Odp: Puchar Ekstraklasy - 28/02/2007 00:34
chcial;em sie spytac jak bylo na mlynie i jak bylo z dopingiem ale fotki mowia same za siebie co do wyniku,normalka,szoln daj juz spokoj co runda ciagle wypowiadasz sie z nadzieja i optymizmem i tak zawsze bedziemy na dnie..
Odp: Puchar Ekstraklasy - 28/02/2007 15:08
Takie małe podsumowanie meczu...
Pierwsze pięc minut meczu dawało jeszcze nadzieje na w mairę ciekawy mecz, lecz już w następnych minutach rysowała sie przewaga Groclinu, choć widowisko nie było ciekawe. Przed straconą w 15 minucie bramką Pogoni ale też i Groclinowi przydażyło się parę błędów, choć błędy gości nie skutkowaly zagrożeniem pod własną bramką. Po stzrelonej przez Rockiego bramce Pogoń jakby hciała zaatakować, ale jej ataki podchodził zaledwie w okolice pola karnego i nic z niech nie wynikało, wszelkie podania i dośrodkowania były mocno niedokładne. Później było gorzej, gdyż gra naszej obrony wyglądała fatlanie, to nie trzymanie szyku, to brak asekuracji czy wreście indywidulane błedy. W tym czasie Groclin atakował naszą bramkę. Pogoń w tym czasie bardzo łatwo traciła piłkę, a z jej odbiorem były spore problemy. Groźną sytację bramkową Pogoń stworzyła dopiero około 36 minuty po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, po którym gracze Pogoni na parę minut lekko się przebudzili, jednak nie przyniosło to wymiernych rezultatów. Na początku II połowy Elton mógł stzrelac na bramkę, jednak czemu tego nie zrobił? Nie wiadomo. Elton podał piłkę do Camposa, który z niewielkiej odległosci przestrzeliłwysoko nad bramką Ptaka (Aleksandra oczywiście). Oczywiście Groclin atakował i jeden z ataków zakończył się II bramką i po tym golu niewiele działo się na bosiku. Jeszcze tylko w 57 minucie Edi za lekko uderzał na bramkę po podaniu za plecy od Lilo po którym jakoś udało mu się przejąć piłkę.
Pogoń przez cały mecz oddała 3 celne strzały na bramkę, co nie jest dobrym wynikiem...
Tak więc na plus z tego meczu... Na pewno telebim, ładnie się prezentuje, obsługa też fajna, dobrze, że w trakcie spotkania zamieniono analogowe wyświetlanie czasu na analogowe... no co jeszcze... że na konferencji nie brakowało krzeseł, co powinno być minimum, a jak wiemy nie zawsze w klubie potrafia o to zabrać. Szkoda, że zapowidane wzmocnienie czyli powrót Celebana po karze za kartkę nic nie wzniosło do gry, a i sam piłkarz nie był zbyt rozmowy po meczu....
Oby przyszły certyfikaty, bo chyba tylko to może poprawić styl gry o czym głośno mówi trener Pala....
A jeszcze o grze Celebana... na początku było w nim widać wolę walki, jednak czasami nie wracał na czas do obrony i skutkowało to zagrozeniem pod naszą bramką, no ale mały plusik za wolę walki niech będzie.
Tinga jak dla mnie pod względem technicznym to dobry piłkarz, ale chyba tylko pod tym względem...
Nie wiem czumu boisko opuścił Kamil Grosicki, jak dla mnie nie grał źle, oddał nawet celny strzał na bramkę
Danilo... duży minus, miał problemy z utrzymaniem się na nogach, a tym bardziej gdy miał przy sobie piłkę, jego zejście to dobry pomysł...
Elton... przed wejściem Ediego praktycznie jedyny wysunięty napastnik, choć ustawaiał się jakby miał kolegę z lwej strony, któego nie zauwżyłem... fakt, coś robił na boisku, ale słabo mu to wychodziło
Edi tak samo jak Elton, widać, że nie jest jeszcze w dobrej formie, ale mimo to wyróźnial się na tle kolegów, dopiero po jego wejściu Pogoń grała 4-4-2... w mojej ocenie wcześniej było to od 4-5-1 do 4-6-0 i to uznając pozycję na bosiku a nie faktyczną grę bo wtedy to przypominało 8-2-0.
