Wlasnie leci powtorka na c+ i dokladnie sie przyjrzalem czy byl faul i niestety go nie bylo Cruz biegl za Penksą byl prawie rowno z nim , Penksa to wykorzystlałi i sie wywalil,w C+ mowia to samo ze karnego byc nie powinno!! Wiec niewiem co niektorzy mowia,ze byc powinien moze na zywo inaczej to wygladalo,ale takiego aktora dawno niewidzialem jak Penksa ,poczul ze ma za soba Cruza i odrazu rece do gory podniosl i sie wywalila Cruz zglupial i uwazal zeby go nie podeptac.

toz wiadomo ze najlatwiej jest usiasc przed TV, obejrzec milion razy ta sama powtorke i wydac werdykt. Sedzia na boisku nie ma tej szansy, bo na podjecie decyzji ma ulamki sekund. Od podjecia decyzji zalezy tez odpowiednie ustawienie sedziego. Tak wiec nie obwiniajmy sedziego ze "wydrukowal" mecz, bo rzeczywiscie mogl dac sie nabrac.

Mnie najbardziej śmieszą te wszystkie oceny typu:
Amaral - 8 wiele potrafi, niezwykle waleczny, będziemy mieć z niego dużo pożytku itp.
Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że ci piłkarze naprawdę są słabiutcy, kuriozum jest fakt, że taki piłkarz jak Grzelak grzeje ławę w polskiej lidze, to mógł wymyśleć tylko paniku oprócz tego zaryzykuję stwierdzenie, że od większość tych Brazylijczyków o ile nie od wszystkich to lepszą technikę miał Milar, który potrafił okiwać 2-3 obrońców i otworzyć sobie drogę do bramki (mówię tylko o tchnice), obrona to dramat, dlatego z coraz większym żalem patrzę jak sobie Magdoń z meczu na mecz coraz lepiej poczyna.
Podsumowując piłkarze sporowadzeni prze Ptaków mieli olśnić całą Polskę a mogą być conajwyżej średniakami na poziomie drużyny z zeszłej rundy, różnica jest taka, że ja wolę Polaków, którzy chociaż rozumieją śpiewy kibiców.