór francuski) szkolenia młodzieży ?
Odp: Kibice vs PZPN - 08/01/2010 14:19
Tylko czekać na artykuł GW gdzie się okaże ,że wolontariusze WOŚP kradnący pieniądze z puszek to kibole.Nie wspominając już o jakis napaściach na wolontariuszy bo przecież to oczywiste,że kibole będą się mścić za słowa Owsiaka na temat kiboli!!!
PS.Temat można lekko edytować i zrobić tytuł Odp: Kibice vs PZPN,Media
DeszczH zawsze leje,DeszczH nigdy nie pada!
Bądź szybszy od Cienia i twardszy od kamienia,na drodze wojownika łatwego losu nie ma!
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