Lilo grał, biegał podawał, ale glownie niecelnie...
Skórski... jak dla mnie nie pokzał za wiele, ale za to zyskał w oczach, podkreślam to ważne ;] oczach trenera Pali...
Groclin grał na luzie i mi podobała się gra Mateusza Żyły (24 na koszulce), chłopak jest młody ( rocznik 89) i widać w nim potencjał
Ostatnio edytowany przez: Plum, 28 lutego 2007, 15:22 [3 raz(y)]
Te szare trybuny jeszcze zatętnią granatowo-bordowym rytmem dwudziestu tysięcy serc...
chyba nie zrozumiales o co chodzilo randallowi. no ale czytanie ze zrozumieniem boli
kolejny......tak tak z ptakiem na pewno bedziemy mieli puchary, szkolke pilkarska i nawet hokej na lodzie. w nhl oczywiscie ;]
Jeśli historia mogłaby nas czegokolwiek nauczyć, to niewątpliwie tego, że żaden naród nie stworzył wyższej cywilizacji bez poszanowania prawa do posiadania własności prywatnej
Ludwig von Mises
nie no, ja pierdole...kurwa naprawde bylo tak ciezko zrozumiec o co chodzilo Randallowi i Avelynowi? czasem az sie dziwie o co wam kurwa wszystkim chodzi. Monter - polecam testy dla maturzystow...sporo tam zadan z czytania ze zrozumieniem
Synu Neostrady i zboczonej kozy sam sobie ogarnij testy gimnazjalne, koniec roku tuż, tuż.
Jak będziesz miał dalej problemy to zgłoś się osobiście pajacu.
No i co z tego? Ja na mistrza czekam o 90 roku, mój ojciec czekał, od końca lat 70-ych. On stracił nadzieje pod koniec 87/90, a ja uświadomiłem sobie że mistrza w Szczecinie nigdy nie będzie. Ale nadzieii nikomu nie odbieram, bo pragnąć i wierzyć to zajebista sprawa.
Podobno jesteśmy wierni tradycji,Pogoni, gryfowi. Spiewamy "Pogoń to My". Komentarzy, krytyki po jednym meczu tyle, jakby chuj wie o co walczyli. Chyba rozumiem o co chodzi. W Poznaniu bambusy strzelili dwie bramki, przegrali rzutem na taśme, i wszyscy poczuli nadzieje. Kurwa jesteśmy mocni, taki wynik z drużyną F.Smudy, "możemy wszystko".Póżniej drugi mecz i taki zawód " kolejne ścierwo z Brazyli ściągnięte".
Skoro większość olewa Ptaka i jego poczynania to po co ta krytyka, wyznania i smuty. Nie możemy jednocześnie jebać drużyny Ptaka, i śpiewać "Pogoń "gdy grają.
Wiem o co większości kumatych chodzi. Reprezentują Szczecin, tradycje. Jeżdźą na wyjazdy, chodzą na Twardowskiego, gdy jakiś atrakcyjny kibicowsko meczyk. I czekają.
Dla mnie już od dłuższego czasu mecze to spotkania z kolesiami przy paru piwkach. Wyniki mam w dupie. Co się dzieje z drużyną, jak się nazywają nowi gracze, gdzie grają, śpią też.
Jedyne co mnie zabolało ostatnio, to mecz jesienią z Lechem w PE. Kumaci zapomnieli o tradycji i że Lech samochodami przyjeżdźa. Honor i tradycja w tym aspekcie nie miała znaczenia?
Tego nie można skomentować,bo temat zablokowany.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to "jacy kibice, taka drużyna". A może odwrotnie. To już nie mi komentować.
