Odp: Pogoń - Lech Poznań 0:0 - 13/05/2006 22:48
1 połowa chyba najlepsza od czasów brazyliany w naszym klubie - tak grający zespół chciało by się oglądać.
Ładne kombinacyjne akcje i znakomite crossy Kaźmierczaka - szkoda, że nie padła z tego bramka.
Tzn. padła, ale ... właśnie - kto oglądał C+? Była tam ręka Williama, czy nie?
2 połowa na takim poziomie, co doping - czyli... gorzej.
Bardzo dobrze zagrała obrona z którą Lech nijak nie mógł sobie poradzić - świetny mecz Bataty, bardzo dobrze Mathaeus, Julcimar i Tavares - z tym, że ten ostatni niech się lepiej nie pcha do przodu bo z tego same kłopoty wynikają.
Kaźmierczak w 1 połowie znakomicie posyłał długie piłki, w drugiej już myślami chyba był na wakacjach. Anderson momentami potrafił ładnie coś rozegrać, poza tym średnio. Matlak niewiele miał gry, za to więcej miał sytuacji - szkoda, że je marnował. A Lilo... co tu gadać - świetnie w defensywie, udanie szarpał, szybki ... i jeszcze do tego ambicja i żelazne płuca - jak w ostatniej minucie zrobił pressing na pełnej szybkości (kiedy reszta już miała dosyć) to ręce same składały się do oklasków. Zdecydowanie najbardziej perspektywiczny gracz z tej całej armii zaciężnej.
Edi jak zwykle mózg zespołu - szkoda, że brakowało mu szczęścia. I szkoda, że nie może się rozdwoić, bo tak jak w każdym meczu grał za dwóch - był rozgrywającym (to mu wychodziło świetnie) i wysuniętym napastnikiem (z tym dziś było gorzej). William średnio, choć tę jedną akcję z 42 minuty miał udaną, a Elton bezbarwny.
A Lech ... jak większość drużyn polskiej ligi potrafił się tylko bronić, jak wyszli z własnej połowy to już nic ciekawego nie potrafili zagrać, ale trzeba przyznać, że nasza defensywa dziś nie pozwoliła im na wiele.
Szkoda wyniku, bo Pogoń była lepsza i zasłużyła na zwycięstwo.
Pesković 7 - Mathaeus 7, Julcimar 7, Batata 8, Tavares 7 - Matlak 6, Anderson 6, Kaźmierczak 6, Lilo 8 - Edi 8, William 5 (Elton 4)
Odp: Pogoń - Lech Poznań 0:0 - 13/05/2006 23:04
Doping w pierwszej polowie bardzo dobry w drugiej juz siadl ale sie nie dziwie sandalowi ze gdzies zniknol jak tylko bluzgi lecialy na Lecha a to co robila jakas grupka z 1 sektora to wogule przechodzi ludzkie pojecia tylko bluzgali na Lecha i chyba tylko to potrafili. Lechowi naprawde dobrze wychodzilo "My wierzemy... i w jakiejś piosence cos spiwewali i bylo ze cala Polska z nas sie smieje ale sie temu nie dziwe:/ . A najgorsze to bylo jak na naszym zegarze wystwietlalo ze goscie maja strzelonych 8 bramek i Pyry krzeczaly "8:0 to zamalo by kibiców radowało":/ . I jeszcze jedna sytuacja kiedy Lechici zaczelis spiewac "Caly stadion spiewa znami" i zaczeli doping "Polska-Bialo Czerwoni" a wiekszosc stadionu odrazu bluzgi i gwizdy. Miejsmy nadzieje ze w nastepnym sezonie bedzie ciagle taki doping jak w pierwszej polowie.
Czasami bywają dni, gdy nie wpada żaden kwit,
Wtedy możesz liczyć tylko na swój wyuczony spryt,
Rozkminie to zakręce, co wykręce to moje,
Od ryzyka nie stronie, za to fartem się raczę,
Wystarczy ruszyć głową, i podążać dalej,
Pamiętaj o tym bracie na mecie i na starcie,
Po drodze na pewno będzie nie jedno wyzwanie,
Wiedz tylko jedno, że przejdziemy to razem,
W ekipie zawsze raźniej, radzić sobie lepiej,
Szacunek dla tych, co podali pomocną ręke,
Doping w pierwszej polowie bardzo dobry w drugiej juz siadl ale sie nie dziwie sandalowi ze gdzies zniknol jak tylko bluzgi lecialy na Lecha a to co robila jakas grupka z 1 sektora to wogule przechodzi ludzkie pojecia tylko bluzgali na Lecha i chyba tylko to potrafili. Lechowi naprawde dobrze wychodzilo "My wierzemy... i w jakiejś piosence cos spiwewali i bylo ze cala Polska z nas sie smieje ale sie temu nie dziwe:/ . A najgorsze to bylo jak na naszym zegarze wystwietlalo ze goscie maja strzelonych 8 bramek i Pyry krzeczaly "8:0 to zamalo by kibiców radowało":/ . I jeszcze jedna sytuacja kiedy Lechici zaczelis spiewac "Caly stadion spiewa znami" i zaczeli doping "Polska-Bialo Czerwoni" a wiekszosc stadionu odrazu bluzgi i gwizdy. Miejsmy nadzieje ze w nastepnym sezonie bedzie ciagle taki doping jak w pierwszej polowie.
Oj potrafimy więcej
To pogliscie to pokazac a ja tylko slyszalem Bluzgi na Pyry
kto wie może dlaczego sandał wyszedł z 12 sektora?
Dobre pytanie ciekawe czemu zszedł z sektora na 2 połowe??
A czy to wazne czemu nic nie ogarnial w drugiej polowie? Wg. mnie, nie za bardzo. Moze mial sraczke, moze musial isc na obiad, a moze poprostu mu sie nie chcialo. Troche glupie pytanie.
kto wie może dlaczego sandał wyszedł z 12 sektora?
Dobre pytanie ciekawe czemu zszedł z sektora na 2 połowe??
A czy to wazne czemu nic nie ogarnial w drugiej polowie? Wg. mnie, nie za bardzo. Moze mial sraczke, moze musial isc na obiad, a moze poprostu mu sie nie chcialo. Troche glupie pytanie.
ogarnol ktos w 2 polowie i ten ktos to ta sama osoba , ktora pomagala Sandalowi w Gdyni i robi to dobrze bo nie ma slow, ze spiewamy z serduszka tylko "kurwa po chuj tu jestescie przyjechal Lech i to zobowiazuje do czegos.Doping jak na rywala w meczu i ilosc osob sredni.Kto nie skacze ten z policji
Kilka moich fotek z dzisiejszego meczu.. mam jeszcze kilka filmikow z oprawy ale to jak beda chetni to powrzucam pozniej
Pierwsza polowa ladna nawet powiem ze w ostatnich meczach tak nie grali jak dzisiaj... druga juz slabiutko szkoda ze mecz zakonczyl sie bez bramki...
Doping dobry... oprawa ładna grtulacje dla was chlopaki za poswiecenie i ładny efekt
Odp: Pogoń - Lech Poznań 0:0 - 14/05/2006 00:57
Moja ocena z sektora gości:
Pierwsze 20 min. - czyli do naszego pierwszego "My wierzymy" - nawet bardzo dobre. Podłączało się sporo osób. Potem jakbyście się przestraszyli tym że nie jesteście w stanie nas przekrzyczeć.
My podeszliśmy do tego wydarzenia raczej wkategoriach zabawy - stąd "cały stadion razem z nami", "robimy falę, hej śledzie robimy falę". Jednak jak ryknęliśmy to nie umieliście nas zniechęcić.
Wydarzeń z boiska nie będę komentował - specjalnie się nie wpatrywałem.
Aha! Zróbcie coś z tymi napinaczami z sektora nr 1. Tylko wstyd.
Moja ocena z sektora gości:
Pierwsze 20 min. - czyli do naszego pierwszego "My wierzymy" - nawet bardzo dobre. Podłączało się sporo osób. Potem jakbyście się przestraszyli tym że nie jesteście w stanie nas przekrzyczeć.
My podeszliśmy do tego wydarzenia raczej wkategoriach zabawy - stąd "cały stadion razem z nami", "robimy falę, hej śledzie robimy falę". Jednak jak ryknęliśmy to nie umieliście nas zniechęcić.
Wydarzeń z boiska nie będę komentował - specjalnie się nie wpatrywałem.
Aha! Zróbcie coś z tymi napinaczami z sektora nr 1. Tylko wstyd.
nie przesadzaj ..owszem bylo was słychac ale nie w tym stopniu żebysmy my musieli was przekrzykiwac..to raczej wasz cel był..my robilismy swoje ,chociaz tak naprawde do 30 min..pozniej stało sie co sie stało na młynie i tyle..słaba kondycja;]
Odp: Pogoń - Lech Poznań 0:0 - 14/05/2006 02:15
Zgadzam się. Parę razy pokazaliście, że macie moc by nas całkowicie zgłuszyć. Zdziwiło mnie jedynie, że jak już trzeba było to zostaliście jakoś onieśmieleni-jak jechaliśmy z "My wierzymy" to przez moment nie miałem wątpliwości, że STADION JEST NASZ!!! Tak samo gdy pojechaliśmy z "Więc wstań, do góry głowę wznieś"-w drugiej połowie. A w takiej Wa-wie to z pewnością nie mielibyśmy takiego odczucia.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.