Ostatnio edytowany przez: psychopig, 28 lutego 2007, 23:14 [1 raz(y)]
Ja chwaliłem Tiago? Pierwsze słyszę. A skończę wtedy, gdy będzie mi się podobało, nic Ci do tego.
Randallu McMurphy - o jakim moim "optymiźmie" mówisz? Czeka nas ciężka walka o utrzymanie i nigdy nie twierdziłem, że będzie inaczej, a jeżeli ktoś tak zrozumiał moje słowa, to taka osoba ewidentnie nie umie czytać i chyba trzeba będzie przygotowywać specjalne wypowiedzi obrazkowe. Mnie chodzi tylko o jedno - nie oceniać zbyt pochopnie drużyny po dwóch pierwszych meczach, zagranych mniej (Lech) lub bardziej (Groclin) osłabionym składem i rozegranych w gówno wartych rozgrywkach.
Jak wpierdolą u siebie z ŁKS, to wtedy będzie powód do krytyki - widziałem naszego rywala w meczach z Legią i Bełchatowem, prezentował się wręcz żałośnie, jeżeli z nimi nie wygramy, to ciężko będzie wygrać z kimkolwiek innym. Potem mecz z Górnikiem, równie słabym jak ŁKS. Te mecze pokażą co naprawdę prezentujemy, 4 punkty z tych dwóch meczów to obowiązek.
widac niektorzy maja problemy ze zrozumieniem tresci,wydaje mi sie ze napisalem dosyc jasno jak to wyglada,a moze nie jestesmy na dnie? to gratuluje optyzmizmu i napewno ta runda bedzie zajebiscie udana,swietna druzyna pilkraska,na stadionie tlumy,dobrzy pilkarze,awans do pucharow europejskich no i oczywiscie rozbudowa stadionu,ale chyba niektorzy sa z tego dumni.
Tak sie zastanawiam od kiedy na tym forum zrobila sie taka cenzura? Tutaj obowiazuje nakaz:
-Tyrac Ptaka i caly zarzad - jesli powiesz cos dobrego o nich to ``musisz sie ogarnac albo jebnac sie``
-jesli wypowiesz sie w jakikolwiek sposob ze u nas jest bardzo slabo i jestesmy przez to wszystko na dnie,zostaniesz zjebany,wiem sie pytam:czy jest ktos ZADOWOLONY Z POPRZEDNIEJ RUNDY?!?! pod wzgledem pilkarskim jak i kibicowskim,chcialbym uslyszec odpowiedz od tych osob ktore wypowiedzialy sie wyzej...
Odp: Puchar Ekstraklasy - 01/03/2007 10:39
Większość po względem kibicowskim było wporzo w poprzedniej rundzie ja tak twierdze, szczególnie na dalekie wyjazdy nieźle liczby. Randall a nie możesz nic nie mówić ?
Odp: Puchar Ekstraklasy - 01/03/2007 12:25
do internetowych pajacy ktorzy co chwile sieja zament
wezcie sie kurwa zacznijcie udzielac w realnym swiecie a nie tylko skomlecie na necie to zle tamto zle i tak w kolko
zaden z was pewnie nigdzie nie byl, nic nie zrobil dla dobra Pogonki a kurwac w necie to pierwsi szczekaja
ilez mozna czytac wasze wypociny i tego typu badziewia
albo zaczniecie udzielac sie wsrod fanow Pogoni albo raz na zawsze zamknac buzie!
dziekuje za uwage internetowe szczurki
Ostatnio edytowany przez: ktn, 1 marca 2007, 12:40 [1 raz(y)]
Odp: Puchar Ekstraklasy - 01/03/2007 13:55
Ten temat dązy do nikąd. Znowu wszyscy jadą po sobie. Bezsensu. Jedno jest pewne puchar mamy na nie. I to jest nasz bol. Skupcie sie na lidze. A nie na bezsensownych wypowiedziach o dupie marynie.
Forum służy do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi. Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
nie zazdroszcze 
czasem az sie dziwie o co wam kurwa wszystkim chodzi. Monter - polecam testy dla maturzystow...sporo tam zadan z czytania ze zrozumieniem 
